Byłem przez długi czas odcięty od informacji, więc nie wiem czy temat jest na czasie.
Czy popieracie pielęgniarki, jak waszym zdaniem można by zakończyć strajk?
Co do oceny postępowań pielęgniarek- nie mam zdania. Mam wątpliwości co do statystyk podawanych przez TVN, bo podejrzewam, że pokazują najbardziej skrajne przypadki.
Jednak by zaradzić strajkom wypadałoby sprywatyzować służbę zdrowia. Pielęgniarki nie będą wtedy czepiać się rządu, bo ten nie jest pracodawcą.
Czy popieracie pielęgniarki, jak waszym zdaniem można by zakończyć strajk?
Co do oceny postępowań pielęgniarek- nie mam zdania. Mam wątpliwości co do statystyk podawanych przez TVN, bo podejrzewam, że pokazują najbardziej skrajne przypadki.
Jednak by zaradzić strajkom wypadałoby sprywatyzować służbę zdrowia. Pielęgniarki nie będą wtedy czepiać się rządu, bo ten nie jest pracodawcą.