Czy Warto Inwestować W Umiejętności Złodziejskie?

[sohojoc]

W dodatku NK punkty nauki są bardzo cenne dlatego zastanawiam się czy warto uczyć się np. otwierania zamków?
Na brak kasy nie narzekam więc musiałoby mi się to jakoś zwrócić np. tablicami lub wyjątkowo dobrymi itemkami albo możliwością zdobycia dużo PD za questy wymagające takich umiejętności. Inaczej chyba lepiej przeznaczyć to PN na np. siłę bo gram najemnikiem

 

[Dark Fenix]

Otwieranie zamków zawsze jest przydatne. Co prawda dodatkowa kasa to główny bonus ale nigdy nie wiesz kiedy wydasz wszystkie pieniądze na nową broń albo będziesz ich potrzebować do misji. Kilka questów jest też związane z otwieraniem zamków.
Natomiast okradania nie ma co się uczyć jak nie idziesz w zręczność.

 

[xilk]

Kiedyś czytałem podsumowanie "ile z bonusów uzyskasz" odnośnie poszczególnych statystyk. Wychodziło z nich, że na dobrą sprawę, poza kilkoma NPCami, większość można okraść dzięki zręczności na poziomie uzyskanej z bonusów. Musiałbyś to poszukać i policzyć na własną rękę.

Co do otwierania zamków, to inwestuj na 100%. Z banalnego powodu, nie opłaca się w statystyki ładować punktów, gdy masz już płacić 1 punkt = 4 PN.

 

[Silden]

Z tego, co kojarzę, to większość typowo powergamerskich runów Gothica robi się inwestując dużo w zręczność i okradanie, głównie ze względu na expa, który wpada z kradzieży kieszonkowej. Wbrew pozorom te pdki wydane na złodziejstwo zwracają się jeśli jesteś wystarczająco wytrwały w chodzeniu i okradaniu wszystkich

 

[Isidro]

Z tego, co kojarzę, to większość typowo powergamerskich runów Gothica robi się inwestując dużo w zręczność i okradanie, głównie ze względu na expa, który wpada z kradzieży kieszonkowej. Wbrew pozorom te pdki wydane na złodziejstwo zwracają się jeśli jesteś wystarczająco wytrwały w chodzeniu i okradaniu wszystkich

Potwierdzam, doświadczenie z kradzieży spokojnie da ci 3-4 poziomy zakładając, że okradniesz WSZYSTKICH, a to zwróci zainwestowane PN. Czym więcej okradasz tym więcej doświadczenia dostajesz niezależnie od poziomu trudności tej kradzieży. No i jak okradniesz Diego to jesteś koks nad koksy w złodziejskim półświatku - a to lepsze od przejścia całej gry. 

 

[Silden]

Potwierdzam, doświadczenie z kradzieży spokojnie da ci 3-4 poziomy zakładając, że okradniesz WSZYSTKICH, a to zwróci zainwestowane PN. Czym więcej okradasz tym więcej doświadczenia dostajesz niezależnie od poziomu trudności tej kradzieży. No i jak okradniesz Diego to jesteś koks nad koksy w złodziejskim półświatku - a to lepsze od przejścia całej gry. 

No i chyba z rozdziału na rozdział wpada coraz więcej expa za okradanie o ile się nie mylę, więc większość postaci warto zostawić sobie na końcówkę gry

 

[Isidro]

No i chyba z rozdziału na rozdział wpada coraz więcej expa za okradanie o ile się nie mylę, więc większość postaci warto zostawić sobie na końcówkę gry

Wydaje mi się, że to ma związek z ilością kradzieży, a nie z rozdziałem. Czym więcej kradniesz tym więcej expa dostajesz - po dokonaniu jakiejś zapewne określonej ilości kradzieży rośnie ta wartość. 

 

[Dark Fenix]

Chyba coś w zwykłym G2 było że im dalszy rudział to więcej doświadczenia. Natomiast w NK zmienili to.

 

[Isidro]

A, to może tak być. W NK na pewno ilośc doświadczenia miała związek z ilością kradzieży a nie rozdziałem.
Goła dwójka mi nie leżała nigdy więc nie wiem jak było  
 
Nawiązująć jeszcze do tematu...zręczność ma wpływ na obrażenia z łuku co pozwala wybić wszystko co się tylko rusza bez żadnego problemu(chyba oprócz smoków ale na nie można użyć przyzwania demona - 4 strzały i smok leży). Dzięki temu można upiec dwie pieczenie jeśli ktoś tak sobie wymarzy postać będącą łucznikiem-złodziejem.  

 

[szkeleton]

Nie było tak, że im "ważniejsza" postać i trudniejsza do okradzenia dawała więcej expa? Wtedy dostaje się cholernie dużo hajsu i expa. Najlepszy przykład : Diego. Jak go okradniesz to dostajesz expa na 1,7 levela.