Co Was Zaskoczyło W Grze?

Status
Zamknięty.

Elessar

Inkwizytor
Weteran
Dołączył
30.12.2007
Posty
2679
Co mnie zaskoczyło ? Było kilka takich rzeczy:

1. Wielkość obszaru gry - wiedziałem, że będzie większa, ale nie, że aż tak :p. To zaskoczenie na plus, bo jest dużo do eksploatacji.
2. Zmiany klimatu - nie ma tak jak we wcześniejszych częściach, że gdzieś wchodzimy i buch ! nagle klimat jest całkiem inny. Tutaj te przejścia są dobrze rozłożone w terenie.
3. Grafika - o wiele lepsza, choć przez to wygląd Beziego, kumpli itd. zupełnie się zmienił. W sumie nie wiem, czy to źle.
4. To, że bez patcha 1.7. i bez "balansu" zabijał mnie byle dzik xD.

To chyba te najważniejsze ;).

Ave
 

Bury_Zenek

Rycerz Wody
Dołączył
10.2.2009
Posty
856
mnie też dużo rzeczy zaskoczyło:|
1.Duuuuuuży obszar gry
2.walka dwoma mieczami oraz tarcze
3. gadające orki o_O
4.wygląd ludzi (niektórzy wyglądają jak by gówna na twarzy mieli XD)
5.zima i pustynia to mnie bardzo mile zaskoczyło bo brakowało mi takiego czegoś...
6.grafa- czasami potrafię na 15minut stanąć na jakimś murze wysokim i wpatrywać się w krajobrazy.
7.ale jak coś jest fajna musi być też coś głupie- wymagania
8. styl walki no nie jest zbyt rewelacyjny...

CYTAT
Styl walki. Zupełnie inny, zupełnie nieudany. Ja go nazywam doprowadzaniem myszki do orgazmu.

orgazmu XD
 

0menxd1

New Member
Dołączył
15.5.2009
Posty
2
To że drogą Beliara trzeba było zabić Zubena i wszystkich orków + gadajacy orkowie :blink:+jakiś miecz na początek ( i to wcale nie strasznie słaby)+ brak piratów(ktoś musiał zabrać nasz statek ^^)
 

Karpielek

VIP
VIP
Dołączył
7.5.2008
Posty
1208
Co mnie zaskoczyło? l To, że zaraz na początku gry mogliśmy bez problemu zabijać orków. We wcześniejszych częściach można było o tym pomarzyć. To, że orkowie potrafią rozmawiać i ,że uważają się za mądrzejszych od ludzi. Kolejnym zaskoczeniem, był ogromny świat gry oraz styl walki. No i fabuła bardzo nudna ;/
 

driver15

New Member
Dołączył
29.6.2009
Posty
23
jest tam wiele fajnych rzeczy np.grafika,dzwięk,postaci,misje ale ja sie zastanawiam jak magowie wody i thorus sie dostali na wyspe????
 

Rafco

Member
Dołączył
1.7.2009
Posty
55
Po wyzwoleniu Ardei spod okupacji orków, udałem się ścieżką i spotkałem orkowy patrol, bardzo zdziwił mnie brak negatywnej reakcji orków :p. miłe zaskoczenie.

EDIT:

@UP Orkowie zdobyli Khorinis, i zdołali odkryć Jarkendar. Rozprawili się z bandytami, Thorus mógł stać się ich niewolnikiem lub gladiatorem, wybrał to drugie. Odniósł wiele sukcesów na arenach, dzięki czemu wraz z orkami przypłyną na kontynent. Magowie Wody zdołali uciec przed orkami, za pomocą kamieni ogniskujących, teleportując się na pustynie Varant.
 

nekrofil

New Member
Dołączył
27.7.2009
Posty
3
zajączki i jelenie oraz thorus:D tego dziada załatwiłem już 2 razy i znowu on
 

Bor@

Member
Dołączył
19.1.2005
Posty
274
Moze nie tyle co mnie zaskoczylo, ale zabarlo mi mowe, gdy ujrzalem pierwsza na wlasne oczy jedna ze swiatyn (nie pamietam jaka, pamietam tylko ze niedaleko niej bylo duze obozowisko orkow). Nagla zmiana klimatu, mrok i ten jakby kurz wokol niej. Az ciary przechodza, nie zapomne tego efektywnego widoku;)
 

Plazer

Member
Dołączył
31.7.2009
Posty
55
W Sumie? Mnie zaskoczyło prawie wszystko. Nowa oprawa Graficzna, Nowy Styl walki (Łukiem i Bronią). Całkiem dużo zmian, no i wydaje mi się że niektóre postacie nie są podobne do siebie (vide: Bezimienny, Diego, Lester).
 

Pax

Member
Dołączył
24.7.2009
Posty
38
Trudno powiedzieć co i w jakiej grze mnie zaskoczyło. Powinienem ograniczyć się do Gothica ale tego nie zrobię. Ale na początek powiem co o Gothicu myślę i czego się po następnych częściach spodziewam. Gothicową przygodę zacząłem od G2NK. Zakończyłem zdobywając statek i już dalej nie grałem. Musiałem przeinstalować system potem jakoś straciłem ochotę na G2 bo wpadła mi w ręce G3. G3 zresztą na początku mnie wkurzała jak wszystkich z powodu bugów. Mimo wszystko G3 jest lepsza choćby z powodu nie docierania do krańca świata i spadania z niego w niebyt. Dlatego, że świat jest w niej różnorodniejszy klimatycznie, pejzażowo, botaniczno-zoologicznie. A przedewszystkim, że jest ciągły bez idiotycznych podziałów na rozdziały. Nie była to moja pierwsza gra RPG i dlatego może nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia. Mimo wszystko trzeba wiele spraw w takiej grze traktować umownie. Zaskoczy mnie gra tak realnie oddająca świat, że zatraci się granica pomiędzy grą zaprogramowaną a online. No i wracam do tego co mnie kiedyś zaskoczyło. Była to moja pierwsza gra RPG pod tytułem "Morrowind". Jesienny wieczór a raczej noc. Jak to o takiej porze roku za oknem zaczyna padać z czego zaaferowany grą nie za bardzo sobie zdaję sprawę. W pokoju ciemno żeby lepiej widzieć wszystko na monitorze. W pewnym momencie w grze zmienia się pogoda, zmierzcha się i nagle jak nie błyśnie, jak nie grzmotnie. Rozlało się na dobre nad brzegiem Jeziora Amaya. W tym momencie już nie w wirtualu tylko za moim własnym realnym oknem jak nie błyśnie i nie grzmotnie prawie równocześnie. Uff, wrażenie takie, że włosy mi się zjerzyły nie tylko na głowie a ja przez chwilę spoglądałem to na okno to na monitor. Nie wiedziałem co o tym myśleć. Teraz się zastanawiam czy aby to nie był ten moment, w którym można by przekroczyć barierę świata realnego i wirtualnego. Nigdy więcej taka sytuacja i zbieżność zdarzeniowo czasowa nie nastąpiła, ale chociaż minęło już sporo lat bo około 10 wrażenie bliskości gry ze światem realnym pozostało.
 

jacksonheyes

Member
Dołączył
27.4.2009
Posty
47
A mnie z kolei zaskoczyła ilość błędów w grze, bo naprawdę bez łatki 1.7 było ich tysiące. Druga rzecz to głupi wygląd postaci, bo większość miała takie same twarze. Trzecią sprawą, która mnie zadziwiła to ogromny świat, bo można było się łatwo zagubić.
 

HousE

Obywatel
Dołączył
16.8.2009
Posty
374
Mnie zaskoczyła niesamowicie duża ilośc błędów bez patcha np. możliwosc latania
 

Imienny

Member
Dołączył
11.8.2009
Posty
37
Mnie zaskoczyło wiele rzeczy a przede wszystkim to że Bezi potrafi w pojedynkę rozwalić całe miasto no i Thorus nie spodziewałem że jeszcze go spotkam.
 

Awik

New Member
Dołączył
27.9.2009
Posty
1
mnie zaskoczyło to że:
1) jakiś idiota przykleił folie do opakowania z grą (z tego powodu pudełko nie wygląda już ładnie)
2) ktoś wpadł na idiotyczny pomysł zmiany sterowania przez co według mnie w G3 nie da się grać (btw. jest jakiś mod/patch który przywraca
sterowanie z G2?)
 

Arrim

New Member
Dołączył
30.9.2009
Posty
20
Mnie zaskoczył smok, który wygląda jak wypchany pluszak. W G2 smok to było coś potężnego, olbrzymiego, a w G3 zrobili z niego pluszaka. Wygląd Bezimiennego bohatera. Zupełnie inny niż w poprzednich częściach Gothic'a. Z Khorinis do Myrtany z pewnością nie jest aż tak daleko, aby bohater mógł tak się zmienić :p. Dalej z kolei zaskoczyła mnie ilość bugów, koledzy mówili mi jaki to Gothic 3 jest wspaniały, więc dla mnie to było lekkim zaskoczeniem :D. Następnie zaskoczył mnie fakt, że Xardas stoi po stronie orków. W pierwszej i drugiej części Gothic'a był bardziej obojętny. W Khorinis, czy w Górniczej Dolinie był samotnikiem, nie przebywał w mieście tylko sam siedział w swojej wieży. Dopiero później, gdy do niego dotarłem w G3 do jego wieży dowiedziałem się co i jak. Inne, a zarazem ostatnie co mnie zaskoczyło, to brak podziału fabuły na rozdziały. Dla mnie jest to dużym minusem.
 

Vendetta

Deathproof
VIP
Dołączył
27.2.2009
Posty
1393
Mnie zaskoczyła cała gra. Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś na miarę G1 czy G2, a tu... wielkie rozczarowanie. Jedno, co najbardziej mnie się nie spodobało to klimat. Wiem- Gothic 3 ma klimat i to dobry... Ale nie Gothicowy. Gothic 3 jest niezłą grą cRPG, ale jako Gothic to jest moim zdaniem dno. Głosy wielu postaci znanych nam z poprzednich części, np. Milten i Gorn są całkowicie zmienione. Tak samo z modelami postaci. Młody Milten nagle zmienił się w 38-latka (tak wygląda), z dziwną fryzurą i nieludzkim kształtem twarzy... Do Gorna nic nie mam, chociaż głos też zmieniony. Nie podoba mi się jednak to, że znikła mu zbroja najemnika i wziął się skądś pancerz Nordmarczyka. Czy naprawdę tak trudno było stworzyć jedną zbroję?
Animację są drętwe.
Grafika zasługuje na 7/10, ponieważ jeszcze daleko jej do wspaniałości.
W tej grze są także liczne potknięcia. Weźmy na to początkowy etap gry, po wyzwoleniu Ardei i po chwili, gdy dowiedzieliśmy się, że piraci ukradli Esmeraldę. Gorn, były więzień z Kolonii Karnej z Khorinis, który prawdopodobnie nie był nigdy na Kontynencie, a jak był to i tak nie wiedziałby, Gorn prowadzi nas do Reddock. Jakby nigdy nic! Jakby o tym wiedział.
Do tego irytuje mnie jedno... Nasz bohater to zawsze taki p*zduś. Podczas gdy cała "ekipa" zabrała ze sobą ze statku pancerz, złoto i oręż, Bezimienny wziął jedynie słaby miecz, kilka mikstur i innych śmieci.
Seria Gothic skończyła się na Nocy Kruka, nie ma co mówić. Arcania też nie przedłuży sagi- też będzie to niewypał jak Gothic 3, może jeszcze gorszy.
 

Dymuś

New Member
Dołączył
8.10.2009
Posty
4
Uf... Dużo jest wymieniać. Co mnie zaskoczyło w grze? Na pewno te zwierzątka, takie normalnie: zające, węże, jelenie. One w pewien sposób dodawały uroku tej grze. Same widoki są oszałamiające :) Najwięcej spędziłam czasu w Nordmardzie, przynajmniej tak mi się wydaje. Sama Myrtana bardzo przypadła mi do gustu. Ale i tka najlepsza sieczka była z orkami w Vengardzie ;] Pustynia Varant była okropnie nudna. Marzyłam by jak najszybciej załatwić to co mam i uciekać. Minusy gry? Świat jest tak rozbudowany, że miałam trudności z opanowaniem wszystkiego. Jak, gdzie dojść. Nawet jak były te drogowskazy, zawsze musiałam trafić w jakieś krzaki i później szukać odpowiedniej drogi. Dopiero pod koniec gry się troszeczkę oswoiłam ze światem. I ten Gothic to taki jakiś inny był. W zasadzie na samym początku nie miałam pojęcia co mam robić. Wzięłam się za odbijanie poszczególnych miast, aż w końcu trafiłam na Okare i dowiedziałam się co mam dalej poczynać. Szczerze? Moim zdaniem najsłabsza część. Dwa dni poświęciłam na 3 część. W 3 części to najbardziej podobało mi się odbijanie miast :D Oh... to było coś fantastycznego.
Jak dla mnie jedynki nic nie pobije.

Aha... Prawie bym zapomniała. Muzyka z Gothica 3 przejechała po mnie jak walec, zmiażdżyła mnie po prostu. Muzyka jest MEGA!
 

Arkdro7

New Member
Dołączył
11.11.2009
Posty
2
Dużo osób pisze ze gothic 3 to porazka , ze jest gorszy. Ja jestem innego zdania i mi się podoba.
Zaskoczyło mnie dużo rzeczy ale to było już dawno.
np.
Orkowie.
Dużo miast.
Dwa miecze.


[mod]Odkop, jako że jesteś nowy, ostrzeżenie słowne, następnym razem uważaj gdzie piszesz. - Feo[/mod]
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom