Dorosłość

[Elessar]

Chciałem poruszyć pewien temat. Jeśli miało to już miejsce, proszę o usunięcie.
Czym według Was jest dorosłość ? Jakie są jej oznaki ?

Moi koledzy-idioci uważają za dorosłość to, że ktoś się nie boi pyskować albo zapalić papierosa. Gówno prawda. Uważam, że dorosłość to odwaga pójścia pod prąd, powiedzenia głośno swoich racji, wzięcie za kogoś odpowiedzialności, umiejętność rozróżnienia dobra od zła, rozumienie otaczającego nas świata.

A jak ją postrzegacie ?

Ave

P.S. Prosi się o udzielanie lekko "filozoficznych" odpowiedzi.

 

[Dzyl]

CYTAT(elessar 21 @ 06-02-2009, 17:30) index.php?act=findpost&pid=212124
Uważam, że dorosłość to odwaga pójścia pod prąd, powiedzenia głośno swoich racji, wzięcie za kogoś odpowiedzialności, umiejętność rozróżnienia dobra od zła, rozumienie otaczającego nas świata.


Ja posiadam te wszystkie no..."cechy" ( nie wiem jak to nazwać ) I co, to znaczy że jestem dorosły ?

 

[Rangiz]

CYTAT
Ja posiadam te wszystkie no..."cechy" ( nie wiem jak to nazwać tongue.gif ) I co, to znaczy że jestem dorosły ?


Tym stwierdzeniem pokazałeś, że dużo ci brakuje do dorosłości. Na prawdę jesteś taki idealny?

Dla mnie dorosłość, to dojrzałość emocjonalna. To ukształtowanie swych poglądów, wyznaczenie sobie celu w życiu i priorytetów. To coś, co dzieje się wewnątrz człowieka. A pyskowanie, jaranie, picie? to jest tylko sposób bycia, sposób na zrelaksowanie się. Co to ma do dorosłości? Widać dla 13 - 14-latków to jest to.
Z resztą, dorosłość to pojęcie względne. Dla jednych jest to ukończenie magicznej 18 -stki, dla innych to "pierwszy raz", dla jeszcze innych to pierwsza pensja w kieszeni. Trudno to pojęcie zdefiniować, każdy ma na ten temat inne zdanie, dlatego dla ciebie twoi kumple są debilami, a dla nich ty nim jesteś.

 

[Potak]

Dorosłość to przede wszytkim umiejetność radzenia sobie w życiu. Doskonała ocena i wyciąganie wniosków z tego co przeżyliśmy i co nas czeka. Umiejętność planowania i racjonalnego myślenia w przód. Odpowiednia ocena danej sytuacji, wyciągnięcie ów wniosków.

 

[iguś]

Hmm... czym jest dorosłość? Myślę, iż skałada się na nią wiele czynników, odmiennych dla każdego z nas. Sądzę, że jest to branie odpowiedzialności za siebie, umiejętność rozstrzygania sporów i prowadzenie do kompromisów, podejmowanie wyzwań, obieranie pozycji w danych sytuacjach i umiejętność przekazania swoich racji, szanując zdanie innych osób. Indywidualność i samodzielność. Myśl o przyszłości i przeszłości. Analizowanie swoich błędów i wyciąganie z nich wniosków.

 

[Nauczyciel]

EEE... Wlepcie warna bitte, bo post z pewnością pokaże swą krótkość i seksowność, a warniki loffciam. No winc. Dorosłość to wg mnie czyste myślenie, odpychanie granic i ich dostrzeganie, powiększanie mistycznej objętości rozpatrywania możliwości. Otwarcie umysłowe i nauczenie się zastanowienia.... Kompletny nonsens xDDDD

 

[yeed]

Dojrzałości uczymy się tak naprawdę przez cale życie. Niewątpliwie bycie dorosłym to umiejętność samodzielnego podejmowania decyzji ale i zarazem umiejętności przyjęcia jej pozytywnych/negatywnych skutków. Taka osoba wykazuje się otwartością i umiejętnością słuchania innych. Analizowaniem własnego postępowania i spoglądaniem na świat nie tylko z perspektywy egoistycznej jednostki, ale także rodziny, grupy, społeczności.


Jednak bycie dorosłym nie oznacza zawsze tego samego. Możemy przecież postrzegać to przez pryzmat wieku, rozwoju intelektualnego, czy duchowego. Nie da się jednoznacznie określić, kiedy tak naprawdę zaczynamy zachowywać się, czy czuć jak dorośli

 

[Necross]

Postów poprzedników nie czytałem, za późno i za dużo tego... Moim skromnym zdaniem dorosłość, znaczy dojrzałość psychiczna to umiejętność podjęcia odpowiedzialności, strach przed samą odpowiedzialnością, uczenie się na błędach, trudno powiedzieć co jeszcze. "Dorosłość" to pojęcie którego nie da się określić jednoznacznie.

 

[Morgahard]

Postów poprzedników nie czytałem, za późno i za dużo tego...

Zniszczyłeś mnie xD

Dorosłość moi mili to jedynie hasło. Dorosłym w świetle prawa stajemy się wraz z 18 rokiem życia. Inna bajka niż "bycie dorosłym". To branie odpowiedzialności za swoje czyny, podejmowanie przemyślanych decyzji oraz kierowanie się dobrem swoich najbliższych i swoim. Słowem - koniec rock'and'rolla i wygłupów z koleżkami. Dlatego mogę powiedzieć ,że ja na szczęście w dorosłość jeszcze nie wkroczyłem i chwilowo nie czuje takiej potrzeby . Pozdro

Necross - stałeś się moim liderem forum