Hwang był synem znanego korsarza wysp północnych, Louisa. W wieku 16 lat dołączył do ludzi ojca. W jednej z wypraw przeciw piratom na Khorinis starli się z bandą Grega, herszta piratów. Tylko Hwang uszedł z życiem.
Odnalazł go pewien 30 letni wojownik Khaled i nauczył go podstaw walki. Z początku był łamagą nie zdolną do zamachy sztyletem ale dzięki Khaledowi i naukom ojca, stał się potężnym wojownikiem. Przystąpił do najemników. Lee, ich generał wysłał go z ekipą ludzi do górniczej doliny by odnaleźli Gorna i Diego. Przybyli do obozu na bagnie... cisza, szum morza. Stare drzewa zdawały się ostrzegać ich...szli naprzód. Weszli do wielkiej jaskini. Zaskoczyły ich szkielety. Cała armia!
-Do broni! Do broni jeśli wam życie miłe! – wykrzyknął Hwang. Oddział najemników został zdziesiątkowany, rozbity. Szli dalej, w nieznane. Spotkali watahę cieniostworów. Najemnicy ginęli jeden za drugim. W końcu przybyli z pomocą wytatuowani ludzie zwani Berksekerami. Pojmali jedynego co przeżył, Hwanga. Ich Król mianował go jego dowódcą i najlepszym generałem. Przed 24letnim Hwangiem stanęło coś okropnego. Banda Demonów, Nekromantów i orków pod przywództwem Smoka Feomathara zrównali z ziemią wioskę berksekerów, i pojmali poobijanego generała. Gdy dopłynęli do Khorinis sprzedali go za szynkę, krowę i dwie ryby.
Handlarz puścił go wolno i wskazał drogę do obozu najemników. Hwang w swej złości przyjął nowe, żądne krwi imię Yro – Koshi – Hath. Zaczął studiować mroczne sztuki magii... Zboczył z drogi i wszedłw portal a po drugiej stronie spotkał magów wody, i zemdlał. Gdy się ocknął spotkał sie z Saturasem, arcymagiem wody. Dowiedział się że znajduje się w krainie zwanej Jarkengardem. Otrzymał zadanie które rozkazało mu zdobyć mroczny arfetakt Beliara, Szpon Beliara. Wyruszył na poszukiwania. Zabił kilku zombie i kamiennych strażników. Ominął ze sto pułapek. Wkońcu zastrzelił magicznym bełtem Kruka, posiadacza Szponu. Zabrał go i wrócił do Saturasa. Gdy ten kazał mu go oddać, aby go zniszczyć, Yro odmówił. Mag odwrócił się i pchnął w niego piorun kulisty. Na szczęście młody wojownik użył pięsci wichru by rozwiać piorun i uderzył Szałem Beliara i konającemu saturasowi odciął głowę...Yro wkroczył na ścieżkę zła.........
cdn.
Odnalazł go pewien 30 letni wojownik Khaled i nauczył go podstaw walki. Z początku był łamagą nie zdolną do zamachy sztyletem ale dzięki Khaledowi i naukom ojca, stał się potężnym wojownikiem. Przystąpił do najemników. Lee, ich generał wysłał go z ekipą ludzi do górniczej doliny by odnaleźli Gorna i Diego. Przybyli do obozu na bagnie... cisza, szum morza. Stare drzewa zdawały się ostrzegać ich...szli naprzód. Weszli do wielkiej jaskini. Zaskoczyły ich szkielety. Cała armia!
-Do broni! Do broni jeśli wam życie miłe! – wykrzyknął Hwang. Oddział najemników został zdziesiątkowany, rozbity. Szli dalej, w nieznane. Spotkali watahę cieniostworów. Najemnicy ginęli jeden za drugim. W końcu przybyli z pomocą wytatuowani ludzie zwani Berksekerami. Pojmali jedynego co przeżył, Hwanga. Ich Król mianował go jego dowódcą i najlepszym generałem. Przed 24letnim Hwangiem stanęło coś okropnego. Banda Demonów, Nekromantów i orków pod przywództwem Smoka Feomathara zrównali z ziemią wioskę berksekerów, i pojmali poobijanego generała. Gdy dopłynęli do Khorinis sprzedali go za szynkę, krowę i dwie ryby.
Handlarz puścił go wolno i wskazał drogę do obozu najemników. Hwang w swej złości przyjął nowe, żądne krwi imię Yro – Koshi – Hath. Zaczął studiować mroczne sztuki magii... Zboczył z drogi i wszedłw portal a po drugiej stronie spotkał magów wody, i zemdlał. Gdy się ocknął spotkał sie z Saturasem, arcymagiem wody. Dowiedział się że znajduje się w krainie zwanej Jarkengardem. Otrzymał zadanie które rozkazało mu zdobyć mroczny arfetakt Beliara, Szpon Beliara. Wyruszył na poszukiwania. Zabił kilku zombie i kamiennych strażników. Ominął ze sto pułapek. Wkońcu zastrzelił magicznym bełtem Kruka, posiadacza Szponu. Zabrał go i wrócił do Saturasa. Gdy ten kazał mu go oddać, aby go zniszczyć, Yro odmówił. Mag odwrócił się i pchnął w niego piorun kulisty. Na szczęście młody wojownik użył pięsci wichru by rozwiać piorun i uderzył Szałem Beliara i konającemu saturasowi odciął głowę...Yro wkroczył na ścieżkę zła.........
cdn.