- Dołączył
- 4.11.2011
- Posty
- 1306
Taka mi się ostatnio piosnka napisała po intensywnym wiedźminowaniu.
Melodia dowolna.
Dla Ciri (Niespokojna Ballada)
Ledwo blady świt przegoni
aksamitne skrzydła nocy,
nad zwierciadłem wód zielonych
widzę poprzez mgieł welony
niespokojne twoje oczy.
Kiedy z pierwszym tchnieniem zimy
biały puch okryje stoki,
poprzez wzgórza i doliny
słyszę czasem w zmierzchu sinym
niespokojne twoje kroki.
Przebrzmi głuchy tętent koni,
ślady kopyt śnieg zawieje...
śród orszaku widm pogoni
czytam w liniach twojej dłoni
niespokojne światów dzieje.
Gdzie porośnie bluszcz cienisty
kości, gruzy i kamienie,
nad potoku nurtem bystrym
czuję w mroku nieprzejrzystym
niespokojne serca drżenie.
Wróci wiosna ptakiem lotnym,
jaskrem, mirtem i werbeną;
zabłąkany w śnie samotnym,
na zwierciadła szkle przewrotnym
sto twych odbić znajdę jeno.
Melodia dowolna.
Dla Ciri (Niespokojna Ballada)
Ledwo blady świt przegoni
aksamitne skrzydła nocy,
nad zwierciadłem wód zielonych
widzę poprzez mgieł welony
niespokojne twoje oczy.
Kiedy z pierwszym tchnieniem zimy
biały puch okryje stoki,
poprzez wzgórza i doliny
słyszę czasem w zmierzchu sinym
niespokojne twoje kroki.
Przebrzmi głuchy tętent koni,
ślady kopyt śnieg zawieje...
śród orszaku widm pogoni
czytam w liniach twojej dłoni
niespokojne światów dzieje.
Gdzie porośnie bluszcz cienisty
kości, gruzy i kamienie,
nad potoku nurtem bystrym
czuję w mroku nieprzejrzystym
niespokojne serca drżenie.
Wróci wiosna ptakiem lotnym,
jaskrem, mirtem i werbeną;
zabłąkany w śnie samotnym,
na zwierciadła szkle przewrotnym
sto twych odbić znajdę jeno.