Hwang

Status
Zamknięty.

venom92

New Member
Dołączył
9.4.2005
Posty
3
Hwang był synem znanego korsarza wysp północnych, Louisa. W wieku 16 lat dołączył do ludzi ojca. W jednej z wypraw przeciw piratom na Khorinis starli się z bandą Grega, herszta piratów. Tylko Hwang uszedł z życiem.
Odnalazł go pewien 30 letni wojownik Khaled i nauczył go podstaw walki. Z początku był łamagą nie zdolną do zamachy sztyletem ale dzięki Khaledowi i naukom ojca, stał się potężnym wojownikiem. Przystąpił do najemników. Lee, ich generał wysłał go z ekipą ludzi do górniczej doliny by odnaleźli Gorna i Diego. Przybyli do obozu na bagnie... cisza, szum morza. Stare drzewa zdawały się ostrzegać ich...szli naprzód. Weszli do wielkiej jaskini. Zaskoczyły ich szkielety. Cała armia!
-Do broni! Do broni jeśli wam życie miłe! – wykrzyknął Hwang. Oddział najemników został zdziesiątkowany, rozbity. Szli dalej, w nieznane. Spotkali watahę cieniostworów. Najemnicy ginęli jeden za drugim. W końcu przybyli z pomocą wytatuowani ludzie zwani Berksekerami. Pojmali jedynego co przeżył, Hwanga. Ich Król mianował go jego dowódcą i najlepszym generałem. Przed 24letnim Hwangiem stanęło coś okropnego. Banda Demonów, Nekromantów i orków pod przywództwem Smoka Feomathara zrównali z ziemią wioskę berksekerów, i pojmali poobijanego generała. Gdy dopłynęli do Khorinis sprzedali go za szynkę, krowę i dwie ryby.
Handlarz puścił go wolno i wskazał drogę do obozu najemników. Hwang w swej złości przyjął nowe, żądne krwi imię Yro – Koshi – Hath. Zaczął studiować mroczne sztuki magii... Zboczył z drogi i wszedłw portal a po drugiej stronie spotkał magów wody, i zemdlał. Gdy się ocknął spotkał sie z Saturasem, arcymagiem wody. Dowiedział się że znajduje się w krainie zwanej Jarkengardem. Otrzymał zadanie które rozkazało mu zdobyć mroczny arfetakt Beliara, Szpon Beliara. Wyruszył na poszukiwania. Zabił kilku zombie i kamiennych strażników. Ominął ze sto pułapek. Wkońcu zastrzelił magicznym bełtem Kruka, posiadacza Szponu. Zabrał go i wrócił do Saturasa. Gdy ten kazał mu go oddać, aby go zniszczyć, Yro odmówił. Mag odwrócił się i pchnął w niego piorun kulisty. Na szczęście młody wojownik użył pięsci wichru by rozwiać piorun i uderzył Szałem Beliara i konającemu saturasowi odciął głowę...Yro wkroczył na ścieżkę zła.........

cdn.
 

Yezo

Active Member
Dołączył
19.10.2004
Posty
1604
No to zaczne od wad:
-za krótkie
-akcja zbyt szybko gna do przodu
-Płytka fabuła
-kilka błędów
-brak opisów
-brak dialogów

A co do zalet to cięzko mi sie takowych dopatrzeć, hmm to jest takie jekieś...hmmm dziwne. Poprostu za szybko się wszystko dzieje, moim zdaniem powinieneś jeszcze duzo nad tym popracować, akcja powinna przychamować, moim zdaniem powinny zagościc opisy i dialogi i wtedy mogło by byc lepiej a tak jest bardzo kiepsko...
 

Lord Sado

Member
Dołączył
12.8.2005
Posty
398
Fikcja literacka jednym słowem.
- za krótkie
- nie łapie się w niektórych momętach
- szał Beliara to czar po zamienieniu Szponu Beliara w runę.

Ech, jest jeszcze kilka błędów, ale nie będę o nich mówił, a co tam opowiadanie nie jest tak złe, szczerze mówiąc widziałem o wiele gorsze np. Noc żółwiądzia czy coś takiego. Nie jest tak źle pisz dalej.
Nie pojmuje zdania jak orkowie go pojmali i sprzedali w Khorinis? ale dobra tam, powodzenia
rolleyes.gif


Aha, no tak, nota to 4.5/10
 

Konfistador

Member
Dołączył
26.8.2005
Posty
246
Opo stanowczo za krótkie, brak jakichkolwiek opisów czy dialogów, błedów co prawda nie ma ale reszta jest troche zrąbana, zgadzam się z poprzednikami, akcja za szybko idzie do przodu, kiepsko, jeżeli zamierzasz juz zakonczyc to opo tym rozdziałem to nie mamy o czym mowic.


pozdrawiam
tongue.gif
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
OMG , co to ma być . To jest fatalne , nie ma opisów , akcja za szczybko się dzieje , fabóły to nie ma . Nie ma walk opisów tylko co było potem . Króko mówiąc nie wiem co to jest , za krótkie , ogólnie to to coś jest gorsze niż tzw."Wrzód Story" ... Ocena moja to 1/10 ...
blink.gif
Nie warto kontynuować ...
Pozdrawiam Jodełko
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
QUOTE (venom92 @ 19-09-2005, 20:28) oo macie racje....tandeta wymysle cos lepszego:p
Tymi słowami pokazałeś jaki jesteś pisarz
smile.gif
Jak napisałeś to w 5 minut to się nie dziw, że to tandeta
smile.gif


A co do twych wypocin bo opkiem tego nie nazwę
smile.gif

Mogę stwierdzić, iż jest to dno.
Bardzo krótkię, brak fabuły, opisów, dialogów.
W pięciu linijkach zrobiłeś akcję taką jak inni w trzech rozdziałach co nie wyszło Ci na dobrę
smile.gif

Więcej nie będę pisał bo po co?
A ocena to chyba wiesz jaka
tongue.gif
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom