Natalia Siwiec Wtf?

[Kacperex]

Ogólnie wiem, że ona nie jest naszą tematyką, ale co tam.
Ostatnio na kazdym kroku w sieci i telewizji spotykam się z osobą Natalii Siwiec, która zasłynęła tym, że świeciła cycami na Euro 2012. Wychodzi na imprezy, pozuje w czasopismach i ponoć w miesiąc zarobiła pół bańki...

Pytanie rodzi się następujące. Na czym polega jej fenomen?

Jak dla mnie, poza zoperowanymi częściami ciała nic ta dziewczyna nie oferuje, a media - głownie plotkarskie wynoszą ją na panteon. Kuriozalnie na stadionach było sporo ładniejszych lasek, które jakoś nie są tak eksponowane przez media.
Co wy o tym myślicie?

 

[yeed]

Identyczna kariere zrobiła na mundialu Larissa Riquelme. Korzystała ze swojej popularności ,rozbierała się gdzie się dało i tyle.
I nadal jest znana ze swoich cycków, jak i Siwiec znana ze swich zoperowanych cycków i napompowanych ust. Media podniecają się na takie tripy. idzie olimpiada, znajdą nową ;]

 

[Adonix]

Kacperex każdy się sprzedaje tym co ma do zaoferowania, one mają piersi, grodzki/a nie ma ptaka, wojewódzki/majewski rżną głupa itd. co prawda ty nie masz piersi ale świecisz na czerwono

 

[szkeleton]

Musieli znaleźć jakąś sensację by ukryć polską grę na Euro.
A tak na serio, znaleźli kogoś i teraz promują bo nie maja o czym pisać. Tak samo jak z ta matką Madzi. Pisali o niej miesiącami byleby był jakiś temat.

 

[Adonix]

Z Madzią to pisali, mówili tyle i trzeba by być idiotą by nie skojarzyć, ze to zasłona dymna...

 

[Fūri]

Kacperex, a co - cycki ci się nie podobają?
Kaloryferowy zawsze mawiał, że owy podmiot naszej dyskusji budzi największy fenomen u mężczyzn. Co raczej jest prawdą, bo o wiele więcej mężczyzn się wypowiada na ten temat niż kobiet.
A co do samej Natali - cóż, nie znałem jej, nie znam i nie mam zamiaru, bo to wcale mnie nie polepszy.
ale cycki ma fajne

 

[Rangiz]

Fenomen, nie fenomen. Chyba bardziej odgórnie sterowana akcja. Przecież chyba nie jest przypadkiem, że nagle wszystkie media odkryły ją tego jednego dnia. Niby mamy media różnych nurtów ale w większości to jeden chłam rządzony przez jedną rękę, które ogląda/słucha/czyta 95% Polaków. Także żaden fenomen, tylko przemyślane zagranie. Celu nawet nie próbuję się do myśląc.

A kobita, jak najbardziej brałbym.