Najbardziej wkurzajacy bug w grze

Status
Zamknięty.

cR@$h90

New Member
Dołączył
11.1.2005
Posty
3
Aby zrozumiec to co powinno byc trzeba poGralem dawno w Gothica ale mialem formata i zaczelem grac od nowa. Gram bez kodow i na poczatku poszedlem sie bawic w starym obozie. jak wykonalem wszystkie misje SO to poszedlem do NO i tam wykonalem wszystkie misje, a na koniec poszedlem do Sekty i tam sie tez z zadaniami bawilem. Mialem mase zaliczonych misji, a jak zaczelem 3 rozdzxial nazbieralo sie troche zaliczonych, niezaliczonych itd. Kiedy zebralem i oddalem 3 kamienie ogniskujace bylo wszystko w porzo. Znalazlem se zwoj kontroli i zdobylem Ciezka zbroje swiatynnego straznika. Potem skopalem tylek Krukowi, Arto i Bliznie. Chodzilem z mieczem Blizny i zebralem 2 pozostale kamienie ogniskujace. W gorskiej fortecy czy jakos tak Lester chcial ze mna zagadac[tak mi sie zdaje bo do mnie szedl]ale spadl z fortecy[bylem na 2 pietrze] i juz nie wrocil a ja stoje jak glupi i czekam. Zaczelem kombinowac. Wyciagalem miec, kusze wojenna, zmienialem bron w ekwipunku ale dalej byla jakby opcja rozmowy. Jakby bo nie mialem pokazanych napisow nad rzeczami potworami ludzmi ani pokazanych PZ moich i innych. Teleportowalem sie so NO zeby oddac 2 kamienie. Zapisalem gre. Potem grajac nastepnego dnia wczytalem a mi Caristo wyskakuje z textem"Czego tu szukasz. Nie ma tu nic dla ciebie" czy cos w tym stylu. Zdziwiony ze ze mna nie gada poszedlem do Lee zeby mnie sily do 100 douczyl a on mowi ze nie przyjmuje do najemnikow byle przybledy[bylem juz najemnikiem]. Poszedlem do SO a tam mi straznik gada jakbym byl nowy, ale to nie koniec. Ide do Diego a on mi wyskakuje ze slowami "Witaj w koloni" ja dostaje juz bialej goraczki. Patrze na statsy to wszystko bylo doprze. 20 lv, najemnik, sila 87, zrecz. 62, PD 40 mistrz w otwieraniu zamkow i w jednorecznej broni, a do tego akrobatyka. Patrze w dziennik misji a tam pustka. Kompletne zero. Kiedy znowu zagadalem z Diego on powiedzial znowu "Witaj w koloni" i sie wyswietla mi sie obrazek i napis ROZDZIAL 1 WITAJ W KOLONII. Normalnie zalamka, bo pamiec postaci zostala np. wrzod sie mnie boi, a Blizna, Arto i Kruk sie mnie czepiaja ze szukam guza. W sklepach to samo co w 1 rozdziale. I tak majac dobre statsy jak na 1 rozdzial, przypominam:
Poziom 20
Gildia Najemnik
Sila 87
Zrecznosc 62
PD 40
mistrz w jednorecznej walce
mistrz w otwieraniu zamkow
akrobatyka

i do tego niezly sprzet:
Miecz Blizny - 85 atak
Kusza wojenna - 100 atak
Bełty 250 lub troche mniej
Ciezka zbroja swiatynnego straznika
100 wytrychow
ponad 6000 rudy
cala masa innej broni
Łuk Diego - nie nosze bo sie diego czepia
Topor Lee - jeszcze musze podniesc sile
Rune teleportacji do bratctwa i magow wody

nie wiem czy sie cieszyc czy smucic bo list do magow ognia mam milten a on gdzies zniknol[pewnie sie pojawi w 3 rozdziale przy krypcie dopiero]do obozu nie moge dolaczyc bo jestem najemnikiem[glupota, wiem]no a Lester jest w gorskiej fortecy,Cor Caloma nie ma bo uciekl szukac śniacego, a Y'berion niezyje.

Fajnie teraz sie bedzie gralo :evil: :twisted: tylko mordowac a potem od nowa grac
 

Skrabson

New Member
Dołączył
9.1.2005
Posty
11
ja mialem cos innego, gralem kiedys na kodach i na jednym slocie w save i tak sie jakos stalo ze tam gdzie sie zbiera te focusy trzeba sie zamienic w robaka i przejsc przez dziure zeby otworzyc brame a ze ja juz brame otworzylem a on tego niewidzial to juz niemoja wina, z nudow wszystkich wymordowalem bo on niechcial przejsc przez brame chodz byla otwarta (niepamietam imion)
 

Ojot

New Member
Dołączył
11.1.2005
Posty
7
nieprzejmuj sie lesterem mi tez sie tak stalo
:twisted:
 

~DaNkAn~

Member
Dołączył
8.1.2005
Posty
132
A mnie najbardziej wkór... ehm, zdenerwowało jak miałem naładowanego Uriziela i teleportowałem się do SO, żeby wszystkich powybijać :twisted:. Teleportuję się, zagaduje mnie Bartholo i mówi, że Stone siedzi w kiciu. Koniec miłej konwersacji
tongue.gif
. Zabiłem Bartholo i innych frajerów, pozbierałem z Corristo i innych magów ich rzeczy a tu nagle dzieje się tak, jakbym miał rozmawiać tylko tyle, że nikogo przy mnie nie było. Nic nie działało oprócz resetu. Wszedłem spowrotem do gry i próbóję wczytać w połowie wczytywania wyrzuca mnie do pulpitu. Nic się nie dało zrobić a wcześniejszy save miałem dopiero, jak zdobywałem kamienie dla Saturasa i reszty. No i trzeba było robić od nowa :evil: :evil: :evil: :evil:
 

Bonifacy

Member
Dołączył
31.10.2004
Posty
379
QUOTE A mnie najbardziej wkór... ehm, zdenerwowało jak miałem naładowanego Uriziela i teleportowałem się do SO, żeby wszystkich powybijać :twisted:. Teleportuję się, zagaduje mnie Bartholo i mówi, że Stone siedzi w kiciu. Koniec miłej konwersacji
tongue.gif
. Zabiłem Bartholo i innych frajerów, pozbierałem z Corristo i innych magów ich rzeczy a tu nagle dzieje się tak, jakbym miał rozmawiać tylko tyle, że nikogo przy mnie nie było. Nic nie działało oprócz resetu. Wszedłem spowrotem do gry i próbóję wczytać w połowie wczytywania wyrzuca mnie do pulpitu. Nic się nie dało zrobić a wcześniejszy save miałem dopiero, jak zdobywałem kamienie dla Saturasa i reszty. No i trzeba było robić od nowa :evil: :evil: :evil: :evil:
Ja miałem podobna sytuacje i to pare razy. Poprostu zagadywałem kogos a on mnie ignorował i robił swoje a ja stoje jak ten debil i czekam a on mnie olewa. Został tylko reset ale potem mi sie właczało i było OK. I jeszcze miałem cos wkurzajacego. Normalnie tak nagle zniknał mi pasek zycia i wszystko. Jedyne co mogłem zrobic to wyciagnac bron. Nawet nie dało sie wejsc do menu. Czyli pozostaje sie lac lub resetowac. Pozdro.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom