Kawa

theqatrick

New Member
Dołączył
24.12.2010
Posty
28
Rozmowy o kawie. Jest to napój, który piję codziennie po ok. 2-3 filiżanki, chociaż piję w kubkach. Kawa z ekspresu rzadko, raczej rozpuszczalna Nescafe lub po arabsku, czasem espresso.

Kawę lubię nawet bardzo, ma więcej pozytywnych właściwości niż negatywnych, staram się nie pijać wieczorem ale czasem się zdarzy:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kawa#Pozytywne_w.C5.82a.C5.9Bciwo.C5.9Bci <- warto odwiedzić

Ile wy wypijacie dziennie? Jaką i czy lubicie?

P.S.: W dzień szkolny piję max 2 bo 8 godzin w szkole robi swoje, pierwszą z rana.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
Ja tam wszystko i wszędzie co ma kofeinę o ile mam pragnienie ;D na nią. Wtedy nie liczy się godzina :) może być 3 w nocy a wypiję. Może to kwestia tego, że już na mnie tak nie działa jak kiedyś.
 

theqatrick

New Member
Dołączył
24.12.2010
Posty
28
Nieliczną grupę osób kofeina usypia, co jest napisane na Wikipedii i ja chyba do tej grupy należę ;)
Teraz nawet Cola, Mirinda i Pepsi mają kofeinę.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
Pijam sporadycznie, aczkolwiek lubię. Zawsze po nieprzespanej nocy z powodu imprezy ^^. Inna okazja to jakieś imieniny u rodzinki tudzież u mnie w chaupie, zawsze się wypije. Tak jak powiedziałem, nie jest to mój rytuał. Od tego mam herbatę, która ponoć tez uzależnia i chyba należę do osób od niej uzależnionych, bo przynajmniej 2 herbaty dziennie liptona liściastej wysiorbię.

Nie traktuje kawy jako napój energetyczny, generalnie takich nie pijam, bo uważam, że to nie jest sposób na kopa. To znaczy jest nim, ale nie tędy droga. Bo takie wspomagacze na dłuższą metę nie mają sensu.
Tak czy siak od dłuższego czasu planuję zakup niezmielonych ziaren kawy i przyrządzenie sobie prawdziwej, z własnej ręki, a nie jakieś zmiotki, w których nie koniecznie jest sama kawa.

Aaa, idę bo woda mi się zagotowała na herbatę ;p

EDIT:

Chociaż przypomniałem sobie, że jak swego czasu robiłem na budowie w wakacje, to pijałem po 4 - 5 dziennie, podczas każdej przerwy. Taki zwyczaj panował w tej firmie ^^
 

Electric Dragon

Majster
Weteran
Dołączył
22.8.2009
Posty
4209
heheh ja tam lubię kawę pić, ojj bardzo. Też na mnie nie działa, no chyba że w 4 łyżeczek. Podobnie u mnie, pora jest nieważna. W pracyy jak jestem to nieraz się 4 dziennie wypije. Jedną z rana, drugą na pierwszej przerwie, trzecią na kolejnej przerwie i czasem czwartą po powrocie do domu.
Jestem jedną z tych osób, co piją naturalną kawę bez mleka czy innych śmietanek. Mała czarna i basta. Swojego czasu w liceum po powrocie do domu, piłem 0,4 kawy zmieszanej z mlekiem. Wtedy jeszcze dawała mnie kopa, że się pociłem i te sprawy ^^ Teraz kawa jest moim głównym źródłem ciepłego płynu. Herbaty nie pijam w ogóle, sporadycznie...naprawdę sporadycznie. W gościach chyba tylko ^^

Też pijam te rozpuszczalne coś, ale jeśli chodzi o rozpuszczalne, to kawa zbożowa 'Inka' jest moją boginią. A ziarna kawy też chodzą za mną Rangiz ;)
 

theqatrick

New Member
Dołączył
24.12.2010
Posty
28
Inka jest bardzo smaczna, ale ma smak mało "kawowy"/
Cztery dziennie to max jeżeli chcesz utrzymać organizm zdrowym i odpowiednio przyswoić pozytywne (i niestety negatywne) właściwości.
;)

Ja nie słodzę w ogóle nic czasem może jedną łyżeczkę, ale ogólnie cukier mi nie smakuje. To dziwne gdyż dziś wypiłem 3 herbaty i zero kawy :p
 

Biafra

Balotelli
Weteran
Redakcja
Dołączył
8.10.2010
Posty
2677
Lubię kawę i piję codziennie. Wychodzi tak 4 kubki dziennie: dwa w pracy (tam rozpuszczalna) i dwa w domu z expresu ciśnieniowego. Coś pięknego taka kawa z expresu :D . Piję z łyżką cukru i z mlekiem.
Czasami, gdy jestem na dużym kacu, nie pijam kawy, bo wtedy nie mam zupełnie na nią ochoty. W sumie herbaty piję jeszcze więcej, ale kawa zawsze była ważna w moim menu. Do domu kupuję w ziarnach (ekspres mieli i zaparza). Eksperymentuje z różnymi gatunkami, choć ostatnio piję Woseba Gold.
 

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
Generalnie piję zdecydowanie więcej herbaty niż kawy, aczkolwiek lubię oba te napoje.
Do trzech posiłków dziennie piję herbatę (śniadanie, obiad, kolacja). Oprócz tego ze 3 razy w tygodniu piję herbatę w kubku tak po prostu. Słodzę jedynie symbolicznie. Co do kawy, to może jedną na tydzień, oprócz tego jak jest jakaś impreza rodzinna. Słodzę też niewiele, również niewiele dodaję mleka. A, piję kawę z ekspresu, więc mleko przy okazji pienię.
Póki co z różnymi sposobami przyrządzania kawy nie eksperymentowałem, ale pewnie i na to przyjdzie czas ^^.

Ave
 

Reynevan

de Tréville
Dołączył
30.10.2004
Posty
1999
Był czas że "chlałem" trzy mocne rozpuszczalki dziennie. Obecnie też tak się zdarza ale to gdy cięższy okres na uczelni. Piję raczej dla jej domniemanych właściwości pobudzających, niż dla delektowania się smakiem, choć od jakiegoś czasu również i ten powód bywa pierwszym z listy.

Generalnie mam taki sposób:
1 łyżeczka kopiata rozpuszczalki (najlepiej tych goldów, zwłaszcza jacobs gold czy jak to tam się zwie, mają fajny smak), 1 łyżeczka kopiata cappuccino, 2 łyżeczki cukru - to do kubka, zmieszać przed zalaniem, zalać wodą do 3/4 a resztę uzupełnić mlekiem. Smakuje jak czekolada ;)

I wsio. Jeśli chodzi o produkty z kofeiną to czasami piję Colę i Plusz Aktiv - tylko po tym drugim wątroba mi wysiada.


EDIT: co do herbaty to mam zwyczaj od paru miesięcy co rano robić sobie turbo-diabła, na zasadzie zalewam wrzątkiem i trzymam mocnego earl greya przez 10 bądź więcej minut. Daje kopa bydle ;)
 

RoMek

Niewolnik systemu
Członek Załogi
Dołączył
7.5.2008
Posty
4807
Jak przyjdę do kogoś z mrozu to obowiązkowo musi być kawka, zdarza się że 4 w ciagu dnia wypiję, ale zdarzają się i tygodnie bez kawy. Rozpuszczalną lubię z mleczkiem, a zwykłą czystą, tylko wtedy ma taki dobry smaczek.
 

HoteK

Obywatel
Dołączył
24.8.2009
Posty
476
Kiedyś piłem kawę ale z czasem inne trunki wyparły ją z picia np. woda mineralna. Co do kofeiny wystarczając dostarcza mi - na co jestem uzależniony- CZOKOOOO. Moge jeść tak dużo,
że mogę padnąć . Jeśli już kawa to nie rozpuszczalna tylko z expresu
 

Kamil96p

Member
Dołączył
17.10.2010
Posty
109
Ja właśnie ostatnio nie piję tak dużo kawy ponieważ słyszałem że ma ona negatywny wpływ na serce a ja aktualnie gram w klubie piłkarskim i mam też cele na przyszłość w tym sporcie i nie chcę żeby kondycja mi siadła albo coś.. Niedawno piłem tak po 3 filiżanki kawy dziennie i potem gdy grałem na meczu zauważyłem że ta kawa ma jednak jakiś wpływ na mój organizm
 

Havajan

Ojciec Chrzestny
Dołączył
10.1.2011
Posty
78
Od jakiegoś czasu kawa stała się obowiązkowa w moim życiu. Rano na tygodniu (poniedziałek - piątek) nie piję, bo nie mam czasu. ;( Ale zawsze nadrabiam to w okolicach godziny 15, gdy wracam do domu. Jeden kubek lub dwa, zależy od pogody, humoru i chęci. Zdarzały się dni gdy musiałem wypić 5 żeby jako tako funkcjonować. Może i uzależnia, może i szkodzi, ale ja nie uprawiam zawodowo sportu, więc jeszcze mogę spokojnie pić. ;)
 

Pienik

New Member
Dołączył
25.7.2010
Posty
14
Ja kawę nauczyłem się pić w zasadzie w Technikum, kiedy mam lekcje na 7 10 to praktycznie nie jestem w stanie myśleć(bez kawy też mi słabo idzie :p ), wiec rano zawsze pije kubek czy dwa, od razu człowiek inaczej się czuje i lepiej się myśli. Wiem, że to nie zdrowe, ale w gruncie rzeczy nie interesuje mnie to zbytnio na coś umrzeć trzeba jak to ktoś kiedyś powiedział. Najbardziej lubię Espresso, ale w domu też lubię wypić czasami filiżankę, moja ulubiona to jacobs.
 

Randal

Banned
Dołączył
11.10.2010
Posty
991
Kawa??
Ogólnie pijam jedną góra dwie na dzień nie więcej.Jedną pije rano a drugą późnym popołudniem czyli na przebudzenie a druga jako pobudzenie po dniu w szkole.
Ogólnie nie pija dużo ponieważ nie lubię jej za dużo ale nie zaszkodzi wypić na pobudzenie więcej niż ustawa przewiduje.
Kwie mówię zdecydowane TAK ponieważ ma właściwosci pobudzające.
 
Do góry Bottom