Nowy Bohater

[yeed]

Część z was zdążyła już zagrać w demo, więc jesteście w stanie wyrazić swoje zdanie w zakresie nowej postaci. Wiele osób min. ja wypowiadało się chłodno o nowym bohaterze. Jako ciapowatym

Czy po bliższym zapoznaniu się z bohaterem w demie nadal macie takie odczucie ? Moim zdaniem jest dość ciekawy ze względu na sposób bycia. I całkiem sympatyczny z niego gość. Bezi był całkiem pyskaty od samego początku. Ten bohater jednak prezentuje inny styl bycia. Dużo pewnie będzie zależeć od tego jak wypadnie jego polski głos.

 

[Rangiz]

Większość, w tym ja, po pierwszych screenach i gameplayach uważała go za homoseksualistę. Demo jednak rozwiało w moim przypadku tą utartą opinię o nim. Przede wszystkim miły dla ucha głos w dubbingu angielskim. Wypowiadane przez niego dialogi też są normalne, nie takie patetyczne jak Bezimienny ze Zmierzchu Bogów. Jest zwykłym, szarym człowiekiem, mieszkającym gdzieś na końcu świata, która ma zwykłe, szare problemy. Poznajemy je dogłębniej podczas naszego pobytu na Feshyr, z drugiej strony widzimy jaką sielankę tam wiedzie. Wtedy możemy się z nim lepiej zidentyfikować. Ta prostota bohatera sprawia, że jest jeszcze bliższy mojemu sercu.

Generalnie, demo zrobiła na mnie dobre wrażenie jeżeli chodzi o nowego Bezia. Liczę, że w pełnej wersji Arcania: Gothic 4 nie będzie gorzej, a nawet jeszcze lepiej .

 

[Biafra]

Dokładnie. Ja również nie byłem pewny preferencji naszego bohatera w oparciu o bardzo wczesne materiały. Po przejściu dema jestem nastawiony nieco bardziej optymistycznie, choć do euforii w tym zakresie sporo brakuje...
Od początku pewne jest, że to nie gej. Pod pewnymi względami, na wstępie góruje nad Bezimiennym z poprzednich odsłon. Głównie stylem bycia wyrażającym się w tym, że od razu wie czego chce, do czego dąży i jaki cel mu przyświeca. Przyczynia się do tego także jego status na starcie gry. Czyli wolny, acz prosty człowiek, mający stawić czoło przeciwnością, które go nurtują i niepokoją.
Pierwszy Bezi był na wstępie skazańcem, więc jego percepcja otoczeni była dość ograniczona...

Czy to jest bliższe mojemu sercu. Nie koniecznie. Ważne, że inne, więc w jakiś sposób oryginalne, co znamionuje nadzieję na nowe doznania...

 

[yaqub]

Na początku nie byłem przekonany, co do nowego Bezimiennego. Oceniając go po wyglądzie - z twarzy może być, wygląda lepiej niż stary Bezimienny z G3. Mam nadzieję, że w grze wyjdą na jaw jego głębsze powiązania z poprzednim bohaterem i odsłonami serii. Jak na razie jest zwykłym mieszkańcem Myrtany, co wzbudza uczucie normalności. Mam nadzieję, że w miarę postępu w grze będą odsłaniane jego sekrety i będzie można się w niego wczuć jak to było w poprzednich Gothicach.

 

[Innostian]

Moim zdaniem nowy bezimienny jest dość podobny z wyglądu do Lee z poprzednich części Gothica. Tak jak wyżej jest prostym pastuchem ale mam nadzieje że to się zmieni

 

[Binek7]

Z tym pastuchem trochę przesadzili, mógłby być chociaż kowalem...
Co do jego wyglądu to nie ma tej wkurzającej bródki do której ja musiałem się przyzwyczaić grając w G1
Niestety zmiana bohatera sprawiła, że to nie jest już ten gothic, obojętnie jak zarąbisty byłby nowy bohater to nie będzie stary dobry bezik...

 

[iMichas]

Nowy bohater = emo z high school musical

 

[Falka]

Jesli chodzi o bohatera hmmm...
fakt, ze jest pastuszkiem troche wkurza i przez to nie jest już taki "gothicowaty", ale po dluzszej grze, mozna go polubic, nawet z ta emowata grzywka : D.

 

[Migdał]

wyglad Bezimiennego w G4 troche smieszny szczerze mowiac wyglada jakby wyszedł z salonu piękności :lol:
ale nie to mnie martwi .martwi mnie to ze on praktycznie nie zna wiekszosci swoich kumpli z wczesniejszych wersji gry dialogi pomiedzy nimi sa tak sformułowane jakby to byla zwykla gadka chodzi mi o to ze np z Lesterem gada i nie ma w tej rrozmowie nic takiego jakby sie nie znali jedynie Diego kojarzy ,Miltena tez nie zna a z Gornem cos tam gada troche jakby sie znali ale ten dialog jest wogole denny hehe nie wspominajac ze Lee siedzi sobie w Settarif i czeka na niewiadomo co :blink:

 

[Biafra]

Może dla tego tak jest, że to nowy bohater jak sam mówisz. Niby skąd ma znać starych znajomych, skoro sam ma ok.20 lat i dopiero zaczyna się jego przygada jaką jest, życie samo w swojej istocie..., czego oczekujesz?
...dla mnie takie posty są dość zabawne... Nie wnoszą niczego, a mają aspirację do komplikowania nieskomplikowanego.

Tyle

 

[Migdał]

czyli bezi to nie ten sam bezi tylko nowy a tamten odszedł i juz nie wróci :lol: ja tu niczego nie komplikuje skomplikowales ty bo twierdzisz ze bezi to nie bezi ^_^ nic nie rozumiem ale niech bedzie tylko gdzie jest prawdziwy bezi skoro wszyscy inni sie postarzeli mam na mysli starych bohaterów i kompanów a bezi jest młody jakby ledwo co skonczył 18 cie :lol:

 

[Wysoki93]

Rhobar (user) piszesz tak, że mało z tego zrozumiałem
Bohater z poprzednich części, czyli tzw. stary bezi jest opętany i w sumie mało gada w grze. Za to nowy bezi, czyli wielki, groźny i zawzięty pastuszek zna tylko Diega, więc nie może przy pierwszej rozmowie przykładowo z Lesterem powiedzieć "Kope lat, co słychać ziom?"

W poprzednich częściach smaczkiem było to, że oprócz imienia nie znaliśmy także jego pochodzenia. W Arcani wiemy praktycznie wszystko, gdzie mieszkał, kogo znał a nawet jego przybraną matkę, więc czemu nie znamy imienia? To jest dopiero dziwne.

 

[Biafra]

Wow!
Z tego co piszesz wynika, że jesteś zamknięty w szklanej bańce i nie masz dostępu do wiadomości płynących z szerokiego świata.
W rzeczy samej, mamy do czynienia z nowy bezim, stary też się pojawia, ale już jako NPC niezależny...

poczytaj forum, wrzuć sobie temat w sieć i będziesz miał pojęcie, o zmianach.

to do Rhobar III of course.

 

[Wysoki93]

Biafra; ja czy Rhobar jesteśmy w bańce?
(bardziej klimatycznie by brzmiało pod magiczną barierą )

 

[Biafra]

Napisałeś swojego posta, zanim ja wkleiłem swojego, przeczytaj temat jeszcze raz, to będziesz wiedział do kogo piję