Młoda Polska? To anachronizm, lub jak kto woli oksymoron, co w moim przekonaniu nie jest absolutnie wadą, a wręcz stanowi zaletę na tle tej sieczkowatej "nowoczesności" w okół nas i w nas samych. Lubię antyk i lubię starocie. Lubię patynę i klasykę. Młoda Polska, to dobra Polska, takiej już nie ma..., a tak nam potrzebna... Młoda Polska to taka, która nie kuca przed zającem, a karci niedźwiedzia. Młoda Polska to taka, której nikt być może nie kocha, ale każdy się jej boi lub czuje respekt. Młoda Polska to naród ludzi bez kompleksów i otwartych na świat... Młoda Polska w ramach uni europejskiej? To utopia, jak wszystko w tym czasie...