- Dołączył
- 12.1.2008
- Posty
- 2680
Przełęcz w Khorinis jest naturalnym połączeniem Górniczej Doliny z pozostałą częścią wyspy. Jest ona jedyną drogą, wiodącą do dawnej Kolonii Górniczej.
W czasach gdy istniała jeszcze bariera, przełęcz i jej okoliczne tereny były głównym szlakiem handlowym na wyspie. Raz w miesiącu z miasta wyruszała karawana, wioząca do Kolonii więźniów oraz przeróżne towary, które wymieniano na magiczną rudę.
Kiedy bariera upadła, większość więźniów czym prędzej opuściła Dolinę, wykorzystując do ucieczki przełęcz, i udała się do Khorinis, zalewając miasto i jego okoliczne tereny falą przestępczości.
Wraz z ucieczką więźniów, król stracił wszelką kontrolę nad Doliną i jej cennymi zasobami, które było mu potrzebne do prowadzenia wojny z orkami.
W tym celu wysłał do Khorinis paladynów, mających pozyskać jak największą ilość magicznej rudy. Ekspedycja, która wyruszyła do Górniczej Doliny, była ostatnią grupą ludzi, której udało się bezpiecznie przejść przez przełęcz.
Po jakimś czasie, cała Kolonia Karna, wraz z przełęczą, została opanowana przez liczne oddziały orków, odcinając tym samym paladynom drogę powrotną, uniemożliwiając im jakiekolwiek działanie na tym terenie, a także wezwanie posiłków.
Paladyni stacjonujący w mieście domyślali się, że coś złego stało się z ekspedycją. Dlatego wysłali nad przełęcz dwóch strażników, aby zamknęli przejście i pilnowali go, na wypadek nieprzewidzianego ataku.
W czasach gdy istniała jeszcze bariera, przełęcz i jej okoliczne tereny były głównym szlakiem handlowym na wyspie. Raz w miesiącu z miasta wyruszała karawana, wioząca do Kolonii więźniów oraz przeróżne towary, które wymieniano na magiczną rudę.
Kiedy bariera upadła, większość więźniów czym prędzej opuściła Dolinę, wykorzystując do ucieczki przełęcz, i udała się do Khorinis, zalewając miasto i jego okoliczne tereny falą przestępczości.
Wraz z ucieczką więźniów, król stracił wszelką kontrolę nad Doliną i jej cennymi zasobami, które było mu potrzebne do prowadzenia wojny z orkami.
W tym celu wysłał do Khorinis paladynów, mających pozyskać jak największą ilość magicznej rudy. Ekspedycja, która wyruszyła do Górniczej Doliny, była ostatnią grupą ludzi, której udało się bezpiecznie przejść przez przełęcz.
Po jakimś czasie, cała Kolonia Karna, wraz z przełęczą, została opanowana przez liczne oddziały orków, odcinając tym samym paladynom drogę powrotną, uniemożliwiając im jakiekolwiek działanie na tym terenie, a także wezwanie posiłków.
Paladyni stacjonujący w mieście domyślali się, że coś złego stało się z ekspedycją. Dlatego wysłali nad przełęcz dwóch strażników, aby zamknęli przejście i pilnowali go, na wypadek nieprzewidzianego ataku.