- Dołączył
- 1.10.2004
- Posty
- 3777
Kierowcy, kierowcy, kierowcy... Niby w Polsce są straszni, nie umieją jeździć, brak im kultury. Z tym ostatnim można byłoby się zgodzić, ale z tym drugim już niekoniecznie.
Jestem w Anglii już od jakiegoś czasu i co nieco mogłem zaobserwować. Powiem jedno, my naprawdę umiemy jeździć! Nie to, żeby Anglicy byli jakimiś okropnymi kierowcami, ale jeżdżą dużo gorzej od nas. Tylko niestety, my mamy takie drogi jakie mamy, często słyszy się o wypadkach i stąd wyciąga się wniosek ( nie rzadko mylny ), że nie umiemy jeździć.
Jednak co do kultury to możemy pozazdrościć Anglikom. Tutaj jazda jest raczej płynna, ludzie stale się przepuszczają, dziękują ( nie to, żeby nie było tego na polskich drogach, no ale w naszej ojczyźnie zdarza się to, myślę, rzadziej ). Na autostradzie na przykład, gdy ktoś z początku widzi, że np. był wypadek to mruga światłami do tyłu i daje znak innym że należy hamować. Takie proste, jednak nie widzialem tego na polskich autostradach ( za które, swoją drogą, trzeba płacić ).
Co wy o tym sądzicie? Jakie jest wasze zdanie o kierowcach, drogach i kulturze?
Jestem w Anglii już od jakiegoś czasu i co nieco mogłem zaobserwować. Powiem jedno, my naprawdę umiemy jeździć! Nie to, żeby Anglicy byli jakimiś okropnymi kierowcami, ale jeżdżą dużo gorzej od nas. Tylko niestety, my mamy takie drogi jakie mamy, często słyszy się o wypadkach i stąd wyciąga się wniosek ( nie rzadko mylny ), że nie umiemy jeździć.
Jednak co do kultury to możemy pozazdrościć Anglikom. Tutaj jazda jest raczej płynna, ludzie stale się przepuszczają, dziękują ( nie to, żeby nie było tego na polskich drogach, no ale w naszej ojczyźnie zdarza się to, myślę, rzadziej ). Na autostradzie na przykład, gdy ktoś z początku widzi, że np. był wypadek to mruga światłami do tyłu i daje znak innym że należy hamować. Takie proste, jednak nie widzialem tego na polskich autostradach ( za które, swoją drogą, trzeba płacić ).
Co wy o tym sądzicie? Jakie jest wasze zdanie o kierowcach, drogach i kulturze?