Ja nie miałem problemu z poszukiwaczami.Przez całą grę żaden nawet mnie nie drasnął(czarny mag też).Wystarczyło tylko szybki skok w bok unikając w ten sposób kul ognia,i momentalnie salwa strzał z łuku w morde delikwenta,czasami jak mnie nie widział to ściągałem go z daleka lub skradaniem podchodziłem dostatecznie blisko,nagle jeden combo w niczego się niespodziewającego brzydala.jest jeszcze jeden sposób żebyś nie otrzymał klątwy.otóż tak:rzuczasz bryłe lodu żeby zamarzł i albo przełączasz na ogień albo podchodzisz i go dobijasz 8) 8)