Smok Ożywieniec -Awatar Śniącego ?

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Jak w temacie .
Pod koniec 2 części gry gdy rozmawiamy ze Smokiem Ożywieńcem ten mówi nam że go znamy .
A jedyną potężną postacią jaką wcześniej spotkaliśmy był Śniący.
Z resztą po zabiciu SO Angara i Lestera przestaje boleć głowa (co było wywołane krzykiem rozpaczy Śniącego )
A wy co o tym sądzicie ?
 

Fūri

słit Wojtuśśśśś
Dołączył
17.6.2011
Posty
1078
Cedrik, ja uważam, że Śniący a Smok - Ożywieniec to mogą być te same osoby.
W mitologii Gothica pojawia się wzmianka o powrocie bestii - mógł tu Vatras mówić o Śniącym pod inną postacią.
Mag Hyglas mówi, że materia pomiędzy światem demonów a ludzi jest bardzo cienka, i że demony mogą używać tej materii jako teleportów na Ziemię. A czy Śniący nie jest demonem?
W dodatku Poszukiwacze - dawni wyznawcy sekty Śniącego - naprowadzili oni Bezimiennego do Smoka. Przypadek?
Z krzykiem jest tak jak mówisz - zapewne kiedy Śniący został odegnany z naszego świata, członkowie bractwa słyszeli te krzyki, tak samo jak krzyki smoka z wyspy Irdorath słyszeli Lester i Angar.

Według mnie bardzo prawdopodobna teza...
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Tutaj mamy jeszcze po czesku fragment wywiadu z Mikiem Hoge :
Gothicz.net: Můžeš objasnit pouto mezi nemrtvým drakem z G2 a hlavním hrdinou?
Mike: Bezejmenný hrdina je avatar Adanose. Nemrtvý drak je avatar Beliara, který nese "energii" Spáče.

Na nasze :trollface: :
Gothicz.net: Może nam pan wyjaśnić związek pomiędzy bohaterem a SO?
Mike: Bezimienny jest wybrańcem Adanosa a SO wybrańcem Beliara, który jest nosicielem mocy Śniącego.

Teza potwierdzona, Śniący to SO
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Smok Ożywieniec jest Awatarem Śniącego. Czyli innymi słowy to te same osoby, tyle, że pod inną postacią.
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Tylko trochę głupio zrobili, bo w 1 Śniący był tak potężny, że mogliśmy go jedynie wygnać, nie zabić.
Za to Smoka Ożywieńca można było zabić raz dwa. <_<
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Bo ciało było słabe. Było to ożywione ciało na potrzeby Śniącego. Sam Śniący był potężny bo miał swoje ciało i dzięki temu nie można było go zabić.
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
czekaj..
A skoro śniący został tylko wygnany to nie można było go znowu przyzwać w takiej postaci jak w 1 ? :eek:
Czarnych magów w świecie Gothica jest od cholery ( Varant )
Świątynię miał gotową ( Dwór Irdorath), a wystarczyło zbudować tam portal.
Do roboty też było masę stworów -orkowie, szkielety, jaszczuroludzie...
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Został wygnany, ale jego dusza podróżowała po świątyni Beliara. Tak przynajmniej sądzę.
W dodatku swoim ostatnim krzykiem przyzwał armię smoków i wcielił się w jednego by ich opanować jako przywódca. Tak to chyba było.
A zresztą ile było czarnych magów w Khorinis?! O Śniącym nikt nie wiedział poza ludźmi z Khorinis i orkami z Khorinis.
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Nie musieli przecież w Khorinis go przyzywać :trollface:
Gdzieśtam czytałem , że co najmniej 5 czarnych miało być ogółem w Khorinis, ale zrezygnowano z tego pomysłu.
Czarny mag na Irdorath musiał wiedzieć że SO to Śniący. Dlaczego inni nie mieliby wiedzieć ?
Zwykli ludzie nie znali Śniącego, ale magowie, czy to dobrzy czy źli, go znali, bo był wysłannikiem boga tych drugich - Beliara.

Można to uznać za pieprzenie od rzeczy, ale jednak takie możliwości istnieją :trollface:
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Trochę temat odświeżę, a co mi tam.


Czarny mag na Irdorath musiał wiedzieć że SO to Śniący. Dlaczego inni nie mieliby wiedzieć ?
Zobacz sobie twarz tego maga. Przypomina Ci kogoś? A może Guru z Obozu Śniącego z jedynki?

Zwykli ludzie nie znali Śniącego, ale magowie, czy to dobrzy czy źli, go znali, bo był wysłannikiem boga tych drugich - Beliara.
To wytłumacz mi dlaczego nit nie wiedział o Śniącym pod barierą? Jedynie Xardas wiedział od znajomego orka. I oczywiście sami orkowie.

Gdzieśtam czytałem , że co najmniej 5 czarnych miało być ogółem w Khorinis, ale zrezygnowano z tego pomysłu.
Tak jak 5 szamanów orków. Coś w tym jest...

A skoro śniący został tylko wygnany to nie można było go znowu przyzwać w takiej postaci jak w 1 ? :eek:
Ciało zostało na zawsze wygnane ze świata ludzi, ale dusza może podróżować. Sam widziałeś jak Śniący przejmował nad innymi kontrolę.\
 
Do góry Bottom