Marihuana

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
QUOTE
Sam mówiłeś, że to kwestia telefonu do koleżanki....


Ale ja nie jestem gówniarzem z podstawówki/gimnazjum :D I nie każdy ma takie łatwe dojście jak Ty czy ja ;]

QUOTE
Osobiście znam, co najmniej 10 osób, które pierwszy raz paliły marihuanę w wieku 13 lat...


Łatwy dostęp do trawki sprawi, że będzie ich jeszcze więcej...

QUOTE

Teraz kontroluje to mafia... W przypadku legalizacji organizacje państwowe.


Nie widzę większej różnicy, skoro państwo zaczęłoby produkować i sprzedawać to świństwo.
QUOTE

Z drugiej strony wiele osób właśnie to, że jest nie legalna zachęca, bo czują się zbuntowani i odważni, że robią coś nielegalnego. Robią to żeby zaszpanować, że się nie boją.


Myślę, że ci akurat są w mniejszości :)
QUOTE

A legalizacja pozwoliła by na "mniejsze trucie" bo jeśli marichuana stała by się legalna, to produkcja była by mniej chemiczna tylko bardziej naturalna.


Ale legalizacja sprawi, że więcej osób po nią sięgnie... więcej osób sięgnie po coś, co jest szkodliwe mimo mniejszej ilości chemikaliów.

QUOTE
Jak to się mówi "wszystko jest dla ludzi"

Chodzę po świecie tylko niecałe 17 lat, ale już zdąrzyłem zobaczyć, że nie wszystko xD

pozdro
 

pepon

Member
Dołączył
27.7.2005
Posty
353
Moim zdaniem ganja to używka podobna do papierosów. Prawdę mówiąc, nie mam nic na przeciwko paleniu marihuany, lecz w granicach rozsądku. Tak po prawdzie to widzę większy sens w ganji niż w papierosach : po tym pierwszym masz przynajmniej jakiś efekt, możesz się odprężyć lub zapalić ze znajomymi. A papierosy... palisz ich dużo więcej, śmierdzisz nimi, masz potem kapcia w gębie, nie dają oprócz tego nic, no chyba, że raka.
Oczywiście, najlepszym rozwiązaniem jest nic nie palić, ale lepiej raz na tydzień sobie z kimś spalić skręta, niż być nałogowym palaczem papierosów.


Pozdrawiam.
 

Geezer

Member
Dołączył
9.9.2005
Posty
833
Problem z marychą jest taki, że mimo iż mniej uzależnia od papierosów, to szybciej powoduje uboczne efekty. Fajki możesz sobie palić 20 lat, dużo ci się nie stanie. Fakt, będziesz śmierdzieć, będziesz miał problemy z oddychaniem, może rak cię złapie albo inne ch.... ale jak palisz marihuane regularnie to po kilku miechach możesz mieć problemy. Szczególnie ludzie, którzy jeszcze się uczą. Jest to dla nich bardzo niebezpieczne, bo organizm jeszcze się rozwija i jest bardziej podatny na tego typu rzeczy. Jeśli chodzi o naukę, to ganja jest smiertelnym wrogiem. Kłopoty ze snem, brak koncentracji, czyli po prostu murowany, oblany rok :D
 
Do góry Bottom