Witam, mam dosyć dziwny problem w Geldern. Otóż, kiedy jestem już w świątyni i chcę zagadać z Grokiem (dowódca całego miasta) to on do mnie pierwszy zagaduje, mówiąc, że ma złe wiadomości, nie będzie ryzykował, wszyscy podejrzani ludzie będą zabici i w tym momencie, wszyscy się na mnie rzucają. O co w tym chodzi ? Rozmowa z nim jest niezbędna do wyzwolenia tego miasta, ale no on mi wyjeżdża z takim tekstem i nic nie mogę zrobić