Polska I Atak Terrorystyczny

[Arminas]

Pewnie słyszeliście o polaku który został porwany przez terrorystów. Niedawno dali oni film z żądaniami które wygłasza polak. Mówi on to po angielsku i polsku. Czyli terroryści doskonale wiedzieli że on jest polakiem, że nie porwali pierwszej lepszej osoby tylko polaka. I teraz nasuwa się myśl że mogą oni zaatakować Polskę. Przyznam szczerze, boje się takiego scenariusza. Sami do tego doprowadziliśmy. Po co nagłaśnialiśmy sprawę polskich więzień CIA, po co tak głośno wypowiadaliśmy się o wojnie.

Co o tym myślicie... Czy atak polski może być możliwy?

 

[Karpielek]

Tak myślałem że do tego dojdzie...CYTAT
Czy atak polski może być możliwy?

Sądze że tak. Według mnie Polska niepotrzebnie pchała sie do wojny. Dlaczego akurat nasi żołnierze musieli lecieć do Iraku i walczyć z terrorystami. Mam nadzieję że szybko wybudują w Europie tarcze antyrakietową. Jeśli mieliby zaatakować to tylko drogą powietrza czy rakiet.

 

[Arminas]

Nie wydaje mi się żeby atakowali nas rakietami... Chociaż jeśli takowe mają, mogą nas zrzucić na nas pokazując swoją potęgę. Dla mnie bardziej prawdopodobny byłby psychiczny atak - nie zapominajmy że ci ludzie umieją doskonale planować ataki, w takie miejsce które boli najbardziej. Boję się że mogą zaatakować pałac kultury.

 

[Karpielek]

To jest również prawdopodobne i jakby mieli zaatakować to w czuły punkt. Gdyby jednak terroryści zaszczycili nas swoją obecnością zaczeło by sie tutaj od zamachów a tego obawiam sie najbardziej. Osobiście mam nadzieje że nigdy tak sie nie stanie. Chciałbym w końcu żeby zapanował pokój bo po co to wszystko? Nie dość już było wojen?
Niech to sie w końcu skończy!!!

 

[Kushi]

CYTAT(ArminaS @ 14-10-2008, 14:25) index.php?act=findpost&pid=199032
Boję się że mogą zaatakować pałac kultury.


Boisz się? Wreszcie ta paskuda zniknęła by z globu . Oczywiście cały temat uważam za idiotyczny, naprawdę wierzycie w to, że terroryści nie mają co robić, tylko snują plany na temat ataku na jakąś tam Polskę? Więcej wiary w ludzi .

 

[yeed]

Myślę, że jakby przyszło co do czego to zrobiliby to na totalnym lajcie bez wielkich planów...w końcu przygotowanie naszych służb na atak terrorystyczny jest znikome.....więc pierwszy lepszy arabus z torbą mógłby podłożyć bombę wszędzie. Prostym przykładem był fałszywy alarm w warszawskim metrze. Dopiero kiedy rzekomy zamachowiec zadzwonił na policję, ktoś zorientował się, że na dworcu jest torba, więc idąc prostą logiką jak coś się stanie to będziemy od zbierania flaków ze ścian a nie od zapobiegania

 

[dudekkss]

Moim zdaniem nie ma co się obawiać ataku, a jakby już był to tak jak yeed powiedział, będziemy zbierać a nie zapobiegać.
Co do tych Talibów. Chłopy miały plan pewny. Chciały dostać kogoś znaczącego z ich wrogów, aby coś zyskać, i to nie byle co bo uwolnienie trzech innych Talibów. Myślę, że porwany mógłby być równie dobrze Amerykanin na tym samym stanowisku co Polak. Tu chodziło o ich świętego wroga a nie o to, że akurat to Polak, bo co im by było z trzech pakistańskich ochroniarzy ? Takie moje zdanie.
A sprawy więzień CIA jak dla mnie wiele wspólnego z tym nie mają.
Oczywiście Polacy do Iraku jechać nie musieli, zresztą to wiedzą wszyscy, że po grzyba tam pojechali, żeby się podlizać wielkiemu US&A

 

[Morgahard]

Temat bardzo śmiały nie przeczę... Cóż moim skromnym zdaniem życie biednych terrorystów powinno zakończyć się w jakimś bardziej... hmmm ekskluzywnym kraju. Cóż bowiem u nas takiego co można by wysadzić? Pałac kultury? Z całym szacunkiem co do roli polaków w walce z terroryzmem ale nie obawiał bym się raczej żadnych akcji terrorystycznych na terenie naszego kraju. Dostały Stany, Wlk Brytania... lecz to są kraje wielokulturowe tam zamach przeprowadzić jest prościej, u nas jedynymi obcokrajowcami są wietnamczycy z placu. Wydaje mi się że po tych wszystkich akcjach kilka lat tamu przez długi okres Al Kaidy i inne tego typu chłopaki z lasu przez długi czas nie zrobią niczego o czym warto by było napisać choćby w fakcie... Pozdro

 

[Nekromanta Boom]

Też uważam, że atak terrorystyczny w naszym kraju jest mało prawdopodobny.
Z prostych przczyczyn, Polska przecież już postanowiła, że wycofuje swoje wojska z Iraku, a wycofanie wojsk było jednym z głównych powodów dla których Talibowie porywali ludzi. Oczywiście żaden rząd na to nie przystał no bo i jak, więc Talibowie dali sobie z tym spokój i zaczęli rządać nieco mniej, ot choćby uwolnienie ich kolegów z więzień.

Polska to za mały i nie wiele znaczący kraj by terroryści zawracali sobie nim głowę.

 

[yeed]

Generalnie to wynika z założeń naszego kraju.

Pierwsze ważne założenie w polityce zagranicznej po 89 roku był plan wstąpienia do NATO co udaje się zrobić w 1999r.
(zapewnienie bezpieczeństwa)

Następnie ambitnym planem było wstąpienie do struktur UE z czego tak się szczyciliśmy, jednak taki trend panował w europie i na fali załapaliśmy się do UE w 2004 roku

następnie poważnym celem dotyczącym pozycji Polski na arenie Międzynarodowej jest podniesienie prestiżu państwa. Między innymi recepta na zwiększenie pozycji Polski była misja Polskich żołnierzy w Iraku. Generalnie jak to zwykle bywa z naszymi "mocarstwowymi" zapędami, taka sytuacja porównywalna z rzucaniem się z motyką na słońce. Jednakże, pewni swojej siły pchamy się w trudne sporne konflikty zamiast skupiać się na sytuacji wewnętrznej i poprawianiu stosunków regionalnymi sąsiadami.

Fakt faktem, że wątpię by terroryści naprawdę mieli atakować Polskę, jednak myślę, że pałac kultury nie byłby odpowiednim miejscem. Prędzej wybieraliby zatłoczone miejsca. Pierwsze na myśl nasuwa się warszawskie metro lub dworce. Analogia do ataków w Londynie czy Madrycie.

 

[Arminas]

W pałacu istnieje taka organizacja pt. "Pałac Młodzieży", uczą się tam osoby do 18 roku życia, przeważnie dzieci. Chodzi tam naprawdę dużo osób, więc nie wykluczam że taki atak, w czułe miejsce jakim są dzieci, może nastąpić. W samym pałacu jest też bardzo dużo turystów zwiedzających budynek, teoretycznie jest tam ochrona, ale wydaje mi się że bardzo łatwo można by go zając. Takie jest moje zdanie

 

[RobsonAjax]

Skoro nawet nasi... "sojusznicy" nie traktują nas poważnie, to raczej nie zrobią tego "terroryści", bo wiedzą dobrze, że Amerykanie na nas leją.
Swoją drogą takie straszenie terrorystami jest dobrą wymówka, żeby zając jakiś kraj, rozszerzyc swoje wpływy i oczywiście wprowadzic ustrój demokratyczny. Przecież chodzi też o nasze bezpieczeństwo, więc agresja jest uzasadniona...


Pozdrawiam.