czemu dwa posty nie na temat?
QUOTE Bezimienny to frajer bez imienia bo twórcom zabrakło pomysłow. Puszcza durne teksty i kumpluje się z Xardasem(do G2)
a ja sądze, że ten brak pamięcito było specjalnie 8) żeby gracz się wczół w NN, czyli, że podczas gry nie ma Bezimiennego tylko jest Jan Kowalski, Maciej Nowak itd. wtedy nad przepaść przyprowadzono nas-graczy nie bezimiennego
A co do Śniącego i Smoka-Ożywieńca......
Ja sądze, że Śniący był bratem Beliara, Smok-Ożywieniec prawą ręką Śniącegi, a dalej byli jeszcze inni, Więc kiedy beliar stał się bogiem Śniący postanowił być lepszym od niego, znalazł sobie wynzawców itd. Ale NN go pokonał, tak się dziwnie złożyło, że Śniący zdążył przywołać swojich wojowników-smoków, ale Beliar wziął ich pod swoją opiekę, ale ożywieniec niby był sługusem, Beliar już pomyślał, że już tylko pozostaje mu zdmuchnięcie NN z powierzchni Myrtany, jednak ten mordował jego sługusów jeden po drugim, aż ożywnieniec myślał, że go pokona, przymili się Belirowi, otrzyma mega moc i go pokona i wtedy on bedzie bogiem, niestety NN znowu wygrał, Beliar postanowił wziąść sobie na sługe przyjaciela NN, w końcu dobrze go zna, wziął go pod swoją opiekę i dał moc smoka-ożywieńca........i tak fabuła gry będzie się rozwijać i mam wrażenie, że pod koniec serii NN stanie się bogiem, po tym jak pokona jednego z nich :twisted:
a na ostatnie słowa mam wizje
(głos NN)"I tak oto skończyła się moja opowieść"a książka w tle się zamknie :roll: