Kolejne Wierszydła

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
Jest trend, dam i ja:

Myśli

Zrobię to tak:


Kwiatek. Gazeta.
Niby kątem oka.
Przypadek.
Spytam o godzinę.
Nie, nie... Powiem wprost.

Nie. Zrobię tak:

Przyjadę samochodem.
Wysiądę i powiem,
Że żyć nie mogę
Bo daleko jesteś, albowiem...

Źle. Zrobię tak:

Padnę ci do stóp.
Gdy nie będzie nikogo.
Będę stanowił próg,
którego
nie przekroczysz obojętnie.

Nie, nie, nie.
Wszystko źle.
Nic nie zrobię.
Stchórzę.
Odpłynę.
Zniknę.

Będziesz sama palić papierosa.




brud

Ja
niezgrabny jak skała
milczący jak kamień
nieobecny jak głaz

Ty
nieodgadniona jak noc
upojna jak ciemność
oddalona jak mrok

Czy gdy zachodzi słońce,
kamienie są wciąż kamieniami?
Gdy znikają ostatnie promienie,
głazy żyją swymi uczuciami?

Co stoi na przeszkodzie,
by w ciemność wpadła skała?
Może, to w zbyt wielkiej trwodze,
skała, jak to skała, oniemiała


Co to jest gołąb?

Konstrukcja krucha z pierza i ścięgien.
Łepek otulony już zimowym wiatrem,
z czerwienią własnych oczu dzióbkiem
i z dyskretną gracją lotu i upadku pięknem.

Błędny krwioobieg okulałej stópki
i zmartwiały palec z czarnym pazurkiem.
Sterczący tak wśród betonów dopóki
nie spadnie ziarno, nie obrodzi okruchem.

Mały żebraczek w szarym kubraku,
drobny język starego jedwabiu.
Ten nasz mały brat. Mały mędrzec ulicy.
Niedostrzegany. Nie raz martwy. Pustolicy.
 

halek

Member
Dołączył
1.9.2005
Posty
487
Pierwszy i trzeci znam z Twojej strony, drugi pewnie też tam jest ale jakoś nie kojarzę....Pierwszy podoba mi się najbardziej, nie wiem dlaczego, tak po prostu. Drugi i trzeci imo słabsze, choć też dobre. Jednak drugi trochę od trzeciego lepszy.
 
Do góry Bottom