Pistolety Na Kulki

[Jodełko]

No właśnie mam do was pytanie czy może też lubicie takie dziecinne zabawy jak naparzanie się pistolami na kulki ? JA z kolegami ustaliliśmy że będziemy strzelac się co tydzień, pierwszy raz (oficjalny) był w ostatnią sobotę. Nie będę pisał z kim się strzelał , tylko zapraszam na strone jaką mam w podpisie (sygnaturce) , tam są opisane najważniejsze info. Sorki że strona na jportalu i lycosie ale to nie ma być cudo techniki, w tym ma sie liczyć co tam jest, co robimy... a wygrląd się nei liczy

. Czemu pisze zenbyście eszli do sygnaturki? bo niechce w poście promowac strony,,, os tego ejst odpowiedni działa a ja nie chce pisać 2 tematów... wole jeden

. To piszcie czy tez bawicie się w takie klocki (wiem że jestem troche dziecinny ale to jest fajne

urzekło mnie

).
Pozdrawiam Jodełko

EIDT: whcodzić w "naparzana"

jak ktoś chce wejść of cors.

 

[szczurek]

Hahaha ale bk Jodełko sie bawi w strzalanie

Nie no żartuje. Na poważnie to wcale nie jest takie dziecinne zajęcie bo w pewnym sensie jest tez niebezpieczne - mozna np: stracic oko przez przypadek. Sam sie w to z kumplami bawie ( mam 17 lat ;] ) ale to nie są zwykłe pistolety na kulki z kiosku za 15 zł. Zainteresowanych odsyłam TU. Mamy specjalne google ( nie mylić z www.google.pl

), stroje, kominiarki i oczywiście broń. Biegamy po lesie w nocy ( wtedy jest największy hardkor

). Celowniki laserowe, a co ciekawe gramy jeszcze na zdobywanie flag

Po więcej info walcie do mnie na gg ;]

 

[Grour]

Wszystko fajnie pięknie, ale to się skończy gdy ktoś straci oko

, jak już chcesz się tak bawić to zakładaj jakąś ochrone na oczy, żeby potem nie było płaczu

. Też się bawiłem kiedyś w to, ale znudziło mi się

.

 

[Jodełko]

Chyba nie jestem głupi nie

. Mamy okulary jakiueś z basenu czy coś (ja nie potzrebuje bo i tak chodze w okularach

mam wade wzroku

) Jednemu koledze uratowało to 2 razy oko przed moim stzrałem i strzałem kumpla

. Okulary to podstawa

.

Ooo Szczurek fajna ta stronka

.


Pozdrawiam Jodełko

 

[szczurek]

Napisałem żę używamy google ;] Bez nich szczerze byśmy sobie nie pozwolili broni przeładować. Przecierz taka broń im lepsza tym ma większego powera. Nie jest to jeszcze paintball ale jak dostaniesz z takiego guna co ma moc 1,6 jula na goła noge to zaboli ;] A przestawiamy sie na elektryki których moc jest kilka razy większa. Takie cacko rozwala papierowątarcze kilkoma strzałami. Ponad 6 juli to troszke jest. Także bez ochrony nie ma możliwości rozpoczecia zabawy i uwierz mi - przestrzegamy tego. Z resztą zobacz co sie składa na naszą ochronę na stronce która podałem.

Edit: JOdełko wiesz co sie stanie z okularami basenowymi jak dostaniesz z 5 metrów ?? To ubierz w nie misia i sprawdz ;] Tylko nie odpowiadam za szkody

Przejdzie na wylot i wejdzie jak nóż w masło.

 

[Electric_Dragon]

bawiłem się w to kedyś z kumplem. Po takiej zabawie nieźle oboci bylismy. Ale cóż było mineło. Znudziło nam się po jakimś czasie. Ale nigdy nie zapomne miny mojej matki kiedy zobaczyła jakie mam plecy

.

Pozdrawiam,
Electric_Dragon

 

[Moozi]

Ah te pistolety. Pamiętam jak kiedyś równie dobrze bawiłem się tymi zabawkami. Również z kolegami organizowaliśmy cotygodniowe napażanki w których udzał brało nawet do 20 osób. Jednak po jakimś czasie znudziło to się nam. Tak szczeże powiedziawsz to polecam te zabawe można się przy niej nieżle uśmiać jak ktoś dostanie w czułe miejsce lub tym podobne. Ale pwiem ci jedno Jodełko jeszcze miesiąc lub dwa i wam się to znudzi, a jesli nie to pogoda uniemożliwi wam zabawe na podwórzu.
PoZdro

 

[szczurek]

QUOTE (Uriziel26)Tak szczeże powiedziawsz to polecam te zabawe można się przy niej nieżle uśmiać jak ktoś dostanie w czułe miejsce lub tym podobne.

Eeee to jest poważna zabawa ;] Ale śmiać sie można z wielu rzeczy: "Siedziałem na drzewie a on mnie nie zobaczył i jka wtedy zeskoczyłem i mu kulke w łeb" ;] Pamiętam takie sytuacje.


QUOTE (Uriziel26)Ale pwiem ci jedno Jodełko jeszcze miesiąc lub dwa i wam się to znudzi, a jesli nie to pogoda uniemożliwi wam zabawe na podwórzu.

LOL !! Ja sie w to bawie 2 lata w wolnych chwilach i nie nudzi mi sie jeszcze i pewnie szybko sie nie znudzi ;]. Traktujemy to jak sport. Przygotowanie do wojska

Co do pogody - im gorsza pogoda tym lepszy efekt i większy hardcore !! Wiesz jak super jest zakopać sie w śniegu tuż pod nosem wroga po czym odwócić jego uwage i wystrzelać co do jednego ?? Jak pada deszcz to dodatkowy klimacik

A najlepiej jak do lasu wparował nam pies...

 

[Volvagia]

No cóż...

Z kumplami w nocy na dworze, kiedyś się w to bawiliśmy. Tylko już kupowaliśmy lepsze guny które 20 kroków mogły by przebić karton ;] . Oczywiście nie wszyscy byli w takie cacka wyposarzeni ale wiecie, nie każdy ma tyle kasy. Bawiło się w to 10 osób do 16 osób gdzieś tak. Powiem że to było całkiem spory kawałek ziemi wszyscy wkładali magazynek i była naparzanka ;D . Potem zbieraliśmy te kulki, wiecie ile w tych czasach kosztują (bądź trudno je zdobyć) . Najczęsciej żeby było ciekawiej szliśmy na garaże hehe, po dachach skakaliśmy i wtedy była jazda. Raz jakiś nachlany gościu mówił żebyśmy zeszli a wszyscy

Taa...

...Tylko się popatrzyłem a ten dziadu już był naparzany kulami

. Niestety mam podłych kolegów. Dodam że ochrone na oczy mieliśmy googielki bądź maske, bluzy grube i spodnie dresowe, oczywiście wyglądaliśmy jak menele którzy chodzą i marzą po ścianach. Czasami chodziliśmy gdzieś dalej do lasu który był obok ale to tylko w duzych grupach i w dzień albo o zachodzie słońca i jak się ściemniało do domu wracaliśmy.

PoZdRo!!!

 

[Lord Sado]

Oh, stara zabawa pistoletem na kulki. Wspominam to z wielką chęcią, ale to było jeszcze na blokach. Lecz to już u nas (a raczej u nich na blokach) stare jak świat, więc nikt się e to nie bawi. Pamiętam (jeszcze niedawno, jakiś rok temu) jak mój kolega Kapi strzelił Blachszce w oko, uj ała. Oh, stare dobre czasy, lecz ja traktuję jako zabawę (raczej traktowałem). Pozdro

 

[Wojownik Beliara]

Bardzo lubiłem strzelanie się pistoletami na kulki. Chyba ich z 10 miałem a teraz mam jeden. Teraz sie w to nie bawie bo mi sie poprostu znudziło ale w zime było najfajniej. Może za niedługo spowrotem wruce do tego ale wątpie czy ktoś chciałby sie strzelac.

Pozdro all !!!

 

[GORN15]

Hehe pamiętam takie czasy jak jeździłem na wakacje w góry to braliśmy sprzęt oczywiście już jeden z lepszych i w góry 1 w nocy 2.3 itd a potem ognisko super ja tak się szczelam ale tylko na wakacjach a tak to niestety nie

osobiście zaczynałem ucząc się z wiatrówki

uczył mnie dziadek

miałem z 300m trafić w tarcze heh spoczątku nie było dobrze ale po kilku latach wygrywałem w takich konkursikach

Pozdro

 

[Jodełko]

Mam jedno pytanie, czy ktoś z was nie miał by ochoty ze mna i szczurkiem zrobić stronkę o pistolach na kulki i tym podobnych rzeczach? Zdjęcia broni, taktyki poradnik młodego "żołnierza"

zasięgi, testy itp, przypomnielibyście se stare czasy

. To jest ktoś chętny??

 

[djk]

Witam

To może powiem coś na temat strzelania się pistoletami na kulki fachowa nazwa tego sportu to ASG (Air Soft Gun) krótko mówiąc w Polsce jest kilkaset grup zapisanych na www.asg.pl

Co do straty oczu należy zakupić gogle ochronne w każdym sklepie budowlanym takowe znajdziecie kosztują coś około 13zł.

 

[chery]

Ja nie byłem takim fanem jak wy i nie latełem z gunem o 3 w nocy

! Oczywiście miałem kontakt z takowym pistoletem ale zrezygnowąłem (przynajmniej na razie) z tego po tym jak z kuzajem postanowiliśmy ustawić barykady po dwóch stronach korytarza jeden za jedną drugi za drugą i walimy- dostałem kulką w oko i niezbyt miło to wspominam

Mało co oka bym nie stracił!! A wizyty u okulisty wspominam.... boleśnie

Zapewne wrócę do tego ale na razie się tytm nie interesuje. Aczkolwiek jak założycie stronkę to z chęcia obejrzę

 

[Jedi]

Kiedyś miałem sprzecior typu karabin na kulki, naciągało się sprężynkę taką i można bylo wystrzelic 3 kulki naraz <<serią

>> w magazynku było z 40 kulek i się strzelało z kolegami, najśmieszniejszy był widok dzieci ganiającycgh w srtodku lipca w grubych bluzach dgługich spodniach i... okularkach, maskach pływackich

hehe, ale już wyrosłem z pistolecików na kulki, szkoda, ale pamiętam duży był w tedy ubaw chodx na wiosne zawsze zamiast pistoletów robiliśmy "pukawki" od pokrywki na dezodorant odcinaliśmy denko i naciągaliśmy na nie balonik z obciętym ustnikiem wszystko obklekaliśmy tasmą klejącą do środka pakowalismy zielone jeszcze mirabelki "jak sie strzelało ż odległości 10 metrów to się rozpryśkiwały na ścianach

no i leciały daleko, tylko mocno bolało

ale to stare czasy...


Pozdro.

 

[freak_man]

Pistolety na kulki to spoko sprawa

. Sam niedawno z kolegami się strzelałem (w okularach oczywiście

) i była super zabawa! Graliśmy na drużyny i było nas czterech. Strzelaliśmy się w różnych miejscach: w lesie, w parku i nawet w domu

. Była tylko zasada że nie można strzelać po twarzy bo to by bolało...
Strzelanie z pistoletów na kulki jest superrr!! polecam!

 

[szczurek]

Chciałem tylko dokonać sprostowania, bo mimo iż napisaliśmy ze nie chodzi nam a takie strzalanie sie na pistolety za 5 zł to większość uważa to za zabawe. Ktoś juz nawet napisał że jest to sport i tego sietrzymajmy. Profejonalny sprzęt jakim sięposługujemy kosztuje od 100 do 5000 zł. Także nie wiem czy to można nazwać zabawą... To tyle.

 

[Biały]

Stare dobre czasy

. Teraz bardziej interesuje mnie peinball - to jest prawdziwa frajda. Lubie też postrzelać z wiatrówki do tych brudzących ciągle chodnik gołębi i wróbli (ewentualnie puszek i butelek). Sprubójcie sami - polecam

 

[Generał Dekker]

Pistolety na kukli wiece moze to dziecinne ale ja je lubie kiedys zkolegami strzaelalem w takiego jednego goscia(Krzyska) nikt w okolicy go nie lubił jego koledzy to 8 latki.pamietam jak mu strzelilem w leb z pistoletu.dobra wiecej nie gadam na strzelanie do ludzi.Ale on i tak mial czapke wiec moze nie wiele poczuł.(to byl gang 3 osobowy strzelalismy i uprzykrzalismy mu rzycie)MAM nadzieje ze za to nie bedzie ostrzezenia.