Najmniej Lubiane Gry

[Feomathar]

...Dlatego proszę je tu wypisać, może ktoś weźmie sobie do serca opisy i nie sięgnie po nią nigdy.

Ja nie lubię następujących gier.

Fifa (wszystkie); PES - taa, uważajcie mnie za dziwaka ale tak jest. Dla mnie jedyną fifą która godna była poświęcenia więcej niż dnia gry byłą część '98. Reszta to po prostu poprzedniczka z lekko poprawioną grafiką. Lubie się podniecają jaka to super będzie nowa fifa albo PES, a ja nie widzę w nich niczego nowego. Grafa poprawiona minimalnie, dodany jeden nowy trick i huuuraaa. Do mnie to w ogóle nie trafia.

Tony Hawk i te wszystkie skejtowskie gry (bez urazy nie wiem ja je zdefiniować) - podobnie jak wyżej, dodanie 2 nowych tricków do mnie nie trafia, grafika jak dla mnie nie ma żadnego wpływu na przebieg gry. Dodawanie nowych elementów typu dowolne przebieranie się w cokolwiek jest moim zdaniem głupie i zbędne, ale ludziom się to podoba...

Spora większość gier dodawanych do czasopism. Tylko CDA w miarę stoi na wysokim poziomie, chodź i im zdaży się wypuścić straszny crap w jakimś numerze. Najwiekszą porażką jeśli chodzi o gry w pismach z grami to był Click!, tam to z tygodnia na tydzień gry były tak kupiaste że część w ogóle nie chciała sie zainstalować (chodź w sumie to dobrze). Nie wiem jak jest teraz w tej gazecie (jeśli w ogóle jest wydawana), ale myślę że o wiele lepiej nie jest..



A jak jest u Was ?

 

[Everon_92]

Ja tam też FIFY i PES nie trawie.Ogólnie jakoś sportowych gierek nie lubię,chociaż NHL czy NBA są jeszcze w miarę i od czasu do czasu można zagrać.Wracając do gier typu FIFA to mam podobne zdanie co Feomathar,że ludzie się rajcują bo dodają nowy trick,stadion,czy piłkę lub jakąś inną niezauważalną pierdołę.Mam kolegę który nałogowo gra w FIFE chyba od wersji 99,czy 98.Koleś przez 10 lat gra w grę w której nic się nie zmienia,zasady gry są identyczne.Przez wszystkie części trzeba po prostu strzelić jak najwięcej goli.Raczej nie wymyślą nic bardziej widowiskowego niż strzał z woleja(nie wiem jak to się pisze,więc przepraszam)z połowy boiska w okienko,bo gra stałaby się nierealna i mocno przesadzona.Po 15 patrzenia na grę dostaje palpitacji i boleści.Wolę sam pograć z kumplami na boisku.

Nie lubię,nie ja nienawidzę gier takich jak Gladiatus itp.Jak można poklikać myszką przez 30 sekund a potem siedzieć 15 czy 20 minut i patrzeć jak odlicza się czas.Miałem brata który grał w tego typu badziew.W końcu przestał i twierdzi że nie ma nic głupszego jak takie gierki.

Następna gra to Simsy.Fajne jest,a raczej było,bo teraz mnie to nie bawi budowanie i dekorowanie domu.Jak miałem tam 10 czy 11 lat to podobało mi się to że mogłem sobie odwalić super chawire,nawciskać sprzętu i robić super imprezy.Ale kiedy dochodziło do tego że miałem zajmować się simami to wyłączałem gierkę.Nie rozumiem ludzi którzy siedzą przed tą gierką godzinami,i wyprowadzają sima do klopa i tak dalej,To się nazywa uciekanie w wirtualny świat.Jak bym nie miał wystarczająco dużo spraw na głowie żeby zajmować się chorobą czy pracą jakiegoś pixelowatego ludka.

 

[Aniol Stroz]

No to jedziemy z tym koksem ^^
Diablo (Wszystkie części). Gra według mnie jedna z najgorszych. Przyznaje że grałem w nią tak z godzinę. Cóż.. Może to dlatego że nie lubię tego typu gier. Dla niektórych wciągająca a dla innych po prostu słaba. Ja należę do osób które mają negatywną opinię o tej grze. Może nie mam jakichś większych argumentów - po prostu jej nie lubię.
Simsy - podobnie jak Everona mnie to już nie bawi. Bo takie budowanie domów, dekorowanie i dbanie o innych członków rodziny jest po prostu nudne. Bardzo rzadko zdarzają się jakieś fajne akcje (np. złodzieje itp). Dla mnie to jest nudne i tyle.
Lock On - symulator. Szczerze mówiąc to ja wogóle nie przepadam za tymi gatunkami gry. Nic ciekawego nie widzę w lataniu i strzelaniu do innych samolotów. Mój ojciec gra tylko i wyłącznie w tą grę. Cóż.. Grafika jest słaba no i nudne jak cholera..
NFS (prócz 2) - według mnie to najgorsze gry wyścigowe (no może nie najgorsze ^^) w jakie grałem. Nie liczę tutaj drugiej części która jest na prawdę extra. Grafika, trzeba przyznać stoi na wysokim poziomie. Samochody są ciekawe. Mnie to jednak nie wciąga za bardzo takie wyścigi. Cóż, szczególnie Prost Streed (nie wiem jak się pisze) jest po prostu głupi. Nie ma to jak Colin 2 ^^.
No i to tyle.. Pozdrawiam.

 

[switek17]

Ogólnie to nie polecam Gothica. Gra jest nudna, fabuła liniowa, grafika do niczego. Mówię tu o wszystkich częściach tej gry.
Świtek został odwieziony do szpitala. Zmarł w karetce z powodu 16190 ran ciętych Oczywisty joke

Teraz na serio: chciałem napisać, że Smisy, ale już mnie ubiegł Everon. Też uważam, że Fifa i PES zanudza (PES zdziebko mniej). OGame, Gladiatus i cała reszta wiadomo :]

Coś ode mnie. Do listy dorzuciłbym kilka MMORPG (tylko one chyba są płatne, więc dokładniej będzie to inna kategoria), np. Metin2. Czemu? Jedyne co tam widzę, to lanie w mordę tych samych potworków i jaranie się z nowo zdobytego sworda. No i co, że są questy? Toć polegają na tym, by zabić określoną ilość stworów, pojechać gdzieś koniem lub przynieść xxx itemów.

 

[Laska]

Dla mnie do najmniej lubianych gier na pewno zaliczy się Morrowind - robiłem 4 podejścia do tej gry i za cholerę nie potrafi mnie przytrzymać przy monitorze więcej niż kilka godzin... Nie ma w sobie tego "czegoś" jak dla mnie Poza tym - wkurzają mnie wszystkie części NFS powyżej NFS: Porsche (które notabene uznaję za ostatniego prawdziwego NFS ). Dla mnie NFS to było zawsze - drogie samochody + egzotyczne trasy, a w kolejnych częściach niestety nie ma nic takiego. Nie podoba mi się też skupienie się na tuningu samochodów (zwłaszcza, że to nieraz wygląda naprawdę absurdalnie), bo mnie to praktycznie w ogóle nie kręci...

 

[szczurek]

Popieram Laske co do Morka, to samo tyczy się Simsów więc nie bede się już rozpisywał.
Tibia... Już nie czepiajmy się tej graiki ale tego co ta gra z ludzmi robi. Masakra, do tego nie potrafiłem w to zagrać właściwie ani przez chwilę.

 

[daria]

Na pierwszym miejscu zdecydowanie Tibia... Maskara z tą grą. Grafika łagodnie mówiąc - gorsza od Mario.. Fabuła także gorsza niż w Mario, chociaż Mario jej nie ma Dobra nie będę się rozpisywać - wiecie o co chodzi


Druga gra to ET Ogólnie nie gram w strzelanki, ale czasem zagram z bratem przez LAN... Wg mnie o wiele lepszy jest COD 2 i Et przy im wymięka, po prostu jakoś dziwnie mi się grało, tak głupio
(To moje zdanie, ofc)

No i Silkroad Online... Kiedyś była to moja ulubiona gra - grałam w nią godzinami, dopóki mnie na serwie nie wyje***i, że tak powiem... Koleś mnie okradł przez trade i oczywiście grałam od nowa... wtedy jednak
zorientowałam sie, że ta gra jest nudna - nie to, co Gothic, grasz po 1000 razy i sie nie nudzi ;p Klapa dla mnie...

I jak już wymienili poprzednicy - Simsy... Zawsze ograniczałam się do budowania chaty itd... Prowadzenie życia Simsów było nudno... No i ta grafika, jakby była taka jak w San Andreas, to by było zajebiście

Aha i jeszcze jedna gra... Splinter Cell - znienawidziłam tą grę, jak mojemu bratu popsuł się komp i bez przerwy grał w tą grę na moim kompie, a ja nie miałam wtedy do niego dostępu W ogóle to bezsensu są te misje i za łatwe trochę

 

[edik]

Pozwól, że się z tobą nie zgodzę Daria splinter cell to jedna z najlepszych gier jakie grałem ale fakt trzeba się do niej wczuć bo jeżeli ktoś będzie chodził z karabinem na wierzchu i ścianał wszystkich to fakt nudneee ale ja preferuje sposób omijania każdego z przeciwników to daje frajde no ale to moje odczucia a temat jest o nie lubianych grach więc: większość już została wymieniona tibie, simsy(gra bez końca ) ale ja też nie lubie GTA SA cała seria była wypas ale ostatnia część staciła grywalność wogule jest taka bezpłciowa