Opowieści Z Gothic

Marchew

New Member
Dołączył
17.4.2010
Posty
8
Nudziło mi się więc napisałem trzy małe historyjki z gothica I (nie powiązane z modami czy następnymi częściami więc mogą się pojawić niezgodności) Podaje dwa linki na megaupload i rapidshare. Ale to mało waży więc powinno być bez różnicy.
Rapid i Mega
Piszcie co myślicie: jakoś nikt nie pisze.
hmmm to może dam pierwsze to kogoś zachęce
Gothic
Mroczne opowieści z kolonii górniczej
1. Historia Arto
Jest to opowieść ze starego obozu. Jest ona o tak zwanym
Mieczu Magnatów. Miał on na imię Arto i dopiero co trafił do
kolonii. W przeciągu dwudziestu dni od jego przybycia stał się
osobistą strażą Króla Rudy. Stało się tak dlatego że po
przybyciu spotkał dziesięciu szkodników z rozwijającego się
Nowego Obozu. Byli świetnie uzbrojeni, wypoczęci i silni.
Jednak to im nie starczyło. Arto którego chcieli wtedy okraść
wpadł w krwawy szał. Gołymi rękami zabił pierwszego z nich.
Kiedy reszta rzuciła się do ataku, Miecz Magnatów z obłędem
w oczach pochwycił za miecz i wszystkich zabił. Arto w swej
furii kontynuował dzieło zniszczenia. Zabił także wszystkich
którzy próbowali mu pomóc lub go powstrzymać. Kiedy myśli
powróciły do jego głowy był już w lochach Starego Obozu.
Został schwytany przez swego przyszłego partnera Bliznę.
Miał zostać powieszony, ale Gomez dał mu propozycję:
- Arto, zostań mym zaprzysiężonym sługą, Mieczem
Magnatów, a ja ułaskawię cię i zapewnię ci dobrobyt.
- Nikomu nie będę służył!!! Jeśli chcesz mieć mnie za
żołnierza daj mi wolną rękę w działaniach.
- To absurd!!! Nie wolno ci mówić do MNIE takim tonem!!!
Albo będziesz dla mnie walczył i zabijał ALBO
ZGINIESZ NA STRYCZKU!!!!
-Pieprz się!!! – z ignorancją w głosie wykrzyczał Arto –
nikomu nigdy nie służyłem i nie będę!!!
-Hmm... Skoro tak to zawiśniesz jako bękart.
-Dobra... Zgadzam się ale pod pewnymi warunkami.
-TAK??? - kpiąco spytał Gomez - Co to za warunek?
- Bardzo łatwy do spełnienia. NIGDY ALE TO NIGDY
NIE NAZWIESZ MNIE SWOIM SŁUGĄ. BĘDĘ CIĘ
CHRONIŁ ZA 20000 BRYŁEK RUDY MIESIĘCZNIE. I
NIE WYDAJESZ MI POLECEŃ.
-Eh... Zgoda. STRAŻ WYPUŚCIĆ GO!!!
...........................KONIEC............................
 
Do góry Bottom