"słudzy Beliara" ...

[Em.50]

Autor : em50 .
Realia : Gothic'a .
Średniowiecze .
Kraj : Polska - Ukraina .
Opowiadanie , które pisałem przed wyjściem gry Gothic2 , więc nie zraźcie się , ponieważ byłem stosunkowo młody . Oryginał , nic nie poprawiane

.
Jak możecie , to oceniajcie w następującej Skali :
Ortografia , Interpunkcja - 5 pkt. max
Fabuła - 5 pkt. max
Przyjemność z czytania - 5 pkt. max
Ciekawość - 5 pkt. max

Rozdział First (1) (PROLOG) - "Boska Pomoc"

Około 120 lat temu w Kaliszu zbudowano klasztor magów ognia , który słynął z bardzo przykładnych zakonników i produkcji wspaniałego wina . Klasztor tętnił życiem a zakonnicy bardzo cieszyli się powodzeniem klasztoru . Wyżsi rangą (stanowiskiem) magowie przyjmowali bez zmartwień nowicjuszy , lecz nie zauważyli , że jeden z nich jest szpiegiem . Był on adeptem czarnej magii . Pracował dla Beliara i dla najpotężniejszych nekromantów w królestwie : Brandona , Erossa i Armanda . Brandon był kiedyś mistrzem klasztoru magów ognia . Erros był niegdyś magiem ziemi , a Armand od zawsze interesował się czarną magią . Nekromanci powierzyli swojemu słudze zadanie zapanowania nad klasztorem , aby zamienić go w szkołę czarnej magii . Nowicjusz nekromancji perfekcyjnie udawał sługę ognia i po pewnym czasie otrzymał prawo do próby ognia , którą pomyślnie wykonał . Od tego czasu był magiem ognia . Pewnej nocy opętał prawdziwych magów i nowicjuszy . Gdy król Smith dowiedział się o tym zdarzeniu , to wysłał tam swoich najodważniejszych rycerzy i magów wody . Ani rycerze , ani magowie nie zdołali powstrzymać potężnych nekromantów , lecz z pomocą zjawili się dwaj bogowie - Innos i Adanos , którzy stworzyli ogromną błyskawicę , która uśmierciła wszystkich wyznawców Beliara .
--------------------------------------------------
The End pierwszego rozdziału

Był on króciutki . C.d. opowiadania postaram się dopisać jak najszybciej (o ile Wam się w ogóle spodoba

)

 

[Shadow27]

Po pierwsze
długość 0pkt
cud ze chcialo mi sie to czytac
fabuła (narazie to jej nie ma) 1 pkt
przyjemnosc z czytania - jakiego czytania ?? 1 min przyjemnosci

wole czekolade wedla <lol>
ciekawość - hmmm przy czyms tak krotkim nie mozna sie wczytac i zaciekawic
ortografia - nie szukam bledow "prawie" nigdy


i jeszcze jedno :
QUOTE lecz z pomocą zjawili się dwaj bogowie - Innos i Adanos , którzy stworzyli ogromną błyskawicę , która uśmierciła wszystkich wyznawców Beliara

jak sie oni zjawili ?? pokazali sie jako magowie czy co ??

moze zmien to na cos w stylu "lecz łaskawi Bogowie pomogli swym wyznawcom i zesłali na klasztor ogromną błyskawice , która uśmierciła wszystkich popleczników Beliara." ale to tylko sugestia

a tak poza tym to Adanos nie współpracuje ani z Beliarem ani z Innosem

on jest pomiędzy

 

[Lord_Bethrezen]

A skąd tam się wzieli nekromanci(w klasztorze)??
Absurd zupełny. Stylistycznie jest... źle. No stary wydajesz się wporzadku ale to opo nie należy do twoich najlepszych osiągnięć. Popracuj jeszzce nad nim.

Ortografia , Interpunkcja - 5
Fabuła - 1
Przyjemność z czytania - 3
Ciekawość - 1

Szkoda bo z twoich postów widać, że stać cię na więcej. Pozdro!!

 

[Król Czarnoksiężnik z Angmaru]

Jak narazie to nie oceniam, bo nie ma czego. Ten prolog jest taki sobie. Takie tam. Gdzieś to już czytałem!

Jednak zachęca mnie do oczekiwania na następne części.
Adanos jest pomiędzy jak wspomniał Shadow, on pilnuje równowagi, czyli jak jeden jest mocniejszy od drugiego, to Adanos daje mu kopa w tyłek i znów jest spokój

 

[Sługa Kruka]

Opowiadanie narazie takie sobie, ale mam nadzieję, że dalszy ciąg je poprawi. Dziwi mnie, że z pomocą zjawił się Adanos. Bo, że Innos pomaga swoim wyznawcom to nic dziwnego, ale Adanos? Przecież on jest bogiem odwiecznej Równowagi i gdyby pomógł Innosowi, to zniszczyłby to, czego ma strzec. Póki co oceny nie dam.

 

[<KRUK>]

Witam. Opowiadanie, no cóż nie wiem czemu przeczytałem

. Ale dobra ujdzie w tłumie. No dobra ocenie.
ortografia i interpunkcja-nie zwracam na to uwagi ale co mi tam szkodzi:5pkt
fabuła-2pkt.
ciekawosc-2pkt
przyjemnosc z czytania-1pkt
Moja ostateczna ocena to 3.7/10. Bez urazy ale twoje inne opowiadanie pt."zaskakujaca smierc" była w deche

.

Pozdro

 

[Wojownik Beliara]

Opowiadanko bardzo krótkie. Tak jak wspomniał Lord_Bethrezen skąd nekromanci w klasztorze magów ognia? Jak dla mnie słabe to opo może druga część będzie lepsza (o ile wogóle bedzie).

ortografia, interpunkcja - tego to nie moge ocenić, bo sam robie błędy
fabuła - 1.5 pkt.
ciekawość - 1.5 pkt.
przyjemność czytania - 2 pkt.

 

[Runner]

Zaiste...wpierw mósisz poprawic swój styl otóż całe opowiadanie nie jest nazbyt wciągające. Ortografia i interpunkcja: nie doczytałem się błędów-5 pkt. Nastepnie fabuła: sam musisz przyznać iż nie przylożyłeś się zabardzo- 2 pkt. Ciekawość...heh: Doprwady sam nie wiem- 1,5 pkt. Przyjemność czytania: Huem hem....- 1,5 pkt. Zapewne większość forumowiczy wysłowiło się w ten sposób: następnym razem postaraj się o bardziej wciągającą fabułe...ale szczerze powiedziawszy...dało się przeczytać

 

[Pirat_Skip]

Nie tak źle mi się tam nawet podobało, jedynie tak jak powiedział shadow to ostatnie zdanie było troche dziwne. Mogłeś chociaż tą końcówkę rozwinąć. Wydaję mi się że powinieneś pisać CD. I życze ci powodzenia, narazie nie oceniam....
Pozdrawiam