Najstraszniejszy Moment

Esmallion

New Member
Dołączył
26.10.2010
Posty
194
Jak wiadomo Gothic posiada swój mroczny klimat nie jednego przyprawiający o dreszcze. Kiedy przeżyliście swoją najstraszniejszą chwilę w gothicu i w której części?

Moją najstraszniejsza przygodą była podróż do katakumb orkowych w Gothicu 1. Byłem jeszcze bardzo słaby bo był to dopiero drugi rozdział do tego strasznie ciemności, pierwsze spotkanie z orkami i muzyka mrożąca krew w żyłach - brrrrr.
 

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2045
Dla mnie było to.. Hmm tak myślę i wydaje mi się że spotkanie poszukiwacza w drodze z górniczej doliny (ten który stoi przed zabitymi już paladynami). Chodziłem wtedy do drugiej klasy podstawówki, była noc.. Jakże byłem przerażony, zastanawiałem się co to może być.. Potem chwaliłem się tym w szkole ;p.

Poza tym myślę, że podróż po dworze Irdorath również wywołała u mnie dreszcze. Jeśli chodzi o pierwszą część, to raczej nic.. Znałem tę grę zanim zagrałem i wiedziałem co gdzie będzie (przeczytałem masę recenzji, solucji etc), to był błąd ^^.
 

Bury_Zenek

Rycerz Wody
Dołączył
10.2.2009
Posty
856
mnie w ogóle przerażało chodzenie po świątyni Śniącego. lałem w gacie przy każdym zakręcie bo bałem się że coś mi wyskoczy i mnie zabije. raz mnie tak faktycznie ork zabił, wyskoczył zza rogu i się nieźle wystrachałem ^^
 

Cedric

GołoWąs
Dołączył
31.8.2010
Posty
2713
Ja też bałem się świątyni Śniącego ^^ Było choćby tak jak na tym filmie od 1:19
No i nocy w GD :D
łażę kiedyś tak sobie po lesie ,ale było strasznie ciemno ,zapalam pochodnię ,a tutaj wataha wilków wokół mnie :trollface:
Aha ,miałem 3 level i kiepski miecz :trollface:
 

Dami 1200

Member
Dołączył
27.8.2007
Posty
174
W pierwszych dwóch częściach było masę takich miejsc: cmentarzysko orków, świątynia śniącego, dwór irdorath, górnicza dolina po zmroku. To wszystko nadawało klimatu. W ogóle łażenie po nocy w lasach w 1 i 2 części skutkowało u mnie przestrachem. Tak było w lesie za farmą Onara, przy farmie Akila oraz w lasach z pierwszej części. Poza tym odgłosy też nieraz przerażały. Czasem huk sowy, czasem inne dźwięki. Jednak chyba najbardziej się wystraszyłem w IV rozdziale Gothica 2, gdy to spacerowałem sobie po skutych lodem terenach przed "starym" nowym obozem. Wchodzę do jaskini (miałem dość głośno ustawione głośniki), otwieram sobie spokojnie skrzynię, a tu nagle ogłuszający orkowy ryk ( jeden z ich znanych okrzyków brzmiący mniej więcej tak: Hewe asa tu to!). Niemal dostałem zawału. Przez następne 5 minut nie mogłem się pozbierać. To były czasy :)
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8223
Ja w Pierwszej części zlazłem na zawał jak w lesie spotkałem całkiem przypadkowo cieniostwora. Oczywiście to była głeboka noc, no i skończyło się zgonem na miejscu. Generalnie las w jedynce budził we mnie dreszcze. Świetnie stworzona atmosfera. Ta hukająca sowa, te świerszcze, jakiś szelest w krzakach. Nocami starałem się do niego nie wchodzić wcale, a za dnia miałem stracha ^^
 

szkeleton

Hmmmm
Członek Załogi
Dołączył
15.11.2008
Posty
8520
Ja się najbardziej przestraszyłem kopalni pod wieżą mgieł. Miałem akurat pochodnię więc pomyślałem "zobaczę co tam jest". Przed przypadek później wyrzuciłem pochodnię wyciągając miecz i wpadłem do jakiejś dziury. Wnet usłyszałem dźwięku dobywanej broni, szybko znajduję pochodnię w ekwipunku, podpalam ją, a tu kilka szkieletów za plecami ;o. Uciekłem wprost pod paszcze ognistego jaszczura gdy uciekłem z kopalni.
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4785
Ja chyba najbardziej się przestraszyłem, jak pierwszy raz wszedłem do Górniczej Doliny, ciemno było, poszedłem tam gdzie w pierwszej części pasły się ścierwojady i... zaatakował mnie smoczy zębacz. Potem na dokładkę film, w którym smoki rozwalają Stary Obóz, masakra. Nie wspominając o uciekaniu przed hordą orków hehe.
 

~Nero

New Member
Dołączył
4.5.2011
Posty
51
Hmm . Gdy byłem w 3 czy 4 klasie , szedłem w G2 Nk , z Barolem po skóry . On deadł , chciałem go później cheatami ożywić , chciałem zobaczyć co jest dalej , patrze jakaś skóra tam wchodze i tu cieniostwór , uciekam dalej a tam Ork , krwiopica i gobliny , pobiegłem dalej bandyci . Po prostu nie wiedziałem już co robić , bałem się ale udało się uciec . Ożywiłem Bartola i nie byłem tam od dłuższego czasu :)
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Cały Gothic1 usiany był takimi miejscami. Ogólne najbardziej przestraszył mnie poszukiwacz kiedy wraca się z Górniczej doliny, ogólnie strasznie bałem się lasów i nie starałem się do nich wchodzić bez potrzeby. Pamiętam jak chodziłem po lesie w Gothic 2 i nagle wyskoczyła na mnie wataha wilków. Nie broniłem się ponieważ byłem za bardzo przestraszony. Gothic 2 Nk i w górę nie był już taki straszny ja poprzednie części.
 

gra

Banned
Dołączył
16.8.2011
Posty
42
Gdy pierwszy raz, w Gothic2, pojawiłem się w Górniczej Dolinie udałem sie w kierunku placu wymian. Idę sobie spokojnie i myślałem, że będą tam jacyś ludzie a tu wyskoczył na mnie jeden z orków. Uciekałem w kierunku orków, a od dłuższego czasu nie robiłem zapisów. Kolejnym takim miejscem był Dwór Irdorath. Szedłem sobie z mieczem i przeszedłem przez jakieś drzwi a tu wyskoczył mi jeden poszukiwaczy z tym swoim tekstem, ogólnie bałem się tego tekstu. Myślałem ze z fotela spadnę.
 

Karpielek

VIP
VIP
Dołączył
7.5.2008
Posty
1208
Moje najstraszliwsze momenty w sadze gothic. Niech pomyśle, było ich wiele. Jeśli chodzi o pierwszą cześć to zdecydowanie Wieża Mgieł, w drugiej części bałem się miejsca, gdzie Angar zgubił swój amulet, zwłaszcza w nocy, w NK przestraszyłem się Kamiennych Strażników, gdy poszukiwałem Reliktów, tak momentalnie odżywali.
 
Do góry Bottom