Nieprawdaż, że w gospadach w poprzednich częściach gothica nie było tak jak w gospodzie. Coś tam kilka ludzi pod nosem gadało, kilka piło piwo.
W prawdziwej gospodzie powinno być głośno , powinien być rumor, ktoś mógł by grać na akordeonie, słychać by było głośne kłotnie i śmiech
W prawdziwej gospodzie powinno być głośno , powinien być rumor, ktoś mógł by grać na akordeonie, słychać by było głośne kłotnie i śmiech