Gothic 1Film (parodia)

Jak ci się podoba ta parodia


  • Total voters
    0

Obi

Member
Dołączył
11.12.2004
Posty
215
Życze miełego nieśmiania

Scena pierwsza
Na plan wchodzi facet w runicznej zbroji, łukiem śmierci,kuszą wojennna ,urizielem oraz mieczem blizny
Aktor 1:Jestem gotowy żeby zabić śniącego
Reżyser:Stop ,stop!Nie to ,to nie to!

Scena druga
Reżyser:No to cię wrzucimy z tej skały do wody
Aktor 1;Niedostane Bungeee?
Reżyser;Nie ,to za drogie
Aktor 1:A kaskader?
(kamera przeskakuje na drug koniec świata na leżaku ,gdzieś na hawajach opala się jakis gościu a wokół niego skaczą jakieś babki w bikini)
Aktor 1:Dobra jak powiem to będe skakał
Rezyser;K**Wa Taśma się kończy skacz!
(aktor skacze)
Aktor 1:aaaaaaaaaeeeeeeeeeeuuuuuuooooooooyyyyyyyyyyiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiYaaaaaaaaagglleeeeeeeebuuuuuuuuuuuuuuu
Reżyser: Stope ,stop dajcie drugiego aktora
Aktor 2: Jestem gotowy
Rężyser(pociągając papierosa)
biggrin.gif
o dawaj Ku***a bo się taśma kończy!
Aktor 2(skacze):AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
Reżyser(na wpół ogłuszony krzykiem):Dobla nastlepna sccccene dajcie(spada z krzesła)

Scena trzecia
Reżyser(biorąc sobie do ust cztery papierosy):Dobra teraz wypływasz z wody...
Aktor 2 :Ale ja...
Ochroniarz 1 :RYJ W KUBEŁ
AKtor 1:Właśnei ja nieposłuchałem tego pana i co? jestem łysy!
Reżyser;KU**WA CISZA
Wszyscy razem:DOBRZE PAnIE REŻYSERZE!
Reżyser: I ma cię walnąc w ryj Bullit ,hej gdzie Bulit !? dawać bulita
(na plane wychodzi facet w sukience)
Reżyser:Dajcie Kogoś innego
Facet w sukience(Bullit):Ciemu?
(zabierają go ocronaierze nr. 1,2)
Reżyser:Kręcimy!
(Aktor 2 zostaje wsadzony do wody)
Aktor 2(ledwo unosząc się na wodzie): Ale ja KU**A NIEUMiem bul,bul,bul........
Reżyser: Dajcie następnego a tego do kostnicy
(Aktor 3 wypływa na brzeg zaczepia go Bullitt 2)
Bulitt 2 : Witamy Koloni Karne....
reżyser: STOP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie koloni karnej tylko :K O L O N I
dobra kręcimy chłopcy
Bulitt 2:Witamy w Koloni
(wali aktor jeden w morde)

SCENA 4
Aktor 3 budzi się i zauważa że niema kilku zębów
Aktor 3:Odwlodze saml klęć sobuie ten Klim!
Reżyser: Dajcie Diego i następnego aktora :!:
(Przychodzi jakiś chudy facet z bródką w stroju cienia i aaktor nr 4)
Aktor 4:Nazywam się Bezimienny
Chudy facet, Diego:Jestem...
chudy facet ,Diego:Nie interesuje mnie kim jestem
Kamerzysta:pRZERWA na kawe
(Chud facet,Diego pyta sie Reżysera który grzebie w stosie papierów)
Chudy facet Diego:HEHEHHEHEE JAK ZAGRAŁem????????//
Reżyser:Wiesz co zagrałeś tak wspaniale że .......Z W A L N I A M C I Ę!

Scena 5


C.D.N
Wiem nieśmieszne :cry:
 

Paladyn13

Member
Dołączył
23.12.2004
Posty
198
nie złe kiedy ciong dalszy film z orkami "zapomniałem ich swoić " to było człkiemś mieszne szczebulnie to "gul gul gul" dawaj nastempne nie moge sie doczekać masz talent zostań rerzyserem
 

GO_RN!!!

Member
Dołączył
9.11.2004
Posty
472
Normalnie (poważnie) brzuch mnie rozbolał tak się śmiałem!
biggrin.gif

To było extra szkoda, że takiego filmowego filmu się nie keci, ale by były jaja i z nie cierpliwością czekam na ciąg dalszy :wink:
 

Obi

Member
Dołączył
11.12.2004
Posty
215
SCENA NR.5

Reżyser(dłubiąc w nosie):Dobra teraz masz iść po drodze za diego
Aktor 4:Kto będzie Diego?
Diego 34all:JA!
Aktor 4: czemu 34all?
Diego 34all:Tak sę (powiedizał kończąć srać i podcierając się pierwszą lepszą rzeczą)
Diego 34all:AAAAAAAAA!
reżyser : Co znowy do Ku**y nędzy!/?
Diego 34 all(ze łzami w oczach):Kto kupił kaktusa?
Reżyser: Hej miały być Drzewa beż liści
facet od otoczenia(to nie błedy ortograficzne ten fracet tak mówi):Ale phanie rezyseze pan wi ileś kusztoje takie dzewo?
Kamerzysta: Kręcimy :!:
(AKtor 4 idzie za Diegiem 34 all w pewnym momencie Diego wali się o kaktus który stał na środku dróżki)
Wszyscy ze studia filmowego: K***WA!
Reżyser : Dobra teraz bierzesz miecz z ziemi i zabijasz ścierwojada ,GDzIE REKWIZYTY NA ŚCIERWOJADA!!!!!!!!!????????????????
facet od otoczenia:Alhe phanie rezysese taki scirwojadek duzio kostuje i dlatego złapaliśmy zwykłego...kurczaka
(kamera przelatuje nad jakąś wieś i włancza się wiejska muzyczka ,przy wejściu do kurnika kuca facet z koszulka która ma napis BoB ,następnie wchodzi do kurnika słychać głośne gdakanie kur i pianie kogótuw)
Facet ,,BoB": Hehe panie rezyserze mamy kurczaka a p[rzy okazjie wziołem jajko hehehhehee
Rezyser(wyłąćza radio z wiejską muzyką):BoB zwalniam cię.
facet ,,BoB" : chlip,chlip,chlip
Kamerzysta: Kręcimy!
Aktor 4 (biegnąc na kurczaka ) LOCtAR oGAR :!: (kurczak zaczyna uciekać i wbiegu składa jajko ,Aktor 4 poślizguje się na jajku i wpada na......Kaktus!)
Aktor 4( zwijając się na ziemi z bólu):Cięcie....

SCENA nr. 6
Reżyser:Dobra idziesz przez most i...dochodzisz do obózu...AKCJA!
Aktor 5:parapapa ide do obozu
Reżyser : Ty mi tu K***a nie graj calineczki!
AKtor 5:eek:k
(idzie omija strażników wchodzi na most który się załamuje pwada do wody)
Aktor 5 :AAAAAAAAAAAAAAAAA! bul,bul,bul
Reżyser: Coęcie skończymy jutro...Ech kretyni
 

Nowicjusz

Member
Dołączył
4.12.2004
Posty
139
pierwsza część była niezła ale to to już majstersztyk LOL... pisz dalej a będzie kupa śmiechu
 

Glifion

Hitman
Weteran
Dołączył
19.11.2004
Posty
563
To opis działu Opowiadania...
QUOTE Tutaj zamieszczajcie swoje opowiadania, wiersze, felietony i co tylko napiszecie. Byle by było dobre!

Nie chcialem tego komentować, ale po prostu musiałem, bo inaczej bym nie wytrzymał.

QUOTE Na plan wchodzi facet w runicznej zbroji, łukiem śmierci,kuszą wojennna ,urizielem oraz mieczem blizny
Problem z umieszczaniem przecinków, "zbroi", a Blizny przez duże B...

Ale ja nie chciałem wypisywać błędów, bo tego jest mnóstwo, a czasu nie chcę tracić. Nie rozumiem wogóle pomysłu, może to i jest parodia jednak bardzo niskich lotów, zaskoczyłeś mnie Obi, ale nie mogę powiedzieć, że pozytywnie.

Humor stoi na niskim poziomie, takie coś bawi jedynie nielicznych. Mogłeś się całkowicie powstrzymać od umieszczania tu słów z "***" calkowicie niszczą one stronę wizualną.

Co do formy, to mi wygląda na jakiś dramat jednakże nic z dramatem wspólnego nie ma, bo tamto to jest sztuka, a to... nie będę się wyrażał, bo nie wypada. Przeczytałem do połowy i o mało co nie zwróciłem dzisiejszego posiłku... wybacz, ale to mnie nie bawi, podaj mi choć jeden powód, dla którego miałbym nie zamykać tego...

In nomine Patri et Fili et Spiritus Sancti †
 

Obi

Member
Dołączył
11.12.2004
Posty
215
1Powód Czy błędy ortograficzne są takie ważne?Hyab bardziej liczy się fabuła itp.,itd.
2 Czy to że tobiesię to niepodoba oznacza że MUSISZ zamknąć temat :?: Jeżeli według większej ilości osób się to niebędzie podobać to owszem przestane pisać i zamknij temat nic się niestało ale narazie podoba to się 2-3 osobom więc czemu masz to zamknąć?

PS.Prosiłes mnie o te powody

Nawet nie wiesz ile takich rzeczy usunąłem kiedy robiłem porządki... narazie zostawiam - Glifion
 
Dołączył
3.1.2005
Posty
69
Świetny film (jeśli moge to tak nazwać).W niektórych momentych to normalnie lałem ze śmiechu.Świetne naprawde świetne.Bardzo mi się podobało.A czasami to nawet musiałem iść do ubikacji.
 

Obi

Member
Dołączył
11.12.2004
Posty
215
SCENA nr7

Rezyser:Dobra teraz jesteś w obozie i...... zagadujesz thorusa(mówi wskazując palcem na jakiegoś anorektyka który zakłada zbroje)
Aktor 6:Ok
Reżyser: Akcja!
Aktor 6(idzie przez pusty obóz,dochodzi do bramy i zagaduje thorusa):Chicałbym wjeśc do zamku
Thorus:CO?Acha eee...(wyciąga kartkę czyta i chowa)musisz z..zdać test zaufania
Aktor 6:Dobra(mówi po czym idzie do diega)
diegO:Tak?
Aktor 6(dłubiąc w nosie):co to jest test zaufania?
diegO(wzrusza ramionami):Niewiem zagraj w Gothica to się dowiesz(wyciąga dwa CD z grą)Masz
Aktor 6:Dzięki Gothic za darmo(schodzi z planu)
Rezyser(znudzonym głosem):Cięcie

SCENA nr8
Reżyser:Gdzie świstak?
Scenażysta:pchorze rezyzera tzymaj pan mam zywego sfistaka(kładzie żywego świstaka na ławce a obok daje mu worek ze sztuczna rudą)
Reżyser:Akcja!
Świstak:pi-pi-pi-pi!
Aktor 7:Co??!?! Ten brutal Fisk niechce sprzedać ci sreberka i nimożesz zawijać czekolady!
Świstak:pi-pi-piiiii!
Aktor 7: Odzyskam sreberko warte 100 bryłek!(idzie na targ gdize potyka krowe o imieniu Fisk)
Fisk Mućka:Witaj chcesz coś kupić?Muuuuu.....
Aktor 7:Chcem kupić sreberko za 100 bryłek
Fisk Mućka:Sreberko kosztuje 110 bryłek
Aktor 7(w myślach):Fuck(wraca do Świstaka a ten daje mu dziesięc bryłek i zpowrotem do Fiska)
Fisk Mućka:Muuuuuuuuuuuuuu!Masz to sreberko!
Aktor 7:Dzięki(wraca do świstaka)
Świstak:Dzięki Popre cie u diegA a teraz ide pakować czekolade.
Aktor 7:powodzenia.......
Reżyser:Świetnie najlepsza scena!

Scena nr9
Reżyser:Wszyscy wiedzą co mają robić?
Wszyscy:Taaa.....
Reżyser:Akcja!
Aktor 7(Idzie i zaczepia go Bloodwyn)
Bloodwyn:Dawaj 10 bryłek
Aktor 7:Nie
Bloodwyn:To nie...
(Aktor 7 idzie dalej i zaczepia go jakiś debilowaty kopacz)
Kopacz Heruś:Niezapłaciłeś Bloodwyn'owi to ci za to nakopie!(wyciąga broń nawala aktorowi)
Aktor 7(cały pogruchotany)
ohmy.gif
kulwde myslołem ze to kuldew nie jest plafdzifa bloń
Reżyser:Cięcie!Hej Frank!Co jest!?
Scenazysta Frank:Ale panie rezyseze pzeciez to jest za drogie to odkopalem stara bron z ogrodu mojego dziadzusia
Dziadek Scenażysty Franka:Frank!!!!!Co zrobiłes z moją bronią!??!??!

smile.gif
 

Phoenixx

Member
Dołączył
12.2.2005
Posty
400
Hehe no spox ;] Czasami nawet sie smialem
tongue.gif
:p

Moze napiszesz parodie gothica 2
tongue.gif
(jestem ciekaw jak opiszesz walke ze smokami
biggrin.gif
)
 

Koko

Member
Dołączył
11.11.2004
Posty
333
Według mnie wogóle nie śmieszne poza 8 scenom (bo lubie świstaki). Zupełnie niepotrzebne są te gwiazdki (bluźnierstwa).
 

Z@dzior

Member
Dołączył
29.1.2005
Posty
412
Fajne, bardzo fajne, bardzo mi sie podobało. Oby więcej takich parodii. Świstak powinien dostać oskata za najlepszą rolę zwierzęcą.
 

Jaracz

Member
Dołączył
5.2.2005
Posty
94
Humor na niskim poziomie, cały plan bezsensowny i wymyślony na siłę. Ciekaw jestem kiedy skończą ci się pomysły na kolejne sceny, bo to robi się lekko, hm........monotonne?
 

Obi

Member
Dołączył
11.12.2004
Posty
215
SCENA nr 10
Reżyser(kończy ubierać skarpetki):Dawać Aktora!
Aktor 8:Gotowy(wyciąga Morka Północy)
Reżyser(w myślach):Mi się fajki skończyły a przecież jestem rezyserem!(na głos)Akcja!
Aktor 8(przychodiz do areny Scatty'ego ku swojemu zdumieniu zmaiast pakerów zastaje kilku słabiaków w strojach gladiatorów):Witajcie
Scatty:Ciężka nasza dola skończyły się sterydy.....
Aktor 8: Poprzesz mnie u diegA?
Scatty:pokonaj mojego.....Gladiatora?
Aktor 8:Dobra,Ej Kharim hoc walczymy?
Kharim:Nooo....
(Kharim wychodzi na arene po nim przychodzi aktor 8 z dwiema garśćmi sterydów i zaczyna je łykać a potem pokazuje Kharimowi opakowanie z napisem ,,Sterydy błyskawiczne Spółka G.O.O.T.H.I.C" nagle Aktor 8 zmienia się w pakera i rzuca się na Kharima nokautując go jednym ciosem)
Aktor 8(wstaje z ziemi):Winner!Winner!
Kopacz na Loży:Ma się z czego cieszyć.....
Aktor 8(idzie do Scattego): i co?
Scatty:Ale dasz mi jedną pazke sterydów
Aktor 8: Oki
Reżyser:C I Ę C I E

SCENA nr 11
Reżyser:Dajcie Mordraga
Kamerzysta:Akcja!
Aktor 8:Cześć Mordrag!
Reżyser mySałem że to dobry aktor ale ,,cześć mordrag"?Wywalic go!
Kamerzysta:Akcja
Aktor 9:Idziemy do NO?
MoRdRaG: Ok!
(wychodzą z obozu biegna,biegną,biegną i biegną i zatrzymują się przed facetem ubranym w niebieski strój goblina=przed goblinem)
MoRdRaG:Walka!Co on robi?
(Goblin zaczyna robić w powietrzu salta ląduje przed MoRdRaGiEm i policzkuje go)
MoRdRaG:AAAAAAAA!Straciłem 50 hp!
Aktor 9:Ja go załatwie!(Wali pieścią goblina i zabija go)
MoRdRaG:C'mon
(idą idą i idą i spotykają kurczaka=spotykają ścierwojada,MoRdRaG zostaje dziobnięty w noge)
MoRdRaG:Weź mój pierścień ja zostane i umre pokonany przez kurczaka
Aktor 9:Jak chcesz
Reżyser:Może być...Przerwa!

SCENA nr 12
Reżyser;Dawać Narratora i...Akcja!
Narrator:Bezimiennny został cieniem wykonując wiele niebezpiecznych zadań
(Aktor 9 idzie do gomeza)
GomeZ:czego chcesz psie
Aktor 9:Chau!chau!Chau!
Reżyser:Cięcie

SCENA nr 12 Poprawa
GomeZ:Szego chcesz psie?
Aktor 10:Słuchaj ty zapchlony ,porypany,debilny,wybrakowany niejedzący sterydów grubasie chcem strój cienia i masz mi go dać!
GomeZ:Straż
(przybiegają strażnicy i ciachają aktora)
Wszyscy:Cięcie
Scenażysta:Stucne za dhrogie

SCENA nr 12 Poprawa nr 2
GomeZ:Co?
Aktor11:Chciałbym zostać cieniem
GomeZ:Idź do KrukA
Aktor11:Jasne
(przechodzi dwa kroki)
Aktor 11:daj mi strój cienia
KruK:Masz i idź odczytaj save w grze żeby zobaczyć co masz robić dalej
Aktor11:Jasne
Reżyser:C i ę c i e e e.......

Mam pisać dalej :?:
 

Phoenixx

Member
Dołączył
12.2.2005
Posty
400
Szczerze mowiac tamte sceny byly troche smieszniejsze
tongue.gif

Te tez nie sa zle
tongue.gif
Ale na bank stac cie na wiecej
biggrin.gif

Wiec pisz dalej
tongue.gif
 

Gregori

Member
Dołączył
22.1.2005
Posty
385
Ty,nie spamuj tutaj! BUAHAHAHAHA to sobie każdy może napisać.A co do tego jakby filmu: popraw błędy,bo czasami trudno zrozumieć.A oprócz tego to super jest,śmieszne.
 
Do góry Bottom