Od kilku dni tj. 2 mam pewien problem a konkretnie dwa dni temu wyłączyłęm a po jakimś czasie ponownie włączyłem kompa.Jednak po włączeniu komp zdawał sie nie reagować to samo było z monitorem tj. komp się niby włączał ale monitor zdawał się nie reagować jakby w ogóle nie było połączenia,ale to nie wszystko, mimo ze monitor sie nie wlaczyl probowalem sprawdzic czy komp w ogole reaguje ale ani caps lock ani num lock etc nie działał nie mówiąc juz o wyłączaniu ręcznym przez alt +F4.Będąc lekko wkurzonym wyłączyłem za którymś razem listwe zamaist przez powera i potem komp sie uruchomil,czego skutkiem jest to ze w tej chwili opisuje ten problem z wlasnej chaty a nie kafejki,prosze o pomoc!!!!!