Ja to mam dopiero wyczucie na to, kiedy dają mi prezent na Mikołaja. Musiałem zostać w domu, bo jestem chory
i mogłem sobie dłużej pospać. Obudziłem się około 7 rano i zamierzałem iść spać dalej a tu ktoś coś kładzie przy łóżku.
Nie skapowałem, co to i poszedłem spać.
A co do dostałem: no wiadomo torba słodyczy wszelkiego rodzaju, gierkę (miałem, w co grać
) no i czapkę na zimę addidasa, bo zimno jest
.
Coś krótki ten post, ale taki temat.