[film]300 Spartan

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
Witam.
Co sądzicie o filmie 300(jak zwykle Polacy muszą być inni i dodali spartan, choć nie wiem po kiego wała to zrobili).
Widzieliście film? Jak wrażenia?
Dla mnie bajkowa grafika, taka rysunkowa coś ala Sin City ale inna. Pięknie zrobione sceny itp. Może film podoba mi się dlatego że jestem miłośnikiem ów Bitwy w wąwozie termopile ale to raczej nie to.
Rzecz biorąc piękny film, mógł bym oglądać prawie co dziennie, to co mi się w nim podoba to sceny walki i innych rzeczy. Zakończenie jest jednak najlepsze.
A Wy co sądzicie o tym filmie?
 

switek17

Member
Dołączył
14.3.2007
Posty
447
Uwielbiam wszystkie filmy ze scenami batalistycznymi a tym pradziej z epoki starożytności. Oglądałem z bratem na DVD, z wypożyczalni. Tylko trochę mnie to dziwiło, że ledwo po premierze, a już mieli na DVD :D Pewnie piracik był, no ale ja do ich biznesu się nie mieszam. Filmik super, najlepszy moment: This is Sparta! :D i z buta xD
 

halek

Member
Dołączył
1.9.2005
Posty
487
Średnio jak dla mnie. Za dużo efektów specjalnych, nie podobał mi się to spowolnienie czasu w co drugiej scenie. Wprowadzenie do całej historii było raczej niezbyt klimatyczne. Sam początek w porządku, dzieci szkolone od dzieciństwa itp. Po tym zaraz z tego co pamiętam żadnego większego nawiązania, i Spartiaci idą na wojnę...(ta, było słynne THIS IS SPARTA z czego zrobiono setki parodii) Film wydaje się sklejką różnych scen wyrwanych z konkekstu. Cała walka moim zdaniem mocno spłycona. Sceny batalistyczne były naprawdę marnej jakości, a raczej ich "wyważenie". Przez pół filmu mamy drących się i machających włóczniami facetów. Na scenie pojawiają się słonie. Liczyłem że ta scena będzie lepsza, ale 10 sekund później słoni już nie było -_-. Końcówka ciekawa, podobała mi się, jak Leonidas rzucił włócznią, i chybił. Sam koniec - 300 ginie, i okazuje się że wszystko opowiadał jeden z wojowników Spartańskich. No właśnie - kiepska sprawa z tym "lektorem". Zupełnie, jak dla mnie, nie pasuje do takiego filmu. Jeszcze scena w której wszyscy Spartiaci przygotowują się do walki i text "Tylko jeden z nich jest spokojny... nasz król" (oglądałem to jakiś czas temu, ale chyba tak to szło). Trochę to kiepski chwyt takie sztuczne nakręcanie i wrzucanie patosu gdzie się da. Niestety wszystko jest spowodowane przez fakt, że twórcy filmu nie mieli dużego pola do popisu jako że ekranizowali komiks. Reasumując, "300" to film, który nie jest bardzo dobry ani bardzo słaby, jednak mnie osobiście zawiódł. Wypisałem wszystko co mi się nie podoba, ale nie znaczy to że film nie ma zalet. Tak czy inaczej chyba raczej do niego nie wrócę...
 

Sever Sharivar

Słodka...
VIP
Dołączył
1.5.2005
Posty
1339
Film jako film podobał mi się pod względem wizualnym i dźwiękowym. Kolorystyka obrazu zalatywała lekko Sin City nadając całości unikalny charakter. Większość ujęć kręcona była w technologii bluescreenu, a komputerowo wykonane tła miały maksymalnie upodobnić technikę wykonania filmu do rysowanego komiksu. No i trochę im się to udało. Jeśli jednak chodzi o fabułę, to historycy rwą włosy z głów. Twórca komiksu, Miller, na którym oparto film, stworzył własną historię o Spartanach, wielkich patriotach, wojownikach gotowych oddać życie za swój kraj. Ok, to jeszcze da się przeżyć, ale jak zobaczyłam tego całego króla Persów zaczęłam się śmiać. No wybaczcie... Na mężnego wojownika i władcę on mi nie wyglądał.
300 nie jest dziełem jakimś wybitnym, ale da się obejrzeć. To film, który można obejrzeć dla relaksu, by wypocząć bądź zapomnieć o troskach. Czysta fikcja, nie jest to film historyczny, raczej zachodzi na fantastykę, coś w sam raz na długie i nudne wieczory. Oczywiście niektóre sceny są aż nazbyt patetyczne, ale taka jest moda na filmy obecnie. Niby krytycy zarzucali 300 wiele błędów, to i tak do kin szły tłumy. No i wśród internatów zapanowała moda na okrzyk Leonidasa: THIS IS SPARTA!!! jak już zauważył halek.
W odróżnieniu od Alexandra (gdzie zasnęłam po drodze bo był tak pasjonujący i cukierkowaty) i Troii (Brad Pitt -_-) 300 naprawdę mi się podobało. No i ekipa korzystała z kostiumów uszytych na potrzeby dwóch wyżej wspomnianych filmów.
 

bredpl

Member
Dołączył
1.1.2007
Posty
335
Mi film się bardzo podobał, te efekty, chociaż czasami trochę z nimi przesadzili. Film w niektórych momentach był taki nie prawdziwy, rysunkowy, było dużo zwolnionych ujęć w czasie walki. Cały fim był pełen efektów specjalnych i głownie walka. Bardzo mi się podobał, ja tam lubię filmy z takimi efektami walki, zwolnionym tępę co do nie których momentów. B) :D :) ;)

Dużo można wymieniać, po prostu film jest super. :D :) ;)

Pozdrawiam ;)
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
HM jest to kolejna z głośnych adaptacji komiksu franka millera
i bluźni ten kto zarzuca temu filmowi że nie oddaje realiów historycznych
(a spotkałem się z takimi opiniami)
ON nie miał oddawać realiów historycznych
bo film jest robiony na podstawie komiksu a nie HISTORII

Moim zdaniem bardzo ciekawe efekty i rzeźnia w lekko strawnym sosie
Sceny walki...manipulowanie czasem rzeczywistym...zwalnianie akcji...przyśpieszanie...miód
grafika i animacje na poziomie..muzyka też całkiem przyjemna i w tle ostre brzmienia czasami :)
aczkolwiek w SIN CITY od strony graficznej bardziej mi się podobało
Ciekawa produkcja warta polecenia aczkolwiek dla tych co szukają rozrywki
bo film nie przekazuje jakichś górnolotnych treści
i nie sprawia że trzeba się nad nim zastanowić głębiej
aczkolwiek polecam z całego serduszka



ja teraz czekam ze ślinotokiem na HITMAN THE MOVIE ^_^
ale nie przeboleje Vin diesla w roli głównej :/
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
CYTAT
HM jest to kolejna z głośnych adaptacji komiksu franka millera
i bluźni ten kto zarzuca temu filmowi że nie oddaje realiów historycznych
(a spotkałem się z takimi opiniami)
ON nie miał oddawać realiów historycznych
bo film jest robiony na podstawie komiksu a nie HISTORII

Dla mnie 300 jest zrobiony ze względu na bicie pieniędzy, oczywiście jest zrobiony też po to żeby ludzie mogli być szczęśliwi z oglądania.
CYTAT
aczkolwiek w SIN CITY od strony graficznej bardziej mi się podobało

W Sin City grafika było komiksowa, takie czarno białe wszystko, racja dawało dużo klimatu, ale w 300 raczej nie miało by wzięcia.
CYTAT
ja teraz czekam ze ślinotokiem na HITMAN THE MOVIE happy.gif
ale nie przeboleje Vin diesla w roli głównej :/

Tylko nie Hitman The Movie, już odrazu sądzę że ów film będzie żałosny ^^ (Jeżeli film jest kręcony na podstawie gry to tym bardziej). Ja tam nic nie mam do Vin'a Diesla :)
 

halek

Member
Dołączył
1.9.2005
Posty
487
Ja też do Diesla nic nie mam, ale jako Hitman moim zdaniem kompletnie się nie sprawdzi. Po prostu nie pasuje do tej roli. Dobra, wracając do "300":

CYTAT
bluźni ten kto zarzuca temu filmowi że nie oddaje realiów historycznych
(a spotkałem się z takimi opiniami)
ON nie miał oddawać realiów historycznych
bo film jest robiony na podstawie komiksu a nie HISTORII


Dokładnie, jeśli ktoś mówi że ten film nie oddaje realiów historycznych, to widać, że nie ma pojęcia o czym rozmawia.

CYTAT
muzyka też całkiem przyjemna i w tle ostre brzmienia czasami


Zapomniałem o tym wspomnieć w pierwszym poście. Dla mnie muzyka jest więcej niż przyjemna, w sumie to jedna z rzeczy, które mi się naprawdę podobały w filmie. Lubię takie właśnie ostrzejsze dźwięki.
 

Gother

Member
Dołączył
12.11.2005
Posty
47
QUOTE
Co sądzicie o filmie 300

Głupi, głupi, głupi, ale śmieszny przynajmniej. Głupie jest śmieszne w końcu.
Totalnie nieprawdziwy film. Z wyjatkiem nazw takich jak Sparta, Grecy, Persowie, Kserses to praktycznie wszystko jest tam zmyślone i opiera się nie na wiedzy źródłowej tylko na... komiksie. Spartanie byli gorsi od faszystów. Co tam! W rzeczywistości byli gorsi od Persów, ale znowu Persowie nie byli jakimiś mutantami jak w tym filmie. Czy wogóle ktoś z was zastanawiał się kim był taki helot? Widzę potężne braki w edukacji :angry:
No, a co do filmu jako odwzorowania komiksu to wyszło im to nawet dobrze. Od początku do końca każda klatka filmu wydawała mi się dodatkowo animowana komputerowo. Z frakcji najbardziej podobali mi się Persowie. Za to, że w filmie zrobili z nich takie bestie. No bo kto przebiera trędowatych w czarne zbroje jak u wojowników ninja i robi sobie z nich straż przyboczną? Sam Kserskes wygląda prześwietnie. Uśmiecham się z akażdym razem gdy mi się przypominają sceny z jego udziałem :lol: To jeden wielki lol. Na podstawie filmu można go tylko opisać jako: łysy, obkolczykowany mutant o morderczych skłonnościach.
 

Johnny

Member
Dołączył
7.4.2007
Posty
173
No film pod względem efektów specjalnych jest dobry. Ale za dużo w tym filmie udziału komputerów. Walka fajna ale to nie to co np: we Władcy Pierścieni ( Walka o Minas Thirit ). Ogólnie film ma u mnie ocene 7/10
 

halek

Member
Dołączył
1.9.2005
Posty
487
CYTAT
Głupi, głupi, głupi, ale śmieszny przynajmniej. Głupie jest śmieszne w końcu.
Totalnie nieprawdziwy film. Z wyjatkiem nazw takich jak Sparta, Grecy, Persowie, Kserses to praktycznie wszystko jest tam zmyślone i opiera się nie na wiedzy źródłowej tylko na... komiksie.


Skoro film oparty na komiksie, to chyba naturalne że będzie nieprawdziwy skoro komiks taki był. Jeśl uważasz (nie wiem czy tak jest bo nie napisałeś), że film jest głupi, ponieważ jest tak nierealistyczny, to jest mi Ciebie żal. Podobnie jak wszystkich, którzy zarzucają tej ekranizacji, że jest niezgodna z faktami.

CYTAT
Czy wogóle ktoś z was zastanawiał się kim był taki helot? Widzę potężne braki w edukacji mad.gif


A co ma piernik do wiatraka? Co ma helot do ekranizacji komiksu? Nie zastanawiałem się, bo nie było mi to potrzebne do zrozumienia filmu. Potężne braki w edukacji? Widzę że wiedza kim był helot to coś typu 2+2, pewnie uczą tego w przedszkolu?

CYTAT
Totalnie nieprawdziwy film.


Heh, jak dla mnie to on był bardzo prawdziwy. Skoro widziało go tylu ludzi to raczej nie był przewidzeniem. A że mówił o nieprawidziwych rzeczach/osobach to chyba sam sobie odpowiedziałeś...

CYTAT
wszystko jest tam zmyślone i opiera się nie na wiedzy źródłowej tylko na... komiksie.


Więc jeśli chcesz zarzucać filmowi niezgodność z faktami historycznymi to zastanów się nad tym dwa razy.


EDIT

CYTAT
Chodziło mi o to by takim jak ty przedstawić, że to co tam jest to nieprawda.


Takim jak ja ? ;> Innymi słowy, chodziło Ci o to, aby przedstawić że to nieprawda tym, którzy wiedzą że to nieprawda. Brawo.
 

Gother

Member
Dołączył
12.11.2005
Posty
47
Chodziło mi o to by takim jak ty przedstawić, że to co tam jest to nieprawda. Jeszcze byś uwierzył...
 

=BLADE=

Dowódca Rycerzy Wody
Dołączył
6.2.2007
Posty
444
Jak dla mnie film przeciętny. Przedewszystkim zaskoczyła mnie negatywnie scena "ucięcia głowy" spartanowi, synowi tego kapitana. Heh.. Wierzdza wojownik na białym koniu z mgły, i ucina głowę po czym znika... Tani motyw. Ten kto to pisał musiał być chory... Śmieszył mnie też ten "spartan" co chciał dołączyć, ale nie mógł bo był za mały itp. Przypominał mi Golluma Z LOTR. ;)

Reszta była naprawde dobra. Np. Jak Leonidas sypną tekst "TO JEST SPARTA!" i zrzucił typa w dół. Takie sceny naprawdę są spoko. Walka była znakomita. Krew wspaniale zrobiona, efekty również. Cała fabuła była wciągająca. Ale tylko walka. To co sie działo w Sparcie to żenada i porażka dla filmu. Motyw walki i zdrady... z tą zdradą im sie nie udało... jakiś koleś przekupiony... jakaś kasa wyleciała z jego kieszeni. Zaskoczeni posłowie... jakby sie nie domyślali wcześniej (można było po faktach do wszystkiego dojść). Troche to naciągane... jak w większości takich filmów, ale może być

Ocena filmu: 7/10
 
T

Thran

Guest
Oo 300 o tak widziałem ostatnio przeróbki tekstów z tego filmu które są na filmikach przeróbek z WoWa najlepszy tekst jaki usłyszałem to "Sparta will by burn in the ground. This is Madnass. THIS IS SPARTA !" muszę obejrzeć film bo może okazać się fajny :p
 

Kushi

Weteran
Weteran
Dołączył
3.9.2004
Posty
1283
CYTAT
o "Sparta will by burn in the ground. This is Madnass. THIS IS SPARTA !"

Może nie jestem masterem, ale angielski znam i nie wiem co to znaczy xd. Will by? Madnass?
 
T

Thran

Guest
No też niewiem bo te przeróbki były akurat po Angielsku to wiesz jak coś to mogę do nich dać linka był tam taki tekst lub coś takiego oj bladego pojęcia niemam :p
 

Cisu

Member
Dołączył
2.7.2005
Posty
852
Zabijcie mnie.
Dla mnie ten film dostaje 2/10 (2 pkt za sceny batalistyczne, które nawet mi się podobały w niektórych momentach). Obejrzałem za namową kumpla, który stwierdził: "Obejrzyj! Lepszy od Troi!". Obejrzałem. Do Troi to tego czegoś nawet nie porównuję, bo nie ma czego. Po pierwsze - sceneria. Mnie nie przypadła do gustu. Po prostu mi się nie spodobała, dla mnie denna i nie pasująca do "natury" filmu. Fabuła. A to to w ogóle miało fabułę? Jeżeli tak, to bardzo dobrze ukrytą. Na poważnie, to film w ogóle nie potrafił mnie zainteresować. Chociaż ofc były niektóre momenty, które mi się spodobały. Ogólnie miałem niesamowite wrażenie, że wszystko tak strasznie pędziło. Tu nagle przychodzi posłaniec, potem już i wyruszają na wojnę, potem odrazu walczą itp. To kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje, można co najwyżej swoje zdanie wyrazić. Moje jest takie: film słaby, kiepsko zrobiony (pewnie teraz się pojawią teksty "pewnie Ty byś to lepiej zrobił"), mogli się trochę bardziej postarać. Wypadło słabo :).
 

Nauczyciel

Martwy Pluszak
Weteran
Dołączył
12.11.2006
Posty
2497
Pfff... A myślałem, że film mi się spodoba, ale tak nie jest. To nie jest 300 jakie sobie wyobrażałem. To jakaś podruba nieudanej parodii. Na początku dużo czasu zajmuje napi*przanie o tym, że przyjdzie wojna z Persją - że to nieuniknione bla bla bla. A później zamiast ciekawej walki pokazali wyrywkowe, nudne, monotonne zabijanki. Dno... Bez klimatu.
 

Hetik

Member
Dołączył
20.12.2007
Posty
153
To jest moj jeden z naujulubienszych filmow. Swietnie nakrecony, sceny batalistyczne: cudo :D:D:D. Bardzo podoba mi sie jakosc filmu, scenariusz. Chociaz minusy tez ma, ale to minimalne. Polecam film tym ktorzy go nie widzieli.
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Oglądałem ten film w kinie (1 raz) i ze 2-3 razy w domu i ciągle robi na mnie wrażenie. Widać, że jest podretuszowany i upiększany komputerowo no i dodano tam nieco dziwactw, ale ogólnie bardzo dobrze (według mnie) oddaje historie tej bitwy i męstwo, jakie pokazali spartanie.

Wielki plus za sceny balitystyczne, zwłaszcza walka spartan, muzykę i całą oprawę.

Polecam ten film. Go trzeba obejrzeć samemu, bo recenzje jak widać są bardzo różne.

Pozdro.
 
Do góry Bottom