Moim zdaniem magia odpada, bo o ile dobrze pamiętam, Poszukiwacze mają na nią sporą odporność. Osobiście zawsze starałem się unikać ich ognistych pocisków, podbiec jak najbliżej i tłuc do skutku z broni białej. Najlepiej być jak najbliżej niego w momencie rozmowy(próby opętania).
Drugiej części posta nie rozumiem.. Chyba oczywiste, że bardziej rani je broń zadająca więcej obrażeń..?