Final Fantasy: Advent Children

[yeed]

Jestem ciekaw waszych opinii na temat Final Fantasy:Advent Children

Film ten co prawda został wydany już kawałek czasu temu ale myślę, że warto go zobaczyć i podyskutować
Obejrzałem go dość niedawno i wywarł na mnie ogromne wrażenie.
Faktem jest ,że fabuła jest bardzo zamglona dla tych ,którzy nigdy nie grali w FFVII
Może to i lepiej bo jakby znać całą fabułę to szczątkowy scenariusz sprawiłby tylko zawód tym,
którzy mieli okazję przetestować grę. Jednak na łopatki rozkłada powalająca animacja i techniki motion capture, renderingu,
które sprawiają, że film stał się bardzo realistyczny i efektowny.
Film polecam dla samych walk, które są rozkładające na łopatki.
Fabuły za wiele się nie uświadczy ale dla samego piękna w jaki zrobiono film warto to cudeńko obejrzeć.

 

[Sever Sharivar]

Dokładnie to film jest z 2005 roku.
Generalnie AC jest pozycją skierowaną do fanów FF VII, jest jej ekranowym dopowiedzeniem. Oczywiście uderzający jest kontrast miedzy grą, a filmem i to nie tylko pod względem wizualnym, chodzi mi także o muzykę. Japonczycy na swój sposób tworza filmy, im podoba się takie zagmatwanie i utajnienie fabuły. Chociaz dla kogoś kto grał w VII pewne rzeczy są jasne ;p Jako fan serii FF przyznaję, że VII to jedna z najlepszych gier z tej grupy, stara, ma juz swoje lata ale ma to coś. Film jest pięknie zrobiony, efektowne sceny walki (przykładowow w tym srebrnym lesie nocą, bądz naparzanka Tiffy z tym kolesiem w kościele) czy też i pościgi po autostradzie. No i oczywiście Rufus Shinra i jego wielki come back - mój ulubiony bohater z VII.
Ale jedno trzeba przyznać, zbytniej fabuł tam nie ma, niestety. AC jest skierowane na rynek japoński, w Europie ma problemy z odbiorem. Dla kogoś nie związanego z tematem film nic nie wnosi, prócz ładnych widoczków i muzyki.
Polecam wszystkim wersję oryginalna z napisami, nie trawie tego dubbingu. Final Fantasy dla Japończyków to coś jak Janosik dla Polaków.
Jak zapewne wywnioskowałeś z moich słów film mi się bardzo podobał. No i masz racje.

yeed, tylko nie oglądaj The Spirits Within !!! Jak co to ostrzegałam.

 

[yeed]

Sever obejrzałem Spirits Within jeszcze zanim obejrzałem AC...swoją drogą widziałem kiedyś to w telewizji
Moim zdaniem film nie był aż tak tragiczny jak powiadasz w sumie obejrzałem go i wydawał mi się znośny.
Hm trochę ździwiło mnie, że był pod szyldem serii FF a żadnego związku z serią nie zauważyłem. To jest zupełnie odrębna opowieść, jeśli nastawisz się na takie oglądanie to jest ok, no może czasami trochę nudnawe było al nie było tak tragicznie.
Co do AC to film zadziałał bardzo pozytywnie. Postać Clouda jest dla mnie genialna. Film z pewnością skłoni mnie do zagrania w FF na kompie. Kiedy skończę Dark mesiaha i Two towers z pewnością zabiorę się za serie FF na Pc

 

[Hetik]

Filmy z serii Final Fantasy zrobily na mnie OGROMNE wrazenie. Skonstruowane komputerowo swietna fabula, postacie, muzyka takze. Gdyby ten film byl jeszcze puszczany w kinach napewno poszedlbym na niego. Oby stworzono wiecej takich filmow....