Nie wiem, czy dobrze rozumiem temat, a moje wątpliwości pogłębiają dodatkowo, co niektóre odpowiedzi szanownych przedmówców. Spróbuję jednak zobrazować, co ja rozumiem jako
skojarzenia z Gothiciem:
Kiedyś, było to jesienną porą (tak ok. połowa października), wyszedłem sobie na spacerek. Na uszach miałem słuchawki, a z mp4 sączyła się klimatyczna muzyczka. Muszę powiedzieć, że okolice w których mieszkam, są naprawdę piękne i malownicze. Idąc tak, słuchając muzy i kontemplując widoki, nagle uderzył mnie totalny klimat Gothica panujący w mojej okolicy. Byłem poza obszarem zabudowanym, a te jesienne kolory malowane na drzewach, plus ukształtowanie terenu- nieodparcie skojarzyło mi się z GD z G1. Może stało się tak dlatego, że w owym czasie już dość długo nie grałem w żadną część sagi. Nie wiem. Wiem, że to było naprawdę intensywne i poczułem wtedy ochotę do cofnięcia się w czasie do średniowiecza. Siedzieć przy ognisku z kompanami i piec mięsiwo na rożnie. Polować na zwierzynę itp... Taka behawioralna zachcianka. Oczywiście, trochę to dziecinne. Lepiej siedzieć przed kompem w wygodnym fotelu i tam zgłębiać uroki życia w leśnych głuszach i na bitych traktach.
W każdym razie, dokładnie takie mam skojarzenia z grą. Od tego czasu, takie gothicowe powidoki nawiedzają mnie co jakiś czas, z mniejszą lub większą intensywnością