Komunijne Szaleństwo

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Ja mysle, ze to jest zwykle szalenstwo....Mowie tu szczeglnie o matce, ktora wykupila swojej corce operacje plastyczna...Jak tak mozna???Widocznie uwazala ja za brzydka, ale nie mona tak postepowac ze swoim dzieckiem, co sobie pomysli ta dziewczyna, kiedy dorosnie...Bedzie uwazala, ze jest brzydka i nie wiem, czy bedzie kochac taka matke :/

A jesli chodzi o laptopa, to tez uwazam to za niezby rozsadne zachowanie. I nie wierze, ze jakiemus dziecku komputer sluzy, tylko i wylacznie do edukacji. Dzieci, ktorzy od najmlodszych lat maja kompa, uzalezniaja sie od niego, a nie wspomne tu juz o internecie...Wiem to po sobie i po moim bracie.Moja mama kupil mojemu starszemu bratu komputer za dobre i bardzo dobre stopnie w I klasie szkoly sredniej(juz nie taki mlody, a jednak..), a co si okazalo, w drugiej klasie mial same 2, a nawet zagrozenia jedynkami....A to dlatego, ze siedzial cale dnie i noce przd komputerem..Potem zaczelo sie spoznienianie do szkoly, ktore bylo spowodowane, tym, ze zaspal, a zaspal dlatego, ze do 5 rano gral w kompa!!Z takim dzieckiem, ktory w drugiej klasie dostanie kompa i dostep do neta bedzie tak samo.. Takie dzieci potem juz sa tylko stracone, beda nerwowe gdy beda musieli oderwac wzrok o monitora i wyniesc smieci albo wyprowadzic psa... Beda agresywne i pyskliwe..Komputer dla dziecka w takim wieku , to jedno wielkie nieszczescie...

Komorka takze jest chora, bo pomyslcie, czy dziecko w drugiej klasie potrzbuje gdzies dzwonic..??Nie!!Jest to tylko szpan itp...Takie dzieci nie maja zabardzo waznych spraw..OOO nik\ektorzy moga powiedziec, ze musza dzwonic po lekcje, a to tylko wymowka....Po lekcje tak czy siak bedzie musial isc, bo zeszytow mu przez tela nie przesle, wiec po co dzwonic, pojdzie i wezmie..chore....Takie dzieci pozniej nosza smycze na wierzchu, zeby sie pochwalic przed koleszkami, a potem sa tylko placze, bo takie cos prowokuje zlodziei..Bo gosciu, ktory ma ponad 20 lat i widzi dziecko 9 lat z komorka zwieszo na smyczy, podejdzie da mu - za przeproszeniem w pysk..i pozniej tak to sie zaczyna.Matka robi wielkie halo itd. a to tylko i wylacznie wina bezmyslnych odzicow i nic wiecej...

Wieza, no to juz nie jest takie kontrowersyjne...Kazdy moze tam dostac jakas mini wiece do sluchania muzyczki, przez to nic mu sie nie stanie, ale tu nie chodzi tylko o to...Z drugiej strony, po co tyle pieniedzy wydawac????Nie wirze, by takie dziecko sluchalo muzyki tak czesto, aby potzrbna byla mu wieza.

Rower, to takze nie jest o konca jasne....Owszem ja takze dostalam rower na komunie, ale zauwazcie, ze teraz rowwery, ktore dostaja druoklasisci kosztuja przynajmniej 900 zlotych!!Wiec...to takze do konca nie jst sluszne, przeciez mozna kupic porzadny rower za 200 zl...
Mozna takze dostac rolki(tak jak ja :) )..

Cale te "komunijne szalenstwo" uwazam za szczyt bezmyslnosci i brak rozsadku..

Pozdrawiam, xdx
 

bicer

Member
Dołączył
9.3.2007
Posty
67
No cóż ja na komunie dostałem kase za ktorą poźniej kupiłem sobie kompa (niestety to był gruchot) Mimo wszystko nie jestem ani gruby ani ślepy. Przyznaje że nie lubie sportu ale w piękny dzień znajść możecie mnie tylko na rybkach. Jednak macie racje to całe szaleństwo komunijne przeraża czlowieka. Niedaleko domu mojej babci mieszka dzieciak który lata se po dworze z komorką a ja patrząc sie na niego myśle po co jemu jest potrzebna. Tak naprawde dawanie tych wszystkich prezentów jest możliwością zaszpanowania przed innymi (że niby rodzice tak dbają o dziecko [a tak naprawde krzywdzą go]).
Nic dodać nic ująć
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Według mnie to rodzice są winni. To oni rozpalają nadzieję na takie rzeczy. Kiedyś wystarczyło dać komuś np. wisiorek z krzyżykiem, ale teraz robi się coraz lepsze gadżety, więc dzieci "napalają się na to", a rodzice obiecują. Są jeszcze inne teorie jak np. kolega który ma nadzianych rodziców przechwala się skuterem który mu zakupiono. Inny też tak chce więc idzie do rodziców i mówi mówi więcej coś takiego: "Mamo, a Maciek to ma taki fajny skuter, ja też chcę mieć!". Gorzej jeśli Ci rodzice mało zarabiają i dziecko jest zawiedzione.
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Ja odetchnąłem z ulgą jak moj brat dostał przed paroma dniami na komunię rower :]
Oprucz tego troche kasy, jakies słodycze i od groma kartek z zyczeniami. Ale najbardziej sie z roweru cieszył. Za pieniądze ktore otrzymal juz dokupił sobie "prędkosciomierz", bidon, rekawiczki i jeszcze chyba bedzie kupował ;]
 

halek

Member
Dołączył
1.9.2005
Posty
487
No dokładnie Arven, to co się dzieje to wina rodziców :|. Jedni kupią dzieciakowi kompa, ten powie koledze, kolega swoim rodzicom a rodzice mają kase i gorsi nie będą :/ Sick. Jakiś czas temu w tv był wywiad z dziewczynką, i szło mniejwięcej tak

- Co chciałabyś dostać na komunię?
- Laptopa.
- A dlaczego laptopa?
- Yyy, bo to jest takie fajne.

ŚMIECH, ŻAL.PL Dajcie spokój, dziecko dostanie laptopa bo jest fajny? I ciekawe co będzie na nim robić :D Przez pierwsze 2 dni będzie sie zastanawiała jak to zrobić żeby w laptopie sie znalazło gadu-gadu ("którędy się to wkłada?:/) :D Pomijam fakt że nic poza włączeniem gg pewnie takia dziewczyna nie zrobi, bo nie będzie wiedziała jak. Ach, nie wypowiadam się już na ten temat xD Głupi pozostaną głupimi, ich kasa, niech robią co chcą.
 

Wismerin120

Zastępca Przywódcy Leśników
Dołączył
15.7.2005
Posty
327
Jeśli rodzice kupią dziecku laptopa i tak ono nie bedzie z niego korzystać bo nie potrafi, komórka raczej nie bedzie używana no bo gdzie 8 letnie dziecko będzie dzwonić? Samochód OMG rodzice kupili go chyba tylko dla siebie żeby sobie jeżdzić, a innym wcisnęli kit, że to dla dziecka.

Ogólnie mówiąc to te prezenty są nie potrzebne, dziecko i tak nie będzie z tego korzystać, a gdy już podrośnie, sprzęt będzie przestarzały. No ale cóż dziwić się rodzicą, chcą oni dla swojich dzieci jak najlepiej i chcą aby ich pociechy były zadowolone.
Choć wtedy dziecko myśli o prezentach a nie tym ,że niedługo przyjmie pierwszą komunię świętą.
Rodzice powinni dawać dzieciom coś co by sobie ceniły do końca życia, a nie coś co za kilka lat można wyrzucić na śmietnik.

A co ja dostałem na komunię? No cóż trochę kasy, rower i fajne radio którego używam do dzisiaj.


CYTAT
Dajcie spokój, dziecko dostanie laptopa bo jest fajny? I ciekawe co będzie na nim robić


eeee grać w pasjansa???
 
Do góry Bottom