Metallica.

Crisis

Strażnik Magów Wody
VIP
Redakcja
Dołączył
17.11.2006
Posty
453
Chciałbym porozmawiać z wami o zespole muzycznym jakim jest Metallica. O samym zespole może trochę:
Zespół został założony przez Lars'a Ulrich'a - perkusistę tego zespołu i James'a Hetfield'a wokalistę. Metallica gra już od 1981 roku. Grają przede wszystkim Heavy Metal, ale potrafią też zagrać Trash Metal, Speed Metal lub mój ulubiony rodzaj muzyki - Hard Rock. Nagrali już w sumie 11 albumów i ten Amerykański zespół jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych na świecie. Zagrali między innymi jedną z najwybitniejszych piosenek naszych czasów - Nothing Else Matters. Słowa piosenek tworzy przede wszystkim James Hetfield. Obecny squad zespołu to:
- James Hetfield - Wokalista
- Lars Ulrich - Perkusista
- Kirk Lee Hammett - Gitarzysta Prowadzący
- Robert Trujillo - Basista

Tyle o zespole, teraz może co o nim sądzę. Jest to mój ulubiony zespół muzyczny. Grają wspaniałą muzykę i bardzo chętnie ich słucham (właśnie to robiłem w czasie pisania tego posta :p ). Moim ulubionym albumem Metalliki to Black Album zwany również po prostu Metallica. Moją ulubioną piosenką Metalliki jest Nothing Else Matters. Genialny śpiew, super gitara i reszta tworzą wprost fantastyczny klimat wśród utworów Metalliki. Lubię Metallikę już od dłuższego czasu, mam nadzieję, że ktoś oprócz mnie również bardzo lubi ten zespół. Ja pamiętam jeszcze Metallikę jak grał u nich Jason Newsted, a między nim a Robertem Trujillo basistą był jeszcze Bob Rock i to on gra na basie w znanej piosence Metalliki "St. Anger".

Zapraszam do pisania na temat zespołu Metallica, jaką piosenkę lubicie najbardziej. Piszcie koniecznie biggrin.gif

Pozdrawiam, Crisis.
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
No cóż metallica ma dwa okresy w swojej twórczości, do album od Kill'em All do Load aż do teraz. Można powiedzieć że sposób grania jest zupełnie inny. Na pierwszych albumach są raczej szybkie riff, na następnych tez ich nie braknie, ale utwory brzmią coraz ciężej. Jak pierwszy raz usłyszałem St. Anger to nie wiedziałem że to jest metallica.

Jeśli chodzi o utwory to bardzo ciężko mi coś wybrać, za dużo jest tego. Na każdym albumie jest coś co dla mnie jest nie powtarzalne. I to tyle

Bez ładu i składu ja pozdrawiam xD
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
Świetny zespół, klasyka, jednakże to co w późniejszych latach z nim się działo nie jest najlepsze. Pierwszym kawałkiem jaki usłyszałem było „Nothing Else Matters” i o dziwo mi się spodobało, mimo, że wówczas słuchałem całkiem innej muzyki. Teraz uważam, że Metallica ma sporo lepszych kawałków. Za najlepszą płytę uważam „Master Of Puppets” i także ten kawałek jest jednym z mych ulubionych.
Czasami spotykam się z postawą gdy ludzie chwalą się, że słuchają oni Metallicy, a potrafią najwyżej wymienić wspomniane „Nothing Else Matters” i „The Unforgiven”.
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
CYTAT
Czasami spotykam się z postawą gdy ludzie chwalą się, że słuchają oni Metallicy, a potrafią najwyżej wymienić wspomniane „Nothing Else Matters” i „The Unforgiven”.

A, tacy ludzie. Problem polega na tym, że ludzie chcą się wczuć w jakąś subkulturę, a co bardziej pasuje do słowa metal, niż Metallica?
W porządku, zgadzam się, ale jak można uchodzić za znawcę danego zespołu, znając jedynie dwa najbardziej powszechne kawałki? O to mi chodziło. - DDX
Wiesz, można wiele rzeczy, których teoretycznie nie można. Mój znajomy (niestety) uważał się za metalowca nosząc różową pieszczochę i słuchając hh...
No w każdym razie mało się w sposobie myślenia nie pominęliśmy. Chodzi mi o to, że ludzie chcą się jakoś wywyższyć w towarzystwie (zwłaszcza w tym dojrzewającym). Takie uchodzenie za znawcę w jakimś "fachu" jest właśnie jednym ze sposobów na pokazanie się. Jak już mówiłem, co bardziej pasuje do udawania metalowca niż mówienie, że jest się fanem Metalliki? Po prostu pasuje idealnie. Wyobraź sobie, że wystarczy znać dwa kawałki... Żyłem w takim towarzystwie w podstawówce, wiem o co Ci chodzi.

Metallica to zespół, który wywarł na mnie ogromny wpływ i nadal wywiera, chociaż teraz w poszukiwaniu autorytetów gitarowych sięgam raczej gdzie indziej. Mimo wielu świetnych kawałków u ogromnej ilości dobrych zespołów, zawsze na koniec poszukiwań wracam do tego jednego - Metalliki.
Mimo, że temat jest właściwie o moim ukochanym zespole, to nie kwapię się zbytnio, by w nim napisać. Mógłbym pisać godzinami, może dniami, ale chyba już zbyt wiele razy to przerabiałem.
Cóż więc? W skrócie opisu emocji jakie wywiera na mnie ten zespół, mogę rzecz jedynie, iż kocham ich muzykę i to co dla mnie zrobili, budząc we mnie zapał do grania na gitarze i słuchania cięższych brzmień. Zespół jest świetny, choć wydawałoby się, że zwykły, bo cóż w nich takiego innego? Dwie gitary, bas i perkusja, a jednak dla wielu więcej niż cała orkiestra. Po prostu żywa legenda.

Do zobaczenia w maju przyjaciele Metalliki...
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Nie słucham tego zespołu za często, bo to jednak nie jest mój styl i gust. ;) Jednak czasami nagrywają kawałek, który potrafi mnie przekonać i zawsze miło mi się go słucha. Chodzi tu o kawałek "Nothing else matters" (dobrze napisałem?). Po prostu z jakiegoś powodu wpadł mi w ucho od początku. Ma w sobie to coś po prostu. :D

Sam zespół zaś uważam za bardzo dobry, który stworzył według mnie legendę. :)

Pozdro.
 

Geezer

Member
Dołączył
9.9.2005
Posty
833
Klasyka gatunku. Pierwszy zespół metalowy, którego zacząłem słuchać na serio. Wszystko od niego wychodzi, moja pasja do tej muzyki po chęć grania na gitarze.
Toleruję tylko starą Metallicę i część "Black Albumu". Pierwsze 4 płyty to dla mnie żelazne pozycję w zbiorze całej muzyki. Uwielbiam słuchać mocnego "For Whom..." po ich najlepszą balladę "Fade To Black". Cenię ich za rozwój, od garażowo-brudnej muzyki z "Kill'em All" po progres na "And Justice..." Nie podoba mi się jednak to co się działo z Metą w latach 90 i obecna maniera wokalna Hetfielda. Cieszę się jednak, że Kirk zapuścił włosy i forma zespołu wraca.
Już niedlugo nowa płyta, zobaczymy czy dali radę po średnim "St.Anger"

CYTAT
Do zobaczenia w maju przyjaciele Metalliki...


Do zobaczenia :D ktoś jeszcze jedzie?
 

<=Irod=>

Member
Dołączył
29.7.2004
Posty
192
Podobnie jak Geezer lubię i czasami słucham pierwsze 4 albumy, z których najbardziej mi się podoba Master of Puppets. Dawno temu lubiałem jeszcze Black Album, ale on nie wytrzymał próby czasu, teraz jest dla mnie co najwyżej przeciętny, w ogóle się nie umywa do Kill'em All, Ride The Lightning, Mistrza Marionetek i ....And Justice For All. Mimo, że lubią ich wczesne dokonania, to nie uważam tego zespołu za coś wybitnego. Może, gdyby wybrali inną drogę w latach 90-tych, to zamiast rozmieniania się na drobne widzielibyśmy umacniania swojej pozycji na szczycie Thrashowej sceny.

Mimo mojej drobnej sympatii do Metallici, to delikatnie mówiąc nie przepadam za ich "fanami", którzy mają klapki na oczach, noszą koszulki z logiem St. Anger, a jedyne tytuły utworów, jakie znają to "Nothing Else Matter", "Sad but True" oraz "The Unforgiven". Jakby tego było mało, to tacy ludzie oprócz Metallici kojarzą jedynie Iron Maiden, a na pytanie o takiego EXodusa robią taką: :huh: minę. Niestety przez takich ludzi wiele osób zraża się do cięższej muzyki, przez co sporo tracą. Często dochodzi również do szyderstw z ludzi, którzy mogą z dumą nazwać siebie fanami Metallici. Przykre...

CYTAT("Geezer")
ktoś jeszcze jedzie?


Ja planuję się pojawić, ale do tego potrzebuję transportu, którego póki co nie mam. Czyżby szykowało się małe spotkanie i symboliczne obalenie piwka przed koncertem? ;)

CYTAT("Crisis")
Trash Metal


Jesteś fanem Metallici i piszesz takie brzydkie rzeczy? Metallica gra Thrash Metal, popraw ten paskudny błąd. ;)
 

Cisu

Member
Dołączył
2.7.2005
Posty
852
Metallica, Metallica, Metallica.

Dla mnie jeden z najlepszych zespołów, jakie kiedykolwiek słyszałem :).
Niesamowite brzmienie po prostu i genialne teksty. A zaczynałem przygodę z tym zespołem właśnie od tych najbardziej znanych, czyli "Nothing Else Matters" itp. Cóż, jeżeli miałbym wybrać najlepszy ich utwór, to byłoby mi strasznie ciężko, gdyż właściwie nie znam ich słabego kawałka. Przed formatem miałem całą ich dyskografię, niestety znikła ona razem z resztą danych i teraz muszę ponownie napisać do kolegi, aby mi przyniósł jeszcze raz tą płytkę :). Co do tych najfajniejszych piosenek to bez wątpienia mogę wymienić "One", w którym się wręcz zakochałem, "Fade to Black", który jest po prostu piękny, "Enter Sandman" z niesamowitą melodią i dajmy na to takie "Seek and Destroy"(uwielbiam intro w tym), "Metal Militia", "Carpe Diem Babe", "Eye of the Beholder" i "Trapped Under Ice" i tak w kółko mógłbym w sumie tutaj po prostu przepisać całe płytki, gdyż cała ich twórczość dla mnie jest wręcz zacna:)

Tak przy okazji, za wielkiego znawcę Metallici się nie uważam, dlatego aluzja do koszulek i nieznajomości zespołu trochę mnie wystraszyła, że chodzi o takich jak ja, gdyż sam posiadam koszulkę z logiem St.Anger :D. Na koncercie cholernie chciałbym się pojawić, niestety nie mam pojęcia czy mi się to uda :/ Póki co jest na to około 60% szansy, jednak z tygodnia na tydzień spada ;/ Wszystko przede wszystkim, że mam już w tych miesiącach za dużo wydatków i wyjazdów, przez co mój budżet może tego nie przetrzymać. Ale nie mam zamiaru się tak łatwo poddać :).
 

Pablo

Member
Dołączył
21.6.2007
Posty
126
Metallica bez wątpienia wraz z Iron Miaden jest żywą legendą ciężkiego grania.
Co tu dużo więcej mówić. Po prostu klasycy i tyle. Uważam, że mają jednego z najlepszych gitarzystów wszechczasów - Kirka Hammetta, choć James też dobrze "daje".
Co do ulubionej piosenki, kurde ciężko wybrać ale chyba będzie to Sad but true i Master of Puppets.
Oczywiście bedę w maju na koncercie
 

<=Irod=>

Member
Dołączył
29.7.2004
Posty
192
CYTAT(Cisu @ 30-03-2008, 21:10) index.php?act=findpost&pid=175964
Tak przy okazji, za wielkiego znawcę Metallici się nie uważam, dlatego aluzja do koszulek i nieznajomości zespołu trochę mnie wystraszyła, że chodzi o takich jak ja, gdyż sam posiadam koszulkę z logiem St.Anger :D. Na koncercie cholernie chciałbym się pojawić, niestety nie mam pojęcia czy mi się to uda :/ Póki co jest na to około 60% szansy, jednak z tygodnia na tydzień spada ;/ Wszystko przede wszystkim, że mam już w tych miesiącach za dużo wydatków i wyjazdów, przez co mój budżet może tego nie przetrzymać. Ale nie mam zamiaru się tak łatwo poddać :).


1. Na "znawcę" się nie kwalifikujesz, znasz nazwy albumów. Nie wiem, dlaczego pomyślałeś tak o sobie, przecież zaznaczyłem, o jakich osobników mi chodzi. A tą koszulkę to bym na twoim miejscu sprzedał, a w jej miejsce sprawił sobie z nadrukiem ulubionej płyty. ;]
2. Jak koniecznie chcesz zobaczyć Metallicę, to będziesz musiał wydać sporo pieniędzy, biletów już nie ma, a nic mi nie wiadomo, aby można było je dostać przed koncertem. Jakoś wątpię, żeby chciało ci sie wydawać 500 zł na bilet na płytę u jakiegoś konika. Chyba bardziej Ci się opłaci wyjazd do Rygi, zdaje się, że Metallica będzie tam grać w Lipcu.
3. Nieładnie pisać na publicznym forum o piractwie. ;)
 

Cisu

Member
Dołączył
2.7.2005
Posty
852
Co do koszulki to owszem, sprawię sobie nową, ale jeszcze nie teraz, a tą (którą nawiasem mówiąc, mam teraz na sobie xD) ewentualnie powieszę na ścianie, wolę to niż sprzedawać, bo przynajmniej sobie na logo popatrzę, które co jak co, ale mi się podoba :).
A na koncert już szans nie ma że pojadę, ale opcja w Lipcu mnie zaciekawiła i być może tam spróbuję szczęścia :).
 

Pablo

Member
Dołączył
21.6.2007
Posty
126
Dobra, to kto był jeszcze na koncercie, jak wrażenia? Według mnie było bardzo dobrze, będę pamiętał ten koncert do końca życia, na pewno ze względu na to, że to pierwsza moja taka większa impreza. Ci co się wahali niech załują, nie ma to jak razem z 60 tyś. ludzi drzeć się na całego "sad but true" albo "nothing else matters".
Nothing else matters oto jak cały stadion śląski zaśpiewał wraz z Metallicą tą wspaniałą ballade.
 

Xelitas

Member
Dołączył
1.1.2005
Posty
343
Byłem i nie żałuję ani minuty spędzonej na stadionie. Metallica zagrała bardzo dobrze, setlista mnie satysfakcjonowała, chociaż szkoda, że nie zagrali czegoś z nowego albumu. To także mój pierwszy większy koncert, atmosfera była niesamowita. Nagłośnienie (szczególnie supportów) pozostawiało wiele do życzenia, jednak mimo wszystko impreza była pierwszorzędna. Polecam filmy tego gościa, jakość jest nieporównywalnie lepsza od pozostałych nagrań.
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
Byłem i uważam, że było niesamowicie. Widziałem już pełno koncertów Metalliki, ale słowo daję, z żadnym krajem nie prowadzili takiego dialogu i tak się nie witali. Zagrali niesamowicie, wkładając to max swojej energii. Byłem już na Black Sabbath i Dream Theater, czyli dość większych koncertach, ale Metallica zmiażdżyła ich wszystkich. Efekty pirotechniczne przy One i innych kawałkach też zwalały z nóg. Poza tym bardzo podobał mi się głos Jamesa. Świetnie odśpiewał "Ride the lighting" i właściwie wszystkie inne kawałki. Nagłośnienie nie było faktycznie najlepsze, czasami było ich słychać lepiej, czasami gorzej. Supporty, szczególnie ten pierwszy (Menemic, Mnemic, czy inaczej), były do dupy, ale to dało tylko porównanie z Metalliką. Nie żałuję ani złotówki, ani minuty i ani chwili niewygód w samochodzie i rajdzie przez pół Polski i za rok jadę jeszcze raz.
 
Do góry Bottom