Witam ponownie wszystkich gothikowców. Dzisiaj poruszę temat niecodziennych sytuacji z gothic.
Więc, w tym temacie możecie podzielić się swoimi dziwnymi przypadkami z gothic'a (dowolnej części czy modu).
Jako założyciel tematu zacznę pierwszy. Więc gdy grałem sobie w gothic 1 MT zaczołem wykonywać misje związaną z zamkniętym w lochu facetem (już nie pamiętam jego imienia, coś na K), mówił nam że potrzebuje naszej pomocy w ucieczce, więc zabrałem się do działania... gdy już wyszdłem z nim ze starego obozu powiedział mi o obozie bandytów przy kanionie trolli... pewna babka w grocie kazała mi tego gościa zaprowadzić do obozu sekty... zauważyłem jak ten facet stoji przed starym obozem (I CO TERAZ NAJWAŻNIEJSZE) otworzyłem ekwipunek i otworzyłem jakąś książkę którą znalazłem, wyłączyłem ją i chciałem z tym facetem zacząć rozmowę, a tu nagle bezi zamiast z nim rozmawiać bierze książkę do ręki i próbuje ją rzucić w tego gostka (to ta animacja jak bezi chce wyrzucić oręż ale chyba ma zamało siły i broń spada przed nim). To mnie zdziwiło jak niewiem.
I to cała historia.
Proszę pisać swoje dziwne sytułacje, które kiedyś wam się przydarzyły.
Więc, w tym temacie możecie podzielić się swoimi dziwnymi przypadkami z gothic'a (dowolnej części czy modu).
Jako założyciel tematu zacznę pierwszy. Więc gdy grałem sobie w gothic 1 MT zaczołem wykonywać misje związaną z zamkniętym w lochu facetem (już nie pamiętam jego imienia, coś na K), mówił nam że potrzebuje naszej pomocy w ucieczce, więc zabrałem się do działania... gdy już wyszdłem z nim ze starego obozu powiedział mi o obozie bandytów przy kanionie trolli... pewna babka w grocie kazała mi tego gościa zaprowadzić do obozu sekty... zauważyłem jak ten facet stoji przed starym obozem (I CO TERAZ NAJWAŻNIEJSZE) otworzyłem ekwipunek i otworzyłem jakąś książkę którą znalazłem, wyłączyłem ją i chciałem z tym facetem zacząć rozmowę, a tu nagle bezi zamiast z nim rozmawiać bierze książkę do ręki i próbuje ją rzucić w tego gostka (to ta animacja jak bezi chce wyrzucić oręż ale chyba ma zamało siły i broń spada przed nim). To mnie zdziwiło jak niewiem.
I to cała historia.
Proszę pisać swoje dziwne sytułacje, które kiedyś wam się przydarzyły.
coś jak Atlantyda 