Jak Przechodzicie Gre ?

heks

New Member
Dołączył
12.2.2007
Posty
5
Ja gram tak : Najperw w kazdym miescie myrthany robie sobie reputacje na maxa , pracując dla złych , czyli orków i ich najemników , a kiedy zrobie dla nich juz wszystkie questy, , wszczynam rewolucje , tak samo na pustyni najpierw robie wszystkie zadania dla assasynów , a potem z koczownikami podbijamy miasta.. tylko u assasynów i orków robie takie zadania , żeby nie zabijać buntowników i koczowników ani nic wbrew ich woli !!

Czyli podsumowójąc : Bawie sie w szpiega , wykonuje zadania dla wroga, a potem bum i po nim :)

Powiedzcie swoje zdania na ten temat, czy gracie podobnie ?? :)
 

Wysoki93

Active Member
Dołączył
9.12.2006
Posty
666
Twoja gra nie jest zła :lol: Ale ja gram z buntownikami i jak ktoś sie pyta z kim jestem to śmiało odpowiadam, że z buntownikami a jeśli mu to nie pasuje no to Buuum!!! :) Ja również mam w miastach sporo qestów już zrobionych; w prawie każdym mieście w którym byłem jest na 100% respektu B) No tylko w Gotha mam 0% ;) Jeszcze nie skończyłem ścieżki rebeliantów, a już jutro zaczynam nową grę i będę grać z orkami :ph34r: (W Nordmarze mi sie nie spodobało <_< )
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Moja gra wygląda tak. Gram po stornie orków i asasynów. Więc robie po 100 reputacji we wszystkich miastach Varatnu i Myrtany. Z koczownikami i buntownikami nawet nie rozmawiam tylko wchodzę do ich siedziby i zaczynam rzeź. To samo tyczy się magów wody ;]. Do Nordmaru idę tylko po pierścień Adanosa, do Xsardasa i jeszcze do Lee. W "szpiega" bawię się jak gram po stornie Innosa ale dla mnie to mniejsza zabawa. Wole bardziej spektakularne wejścia. :]
 

Qba

Member
Dołączył
1.12.2006
Posty
68
Ja gram(w sumie to grałem :p )z buntownikami wszystkie miasta 100% reputacji,dla orków tez pracowałem ale tylko po to by miec repa potem ich wyżynałem i tak po kolei kazde miasto na pustyni z asaaynami nawet nie gadałem po prostu wbiegałem do miasta i nie gadając z nikim kosiłem ich wszystkich :D w nordmarze zabilem xardasa bo mnie juz wkurzal tą swoja gadka zawsze kłamal to teraz go zabiłem :lol: to by było na tyle
Pozdro
 

Robharr

Debile
Dołączył
18.3.2007
Posty
33
Msz spoko sposób.Ja grałem po stronie buntowników i króla.
Na Varrancie grałem po stronie koczowników.
A w Nordmarze z nordmarczykami.
Dopiero na końcu wybrałem ścieszke Adanosa
 

bredpl

Member
Dołączył
1.1.2007
Posty
335
Ja gram z Buntownikami i skoczownikami, lecz zanim rozpoczne rewolucje i podbije miasto orków lub Asasynów najpierw wykonuje prawia wszystkie zadania u Orków lub Asasynów tego miasta a potem bum! i ich nie ma.
W ten sposób gra jest ciekawsza. :)

Pozdrawiam ;)
 

Potak

Member
Dołączył
12.11.2004
Posty
781
Moja gra wygląda w rzeczywistośći identycznie jak z większości z Was :p Jestem prawym Wojownikiem, cenie dobro i dobrych ludzi :) Cenie to dobro lepsze dla ludzi czyli śmierć każdemu zawszonemu Orkowi jakiego ujrzy mój miecz :angry: Oczywiście najpierw robie z siebie orkowego przyjaciela, a później zaczynam rzeźnię plugastwa Beliara :angry:
 

evenement

Drugi Miecz Gwardii
Dołączył
29.1.2007
Posty
143
Ja przechodziłem gre w zasadzie po stronie buntowników. Aczkolwiek najpierw wykonywałem wszystkie te misje dla Orków które nie szkodziły buntownikom (więcej exp.) Puźniej odbijałem miasto. I tak po kolei aż do Geldern gdzie po "rozmowie" z szamanem wszyscy sie na mnie rzucili Puźniej była tylko rzeź Orków i najemników. Jeśli chodzi o Asassynów to z początku robiłem dla nich qesty ale puźniej mnie "zdenerwowali" i zaczołem ich wybijać. Jak już zebrałem wszystkie artefakty postanowiłem zanieść je do Xardasa i zniszczyś w piecu. Zrobiło się nudno. Postanowiłem zabić wszystko co się rusza więc wybiłem wszystkich buntowników z oswobodzonych miast i z ich kryjówek. Z koczownikami i druidami było podobnie. Jak juz wszyscy byli martwi zakończyłem gre. Oczywiscie wcześniej przed obraniem drogi zrobiłem save i przeszedłem gre na wszystkie sposoby.
 

popuri

New Member
Dołączył
26.3.2007
Posty
12
Ja staram się wykonywać wszystkie questy oprócz tych które mogą zmnieniać reputację. U Asasynów zdobyłem 75 reputacji a później wszystkich ich wyrżnąłem :p

Do tego staram się eksplorować każdy teren i zabijać każde zwierze które napotkam, a tuż przed końcem gry zabijam wszystkich...w ten sposób uzyskałem 84 level
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Na początku grałem Buntownikami miałem 50 reputacji i zaczeło mi się nudzić więc wziełem broń w rękę. Wyrżnełem każdego buntownika ale potem Buntownik mnie atakował podobnie było z Orkiem( W końcu wycinałem całe miasta orków więc mieli prawo mnie znielubić). Niedawno grałem już do końca buntownikiem a gdy doszłem na pustynie byłem pół Paladynem pół assasynem. Ostatnimi czasy grałem dla orków i gra mi przypadła do gustu bo orkowie mają najlepszą zbroje w grze :)

CYTAT
w ten sposób uzyskałem 84 level


Ja miałem 50, widze że się nie równam do ciebie, długo pewnie musiałem expić.
 

poisoned666

New Member
Dołączył
14.4.2007
Posty
25
Eee tam, ja wole być z Asasynami [: wyrzynam tych buntowników :p

xar jest cool [;
 

=BLADE=

Dowódca Rycerzy Wody
Dołączył
6.2.2007
Posty
444
Ja na początku grałem z orkami i przeszedłem po stronie adanosa. Potem wczytałem save i grałem po stronie assysynów. TERAZ CZAS NA BUNTOWNIKÓW :D Skończyłem gre z 63 lvl. Postać była bardzo dobra ;) 83 rep u orków, 86 u assysynów, 87 w Nordmarze...

POZDRO
 

211092

New Member
Dołączył
21.4.2007
Posty
3
Lol ja przeszedlem gre 1. dzien po jej wyjsciu na rynek polski (kupilem orginala dostalem o jeden dzien wczesniej niz powinienem oO) ale gralem Magiem... wymiata przy okolo 350 prastarej wiedzy... ogolnie Mana++ Wiedza++ skille maga++ reszte olalem :D skonczylem na 54 lvl bez zadnych problemow
->A wlasnie gralem u buntownikow 93% chodzac w szacie maga ognia/wody
 

Bezik

Member
Dołączył
20.4.2007
Posty
43
Jak jestem z buntownikami to bawie sie w ich szpiega a potem wybijam ich...Jednak ostatnio robie wieeelką sieke ;) Zabijam i Orków i Buntowników dlaczego? Bo wszystkie inne sposoby przeszedłem tylko ta mi została :lol: W tęczas to bawie się w stronę Adanosa. Jestem albo Gońcem Lesnym albo Magiem wody!
 

Ande

New Member
Dołączył
30.4.2007
Posty
5
Początkowo byłem najemnikiem na usługach orków. Jednak z czasem nużyła mnie większość questów, te bycie psem u orków. Więc wyjołem miecz co przyszło mi z wielką łatwościa i zaczełem zabawe w wycinanie orków/najemników/assasynów co przyszło mi z jeszcze większą łatwością. Gdy już cały obóż leżał na ziemi znalazłem(jakimś cudem)obóż buntowników i zaczełem wykonywać questy. Gdy już miałem w miare wysoką reputacje kupiłem sobie pancerz buntownika i byłem uważany powszechnie za obrońce króla.

Potem grałem magiem na usługach(znów)orków. Pakowałem w magię Beliara(małe wyjątki były). Coś około 300 prastarej wiedzy mi starczyło. Jednak doszłem do wniąsku że gra magiem w trójce jest wiele trudniejsza niż w jedynce. Byłem prawie na samym końcu, ale jak już mówiłem nie dobiłem do samego końca bo znużyło mnie to szybciej niż myślałem.

Niedawno zaczełem grać Assasynem i jestem bardzo zadowolony z tego wyboru. Mam 40 lvl średni pancerz assasyna i dwa ogniste miecze plus jakąś dobrą kusze(nie pamiętam nazwy).

Podsumowując najłatwiej gra się wojowniko/magiem czyli połączeniem tych klas.
 

valdes

New Member
Dołączył
4.4.2007
Posty
23
Ja grając teraz 1 raz w Gothica 3 jestem 100% good, w Myrtanie pomagam buntownikom, gońcom leśnym, w Varancie pomagam Magom Wody i Koczownikom, a w Nordmarze będę pomagał Nordmarczykom. Obecnie mam 52 level, pancerz palladyna, hełm 1ego palladyna i 2 rubinowe ostrza :p W Myrtanie do odbicia zostało Geldern, Trelis i Faring, w Varancie wyzwoliłem Brage, Ben Erai to narazie tyle, bo Assasyni już się zaczęli burzyć. Obecnie przeszukuje ruiny Al Shedim, potem idę do Mora Sul po Ognisty Puchar i potem do Nordmaru ;) Kolejny raz będę trzymał z Orkami i Assasynami ;)
 

dziegiel

Member
Dołączył
20.5.2007
Posty
57
ja tez najpierw robilem zadanmia dla orkow a potem wszczynalem rewolucje, tylko ze pozniej juz w silden mnie atakowali od razu:D:D
assasynow nie atakowalem , odbilem tylko brage a potem juz tylko zubena zabilem:D:D:D
 

Zbignevus

New Member
Dołączył
27.6.2007
Posty
3
Ludzie powiedzcie czy można przejść grę nie wyrzynając buntowników ani orków. Mam dopiero level 5 i chcę grać niezbyt brutalnym złodziejaszkiem. Powiedzcie czy można po prostu przejść grę okradając i tylko zrzadka mordując i nie brać udziału w tej całej rewolucji. Bo jeśli wyrzynanie całych społeczności jest stałym i obowiązkowym elementem tej gry to ją odinstaluję i sprzedam. Bo moim zdaniem rpg nie polega na zbijaniu doświadczenia na każdym napotkanym stworzeniu. Powiedzcie że da się przejść grę alternatywnie albo dojdę do wniosku że gothic zlazł na psy. <_<
 

ralf0

New Member
Dołączył
23.7.2007
Posty
3
gram z buntownikami i jest fajnie. Ale słyszałem o takiej wyspie-więzienie... i jej szukam.
 
Do góry Bottom