Gothic - Rozważanie Mniej Lub Bardziej Istotnych W

Status
Zamknięty.

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
Witam, zakładam ten temat poniewaz w gothicowej fabulwe jest wiele ciekawych rzeczy związanych z fabułą gry które mogą nigdy niezostac wyjaśnione, czemu umieszczam taki temat w dziale hobby? bo jednym z moich zajęć jest rozmyślanie nad pewnymi wątkami fabuly o których chcialbym z kims pogadac, napewno nie ja jeden a juz napewno nie na tm forum bo przeciez ile widze tematow w których userzy chcą sie dowiedziec o takich mało istotnych wątkach i nikt im duzo niemowi,
przewaznie konczy sie to odpowiedzią w stylu "besensowny temat" albo "niemiales co robic po co zakladasz takie tematy itp. prosze wiec modów o niezamykanie tego tematu chcialbym najpierw poznac zdanei userów i modów na temat takiego topica
który moim zdaniem jest potrzebny, prosiłbym tez o neidawanie mi warna bo niewidze ku temu podstaw wyjasnilem czemu stworzylem taki temat w tym dziale i
wydaje m isie ze w odpowiedni sposob.Więc tak chcialbym jeszcze ustalic jak mialo by sie odbywac takie dyskusje zeby niebylo bałaganu w stylu ze kazdy dyskutuje z każdym na inne wątki.Moja propozycja jest taka najpierw ktoś rozpoczyna duskusje na dany wątek z gry i dyskutujemy a gdy juz wszystko zostanie dokladnie wyjasnione i wszystkie opcje zostaną wyjasnione to nastepna osoba w tym temacie
rozpocznie dyskusje na temat swojego wątku.To ja zaczne.
Jak wiadomo w nocy kruka odkrywamy ukrytą zesc wyspy zamieszkała przez bandytów i piratów, gdy rozmawiamy z thorusem dowiadujemy sie ze założyli ten obóz poniewaz gdziekolwiek by poszli to by ich zabijali ścigali więzili itp.
moim zdaniem powinni zawrzec pokój z piratami, sprubowac wybudowac razem jakis duzy statek który byłby na tyle duzy by wszystkich pomieścic i ruszyc na kontynent i walczyc z orkami a dlaczego? juz pisze, uwazam ze tak i ch wojna niema większego sensu a oboz bandytów może sie szybko rozpasc bo zyją tam raem w pokoju tylko ze względu na kopalnie która jak wiadomo pewnego dnia wyczerpie swoje zasoby i poprostu sie pozabijają wojna niema sensu poniewaz juz trwa jedna i to z orkami a dla naszych zielonoskórych to zaden kłopot wysłac kilka duzych statków zeby np. oczyscic takta czesc wyspy i co by sie stalo z mieszkancami? to proste poniewaz trwa wojna piraci mogli by liczyc tylko na siebie
jest ich garstka w obozie ich zbroje maja obrone od 40 - do 55 (czyli ze najslabsze maja po 40 a najlepsze po 55) fakt mają dobre bornie i potrafią sie bić ale byśle ze juz 10 elitarnych orków i kilku szamanów by ich rozniosło bandyci mają jako tako
ufortyfikowany obóz ale ich pancerze nienależą do specjalnie dobrych myśle ze taki ork pokonałby człowieka tak uzbrojonego 2 lub 3 uderzeniami bandyci niemają tez za dobrych broni tylko straznicy kruka mają jakies konkretne uzbrojenie, ale mysle ze i tak by długo niepociagli gdyby popłyneli z piratami na kontynent mogli by dołączyc do któregos z pomniejszych i zbuntowanych książąt albo kogos takiego czy by ich tak ścigali? niesądze wojna z orkami, mnóstwo chłopskich buntów, i powstan pomniejszych ksiąząt to sporo problemow myśle ze
raczej niemieliby czasu ani ochoty przejmowac sie bandą jakis rzezimieszków, a w ten sposob bandyci i piraci by przezyli, co wy na to?.
P.S. chcialbym prosic zeby mniej wiecej tak jak napisalem powyzej odbywały sie dyskusje, z gory dziękuje.
 
Dołączył
22.9.2005
Posty
387
Więc ja zaczne od tego, że powinieneś najpierw sprawdzić poprawność swojego posta.

A co do tematu to powiem, że bardzo mi sie podoba jego koncepcja.

Osobiście uważam, że bandyci ani piraci nie ruszyli by dupy z wyspy. Dlaczego??
A to dlatego, że niekażdy chce ginąć z rąk orków. I zawsze może się pojawić ktoś kto powie, że mu tu dobrze i się stąd nie ruszy. Zgodze się z tobą, że oni są za miętcy aby pokonąć orków ale jak by się uprzeć...
 

Gucio

Member
Dołączył
23.1.2005
Posty
353
Właśnie. Bandyci mają sporo kasy na swym kawałku wyspy, a jak sie wyczerpie złotko w kopalni to może znajdą nowe pokłady, kto wie? Albo po prostu wyrżną piratów, zabiorą im kase (kilku zostawią przy życiu zeby zbudowali statek w sytuacji extreme
tongue.gif
albo jak im posmakuje rum to zostawią tego gościa od trunków, nie pamiętam imienia) i dalej będą żyć w dostatku (tzn szefowie obozu
tongue.gif
) Jak pamiętamy z NK, gdy pojawiliśmy się w jakimś miejscu innym niż obóz bandytów w ich zbroji to kończyło się to nie przyjemnie
tongue.gif
Więc bandyci przy próbie wpłynięcia do Khorinis mogliby mieć problemy z wojskami króla i tym samym zdobyć dwóch miażdżących wrogów
cool.gif
Chyba że bandyci by jakoś pokazali że mają zamiar walczyć z orkami, np. przez jakąś bitweke w GD (bo jak napiszą jakiś list to król chyba im nie uwierzy... w końcu to bandyci, nie?
tongue.gif
) Ale osobiście uważam że bandyci nie ruszą się z wyspy bo im tam dobrze
tongue.gif

Pomysł z takim tematem- świetny Często gadam w szkole z qmplami na takie tematy: "A co by było gdyby"... ?
smile.gif



Pozdro
cool.gif
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
no dobra w takim razie inna kwestia jak myslicie czy piraci i bandyci zakoncza wojne ? bo w sumie w bandytów wykonczylismy wszystkich smieci którzy mogli by psuc pokojowąatmosfere (franko, esteban, bloodwyn itp) a taka wojna no coz chyba troche bes sensu prawda? bandyci powinni poprostu zaplacic za te ostatnia wyprawe co to za nia nie zaplacili bo inaczej to co bede robic ze zlotem z kopalni?
skąd bedą brac towary? to samo tyczy sie piratów kiedys to rpzynajmniej handlowali z bandziorami wszystkim czym sie dalo a rumem w szczegolnosci a tak to co ? będą tak siedziec w tym swoim obozie do konca zycia? wiem to troche nudnawa kwestia ale ..
tongue.gif
gdyby ktos chcial tu posunąć jakis wątek to niech pisze bo cso cisza jak na cmentarzysku
wink.gif
. Pozdro
 

chery

Member
Dołączył
17.6.2005
Posty
693
Na początku należy pochwalić za spox temat. Naprawdę lepsze to niż zaczynać kolejny temat i narażać się na warny
biggrin.gif
Ale dosyć o tym. Więc tak co do pierwszego wątku to moim zdaniem wojska króla, palladyni i ogólnie cały świat nienawidzi zbóji i muszą już się z tym pogodzić
smile.gif
Po co grabili, mordowali i robili gnój???? Teraz muszą pokutować
tongue.gif
tongue.gif
Co do pokoju z piratami to moim zdaniem nie jest to możliwe gdyż zarówno bandyci jak i piraci mają takie charaktery że nie są zbyt skłonni do umowy
biggrin.gif
Są po prostu zbyt dumni a poza tym sądze że obecna sytuacja podoba się obydwu stronom "konfliktu"
wink.gif
Nie zakończą oni wojny bo są zbyt dumni i zbyt "charakterni".
Pozdrawiam
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
no tak caly swiat nienawidzi bandytow to prawda ale skoro krol przegral wojne z orkami to zeby odbic krolestwo z brudnych łap zielonoskorych bedzie potrzebowal kazdej sily militarnej co do wojny to mysle ze zarowno piraci jak i bandyci zaluja ze ta wojna sie wogole zaczela bo przed tem ich kontakty a zwlaszcza te handlowe byly swiente, chociaz to prawda ze ich charaktery niespecjalnie sprzyjają pokojowi ale kto wie...
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
No a kto lubi bandytów.
biggrin.gif
Może i król potrzebowałby ludzi do walki z orkami, ale raczej tak czy siak by jej nie wygrał według mnie. Cała wojna to był zły pomysł. Co do pokoju bandytów i piratów to raczej też nie możliwe, bo jak napisał chery mają inne charaktery no i co innego lubią. Piraci kochają morze i rum
smile.gif
a bandyci złoto i wolą siedzieć na bagnach. Może jak zaatakuje ich wspólny wróg w Jarkhendarze to się połączą. No, ale wiadomo jak zawsze zostaje to, „ale".
smile.gif


Fajny temat. W końcu coś innego. Jakoś na początku nie chciałem tu pisać, ale napisałem.
wink.gif
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
yo widze ze temat sie juz nieklei.. no t okolejny wątek
smile.gif
otoz w obozie bandytów jest kopacz nazywa sie chyba finn i potrafi ocwenic nasz skill w kopaniu zlota ale gdy pytamy go o to czy potrafi to zrobic to mowi dziwna rzecz a mianowicie - "robie tu juz od ponad 35lat wszystko poznam " (gdybym sie pomylil prosze mnie piprawic) moje pytanie brzmi - jak on mogl tam tyle czasu pracowac ?! przeciez gdy gadamy z byle jakim bandytom dowiadujemy sie ze kruk przybyl tu jako pierwszy ze swoimi ludźmi czyli kilka tygodni od upadku bariery a z tego co mi wiadomo to sama kolonia istniala ok10lat to jak on mogl tam pracowac te 35lat?
biggrin.gif

piszcie wasze opinie moim zdaniem to błąd przy tłumaczeniu które poprostu robiona naszybko.Pozdro all
 

Megarion

El Presidente
Dołączył
25.9.2004
Posty
1824
Przecież mógł pracować gdziekolwiek, choćby na kontynencie, prawda? Przecież tam też musza być jakieś kopalnie, choćby złota na monety. Więc po prostu przepracował te 25 lat poza Khorinis.
 
Dołączył
22.9.2005
Posty
387
QUOTE Przecież mógł pracować gdziekolwiek, choćby na kontynencie

To, że mógł nie znaczy, że tak robił. To moim zdaniem jest nie dociągnięcie panów z PB. To, że kopie 35 lat powiedziane jest po to żeby zapwenić gracza, że jest to profesjonalista i że dobrze zna się na rzeczy.
 

Sługa Kruka

Member
Dołączył
12.12.2005
Posty
261
No dobra, a teraz ja mam pytanko: jak wiemy Kruk zginął nabity na nasze ostrze. Moc Beliara uszła z niego, niszcząc strażników kamiennych i trzęsienia ziemi ustały. Nowym przywódcą obozu bandytów został były przywódca straży "staro-obozowej", Thorus. A co z bandytami, którzy popierali ideę Kruka? Czy zbuntują się przeciw straży i samemu Thorusowi, czy pozostaną wierni byłemu strażnikowi? Czasem się nad tym zastanawiam, ale chcę poznać wasze opinie.

Ps.: mój setny post
smile.gif
.
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
no wiec tak ich chyba poprostu niebardzo obchodzil kruk i jego idee tylko to ze mają oboz gdzie niekt ich niebedzie ścigał mają kopalnie zlota gorzelnika, fortuno moglby znowu zacząć sprzedawac ziele i je produkowac tak jak w obozie na bagnie z g1 pozatym tacy bandyci czyli franko, esteban, bloodwyn zostali juz przez nas wykonczeni tak ze chyba niebedzie problemu.
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
hmm.. widze ze gadak sie nieklei
smile.gif
to moze tak jak myslicie jak robhar zaareaguje gdy zobaczy jak z khorinis wraca statek pelen niepaladynow i rudy a jakis przebeirancow i różnych dziwaków?
biggrin.gif
chyba niebedzie zachwycony jak myslicie jaka bedzie jego reakcja? - piszcie.Pozdro
 
G

Gray_Fox

Guest
GokU nie piszemy dwóch postów pod sobą
wink.gif


Cóż, uważam że jegomość nie będzie za bardzo zachwycony. Napewno sie zdenerwuje, w swym egoiźmie nie bedzie chciał nas przyjąć. Napewno będzie jak z Pyrokarem oraz Hagenem..będzie rządał dowodu że można nam zaufać a my bedziemy musieli mu coś przynieśc ewentualnie kogoś zabić. Wtedy może nas wysłucha..

Narq
tongue.gif
 

Megarion

El Presidente
Dołączył
25.9.2004
Posty
1824
hagen się bardzo nie ucieszy raczej, bo bedzie oblężony w stolicy, albo stolica już padnie. Więc raczej powitają nas hordy orków, na pewno radosne, że zarżną Beziego. Może wtedy nasza drużyna zostanie zabita (nocny atak, nie widzimy, kto z nami był) a my ogłuszeni bez levla rozpoczniemy gre
biggrin.gif
.
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
to to mzoe tak - jak myslice czy w gothic 3 zostanei wyjasnione zo stalo sie z paladynami w khorinis? no i wszystkimi tamtejszymi mieszkancami bo kradnąc statek odcielismy wszystkich calkowicie od kontynetu jedynym ratunkiem byla by mozliosc ze gravell wkoncu skoncyz swoj statek... a co wy o tym myslicie?, piszcie.
Pozdro
 

Kan

Member
Dołączył
5.1.2005
Posty
786
Ja to zawsze sobie myślałem w ten sposób:
Drużyna bezimiennego wyniszczając cały opór wroga na wyspie Irdorat a także likwidując głównego przywódcę orków czyli smoka ożywieńca, pozbyli się tym samym także głównej bazy orków oraz punktu przerzutowego. W G2 była mowa o tym że orki oraz jaszczuroludzie czerpią zapasy właśnie z tejże wyspy. Na dodatek w górniczej dolinie zostały zabite wszystkie smoki. Przez to wszystko armia orków pozostała bez żadnego dowództwa. Część z nich może spanikować na wieść o zabiciu ich przywódcy co by zapowiadało i ich koniec. Możliwe że orkowie za palisadą spakowaliby się i także uciekli z powrotem na kontynent. W G2 była także nowa o tym że lwia część orków przybyła spoza wyspy.
W każdym bądź razie ich siły znacznie zmalały po naszej "interwencji" i jest duże prawdopodobieństwo że siły paladynów a także i innych mieszkańców wyspy poradzą sobie z niedobitkami.
 

GoKU gm

Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
212
qrcze widze ze tu sie ciągle rozmowa niekręci no
tongue.gif
to moze tak czemu zbroje straznikow ze starego obozu nagke zniknekly ? no bo tak jest powiedziane ze zostaly one ściągnięte ze stranikow króla wiec powinni nosic takie pancerze neisądze zeby mieli czas na zmianae wyglądu pancerzow podczas gdy trwa wojna
moim zdaniem knechci powinni nosic takie zbroje co wy o tym myslicie ? piszcie.Pozdro
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom