Co Byś Zrobił Gdybyś Mógł Przenieść Się W Przeszłość/przyszłość

Aniol Stroz

Najlepszy grafik
Moderator
Redakcja
Dołączył
14.10.2006
Posty
2046
Witam... Otóż. Gdybyście mogli przenieść się w przyszłość / przeszłość, to gdzie? Do których lat?
[przepraszam za powtórzenia słowa "chciałbym"]
Ja chciałbym przenieść się do Egiptu za czasów faraona. Zawsze interesowałem się starożytnością. Byłoby świetnie gdybym mógł zostać jednym z tamtejszych obywateli bądź rycerzy. Marzę o tym aby zobaczyć na własne oczy jak wyglądało to za starych dobrych czasów.
Chciałbym również zobaczyć Drugą Wojnę Światową. Nie po to by zobaczyć ludzkie zwłoki etc., ale by przekonać się jak to wyglądało. Gdybym tylko mógł, pomógł (ale rym xD) bym naszym "partyzantom" pokonać "szwabów".
Jeśli chodzi o przyszłość, to zdecydowanie chciałbym przenieśc się do 2150 roku i zobaczyć jak wygląda w tamtych czasach technologia. Heh, może byłyby już w każdej rodzinie przynajmniej jeden samolot (?) (...). Jeśli oczywiście świat by jeszcze istniał. Bo przecież jak niektórzy słyszeli jeśli ludzie dalej będą tak zaśmiecać świat, to grozi nam zagłada. Powracam znowu do przeszłości. Chciałbym przenieść się do młodości moich rodziców. Abym mógł zobaczyć jacy oni byli etc. Tylko oczywiście żebym mógł wrócić do prawdziwego czasu. No i do moich narodzin , lub gdy miałem 4/5 lat. Wtedy było spoko. Nie trzeba było chodzić do szkoły, można było się bawić.. Może dla innych to śmieszne, jednak dla mnie nie.
Chciałbym również zobaczyć jak to było za czasów gdy na świecie nie było ludzi, a były małpoludy :D. Zobaczyło by sie jak radzili sobie w tamtych czasach xD. Tylko żeby komp, net i GUP i GK było ;].

Czekam na wasze wypowiedzi.. Pozdrawiam.
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Śmieszny temat, ale fajny. Gdybym mógł przenieść sie w przeszłość, to skoczył bym do lat 40 XX wieku, do Nowego Yorku, chciałbym poznać Ala Capone'a, Paola Gambiniego i zobaczyć na własne oczy jak ciężko jest robić mafijne interesy. Drugą podróż odbył bym na Dziki Zachód, ale moja dziewczyna musiałaby polecieć ze mną. Kupił bym konia, rewolwer, mała farmę i żyłbym tam, zawsze o czymś takim marzyłem. W przyszłość bym poleciał tylko wtedy jak w przeszłość bym nie mógł wziąłbym ze sklepu komputer który tam będzie pewnie kosztował już bardzo mało, i wrócił spowrotem z kompem na którym wszystkie gry bedą mi chodzić przez najbliższe 200 lat :D.

Z wyrazami szacunku. Godfather
 

Potak

Member
Dołączył
12.11.2004
Posty
781
Heh Ty to masz pomysły na nowe tematy :) Moim zdaniem super temat :D A dlaczego ?! :) Bo można unieść się fantazji :D Ja jestem przekonany, że przeniósłbym się do średniowiecza, a dlatego bo chciałbym przenieść się bankowo w takie realia i klimat jaki panuje w Gothic'u :) Miecze, Łuki, Zbroje, Tarcze, Polowania, Bitwy, Wojny, Nauka posługiwania się mieczami, szkolenie się w dziedzinie polowań i wogóle :) Wszystkiego dostarcza Ci las, schronienia, pożywienia ;] Szkoda tylko, że w dziejach ludzkości tej naszej prawdziwej nie była rasa Orków bo gdyby była to moje "następne życie" po tym które teraz mam mogłoby powstać w takich realiach jakGothic :):):) Pozdro
 

Laska

Active Member
Dołączył
1.6.2005
Posty
1041
AS widzę nie próżnuje i mocno się stara, żeby podwoić liczbę tematów na GUp (ale nie mam mu tego za złe, bo przynajmniej jest gdzie pisać ;) ).

A jeśli chodzi o temat, to chciałbym się przenieść na Karaiby w XVIII wieku, żeby zobaczyć życie piratów... Zawsze miałem jakąś słabość do tych klimatów, a poza tym fajnie byłoby sobie bezkarnie gwałcić, rabować, mordować ^^. I Piraci zawsze mieli fajniejsze wdzianka od uczciwych obywateli :D

Ewentualnie jeszcze chciałbym na chwilę skoczyć w czasy średniowiecza w Europie, bo ta epoka mnie też nieco fascynuje. Chętnie zobaczyłbym jakąś wielką batalię średniowieczną i przekonał się na własne oczy, jak to wyglądało.
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
W romantyzm! To piękna epoka dla poetów, wspaniała twórczość [i niestety cholerny Mickiewicz =/], wielcy ludzie i idee. Hah, gdybym się tam zjawił czytalibyście na polskim moją twórczość =p

A przyszłość... czysta ciekawość, kiedy wreszcie wylecimy w powietrze... Choć pewno będzie jeszcze brudniej, niż teraz.
 

=BLADE=

Dowódca Rycerzy Wody
Dołączył
6.2.2007
Posty
444
Jak bym miał się przenosić w przeszłośc, to raczej do starożytności. Ten okres jest dla mnie najbardziej fascynujący - legioniści, Spartani itd. Do średniowiecza dopiero na 2 miejscu. Chętnie bym pochodził na krucjaty :p. Fascynują mnie miecze, kusze, łuki itd. Może tak jak @Laska wybrałbym się na karaiby - piraci są równie interesujący jak rycerze.

W przeszłość... gdzieś na Marsa :p
 

halek

Member
Dołączył
1.9.2005
Posty
487
Gdybym mógł przenieść się w przeszłość najpierw odwiedziłbym średniowiecze. Interesuje mnie rycerstwo i te sprawy. Później może do...prehistorii ? Fascynującym byłoby zobaczyć zwierzęta i rośliny, które już wyginęły. Na pewno ciekawie byłoby tez na dzikim zachodzie. Przyszłość... widzę ją w czarnych barwach i nic mnie do niej nie ciągnie. Zresztą co można by w niej zobaczyć, więcej krwi i zaśmierony świat? Cóż, jeśli odbyłbym podróż do przyszłości to wyłącznie w dwóch celach - zarobkowym :D(przewidywanie wyników losowań Lotto to pewnie fajna sprawa :p), i aby zobaczyć jak wyewoluuje natura, jak zwierzęta i rośliny będą wyglądały za tysiące lat. Co najbardziej prawdopodobne, będą wyglądały nijak, bo wszystkie wyginą przez człowieka, ale jest jeszcze druga opcja i to właśnie ją chciałbym zobaczyć.
 

xenex

Member
Dołączył
13.3.2007
Posty
561
W przeszłośc to jedynie do średniowiecza i w czasy spartan.
Spartanie, ciekawa ludność nie sądzicie, szczególnie bitwa w wąwozie Termopile, chciał tam być i zobaczyć tą słyną walkę.
Średniowiecze dlatego że interesuje się różnymi duperelami z tych czasów(m.in Miecze i zbroje). Jestem ciekawy jak wyglądają takie pancerze naprawde(takie królewskie ^^)
Jest jeszcze jeden czas w przeszłości gdzie chciał bym być,a mianowicie II WŚ(Wojna Światowa), lubię te klimaty zobaczył bym oryginalne karabiny niemieckie itp.

W przyszłość to nie wiem , nie wiadomo co czeka ludzkość;P Może koniec świata lub coś w tym stylu?
CYTAT
W przyszłość bym poleciał tylko wtedy jak w przeszłość bym nie mógł wziąłbym ze sklepu komputer który tam będzie pewnie kosztował już bardzo mało, i wrócił spowrotem z kompem na którym wszystkie gry bedą mi chodzić przez najbliższe 200 lat


Dobry pomysł, jednak wtedy wymyślą coś innego niż kompy coś przenośnego i wielkiego ^^
 

dudekkss

Carcass
Weteran
Redakcja
Dołączył
2.2.2005
Posty
3346
Jeśli chodzi o przeszłość.
Bardzo trudny wybór. Chciałbym odwiedzić i Romantyzm i Antyk. Bardzo interesują mnie te dwie epoki. W antyku chciałbym się przyjrzeć tamtejszym obyczajom, filozofii oraz sztuce wojennej i architekturze. W epoce romantyzmu chętnie zobaczyłbym sztukę jaka wtedy powstawała. Także poznałbym tych wielkich poetów, odkrywców, filozofów oraz artystów.
Także chciałbym zobaczyć średniowiecze. Ale tutaj bardziej pod kątem sztuki wojennej, wypraw krzyżowych. Aby zobaczyć przebieg wielkiej bitwy.
Co do przyszłości to jedyne co mnie interesuje to dalsze poczynania Ameryki i sił sprzymierzonych. Chciałbym zwyczajnie obejrzeć ostateczny skutek ich działań.
 

Reynevan

de Tréville
Dołączył
30.10.2004
Posty
1999
Mam kilka opcji:

Średniowiecze - ha, rycerstwo, poszedłbym na krucjatę żeby mnie zabili xD.

Renesans - wszystko i nic, czyli coś co lubię.

Romantyzm - jak Gothi ;P, czułbym się jak ryba w wodzie.

Przyszłość - raczej mnie nie interesuje, co ma być to będzie, i tak się świat kiedyś skończy.

No generalnie to przydałby się mix tych trzech pierwszych, co jest bardzo mało realne... poza imitacjami we współczesnym świecie.
 

yeed

Trolololo Guy
Weteran
Moderator
Dołączył
10.1.2007
Posty
8225
CYTAT
Ja chciałbym przenieść się do Egiptu za czasów faraona. Zawsze interesowałem się starożytnością. Byłoby świetnie gdybym mógł zostać jednym z tamtejszych obywateli bądź rycerzy. Marzę o tym aby zobaczyć na własne oczy jak wyglądało to za starych dobrych czasów.


A to za Faraonów byli rycerze ???????? :)

Osobiście ineresowałby mnie renesans i średniowiecze i lata 30 i 40 XXw. zwłaszcza w Stanach

Renesans- Rozwój filozofii i myśli społecznej, piękne dzieła architektoniczne
rozwój sztuki i wielu inny dziedzin. Nowe wynalazki.
Okres rozumu i otwartości umysłu.
Bramante, Berninni, Michał Anioł. Leonardo Da Vinci :) i wielu innych
których warto by było poznać
Z ewnością warto się tam pojawić
Kto wie może jako mecenas sztuki :)

Średniowicze :) - fascynacja wszystkim co się działo
rycerstwem, zakonami itp.
w końcu ciągle mam chrapkę by wstąpić do zakonu kawalerów maltańskich
(pozdro dal gilberta :) aczkolwiek nie wiem czy to będzie wykonalne..zastanawiam się)

Lata 30, 40 XX w. w Stanach - Wprowadzona prohibicja,
nielegalny handel alkoholem, hazard.
Wielkie rodziny mafijne i wojny gangów
No i legenda AL Capone, który na obrocie
nielegalny alkoholem i całej działalności
zarobił niebagatelną sumę 142 milionów USD
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
Przeszłość?
Średniowiecze - chciałbym być rycerzem, coś jak świat Gothica, tylko nie fantastyczne. Wtedy to były czasy, honor był wartością przewodnią, nie to co dziś.
II Wojna światowa - Chciałbym na własne oczy zobaczyć tamte czasy. Wstąpić do armii Polskiej i oddać życie za ojczyznę... Jak wielu młodzieńców w tamtych czasach.

A co do przyszłości to chciałbym zobaczyć co ludzie zrobią z tą planetą w 100, może 200 lat. No oczywiście o ile nadal będziemy istnieć.
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
Przeszłość?
Chciałbym się cofnąć do złych dni, które zmieniły moją psychike. Chciałby stać się lepszym człowiekiem. Nie chciałbym ranić mojej żony i zrobić jej tylu przykrych rzeczy. Zmieniłbym swoje życie na lepsze. Chciałbym byc kimś, będąc jednocześnie sobą. Cofając się w czasie zrobił bym wszystko, aby zycie moich bliskich było lepsze. Nie chodzi mi o mnie. Bo ja się nie liczę.

Średniowiecze - oczywiście i tam nie mogłoby mnie zabraknąć, patrzeć na piękne bitwy poczuć magię, miecz na własnej skórze stac się kimś sławnym, tak aby do dziś uczono o mnie na lekcjach historii.

Jezus - marzy mi się, aby cofnąć się w czasy, gdy jezus żył i robił swoje wykłady, chciałbym mu towarzyszyć, słyszęc jego mądrości. Zobaczyc jak to było na prawdę.

Przyszłość? nie chce jej znać. To co najlepsze jest jeszcze przede mną. Nie mam ochoty czekac na coś, co wiem co się stanie.
Przyszłość należy do mnie i tylko ode mnie zależy jaka ona będzie!
 

Świrus

Ginekolog (Przywódca zbójów)
Dołączył
5.10.2004
Posty
1719
Ja ze względu na moje zainteresowania z przyjemnością przeniósł się do starożytnej Grecji. Podyskutować ze sławnymi filozofami jak Sokrates, Platon, Heraklit, Epikur itd. Nauczyć się czegoś od tych ludzi, po czym wrócić do teraźniejszości i szpanować mondrościom:p

Do średniowiecza nie chciałbym się przenieść, co by mnie na stosie nie spalili xD

Chciałbym również się znaleźć w dalekiej przyszłości, kiedy ludzie odnajdą odpowiedzi na pytania związane z wiarą.
 

bredpl

Member
Dołączył
1.1.2007
Posty
335
Przeszłoś
Ja chciałbym się przenieś w czasy II wojny światowej i zobaczyć na własne oczy jak to wszystko się działo i stanąć do walki z Niemcami. Oprócz tego chciałbym się przenieś w czasy średniowiecza i zobaczyć co, jak się działo, zostać jakimś rycerzem, walczyć za honor. :rolleyes: :D

Przyszłość
Chciałbym przenieś się w przyszłosć i zobaczyć jaka będzie technologia i co ludzie wymyślą, jakie urządzenia, maszyny, wygląd miast, samochodów. Oprócz tego chciałbym zobaczyć co w życiu osiągne, kim się stane i jak będzie przebiegać moje życie. :D

Pozdrawiam ;)
 

Dadex

Al di là delle nuvole
Weteran
Dołączył
5.11.2004
Posty
1789
Dawniej pewnie napisałbym, że przeniósłbym się w realia Gothica. Ale poglądy mi się zmieniły, w sumie często mi się to zdarza nawiasem mówiąc (pisząc). Moim marzeniem jest przenieść się do XVII Francji. Nie ukrywam, że ma na to wpływ twórczość A. Dumasa, którą niegdyś się interesowałem. Chciałbym zostać muszkieterem, obracać się wśród arystokracji, albo w końcu chodzić na bale organizowane przez Ludwika XIV. Nie zawahałbym się też odwiedzić jakiejś niedrogiej karczmy i schlać się do nieprzytomności (od czasu do czasu oczywiście xp) z kompanami, ale to zależy od stanowiska jakie bym piastował.

Także interesuje mnie Szkocja, jej kultura. Chciałbym mieszkać w tym państwie kilkaset lat temu, byłbym zapewne walecznym szkockim góralem.
Chciałbym również wyruszyć wraz z Kolumbem w poszukiwanie nowej drogi do Indii.

CYTAT
Jezus - marzy mi się, aby cofnąć się w czasy, gdy jezus żył i robił swoje wykłady, chciałbym mu towarzyszyć, słyszęc jego mądrości. Zobaczyc jak to było na prawdę.

Ja również o tym pomyślałem.

W sumie każdy okres czasu na swój sposób mnie ciekawi. Również z chęcią przeniósł bym się do starożytnej Grecji, Rzymu, czy też do średniowiecza (np. bitwa pod Grunwaldem), jak także w realia II wojny światowej.

A przyszłość, cóż nie wiem co będzie w przyszłości ale zanosi się, że na tym świecie będzie coraz gorzej, więc chyba nie zawitał bym tam.
 

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Ja podobnie jak Dadex i Kacperex chcialabym przeniesc sie w czasy, w ktorych zyl Jezus...Chcialabym posluchac jego przepowiedni itp. Poznalabym wtedy cala prawde naszej religii, nie mialabym zadnych watpliwosci, co to Biblii. To nie dotyczy tylko czasow Jezusa i religii, ogolnie chcialbym przeniesc sie w przeszlosc, aby poznac prawdziwa historie Rzymu, Egipty etc., bo nie mozemy w 100% zaufac nauce, jaka jest historia(wg mnie).
Do przyszlosci raczej nie chcialabym sie przeniesc, jest to dziwne, bo pewnie gdybym miala okazje napewno bym sie przeniosla(ludzka ciekawosc), ale wolalabym nie..A to dlatego, ze nie chce wiedziec co stanie sie za dwa, trzy, cztery dni.Poprostu chce byc tym zaskoczona, jezeli am mnie spotkac cos zlego/dobrego to od tego nie moge uciec, tak czy siak na to samo wyjdzie..

Pozdrawiam, xdx
 

szczurek

Menda serowa
Weteran
Dołączył
26.10.2004
Posty
4565
Chciałbm przenieść sie w czasy, w których na papieża wybrano Karola Wojtyłę. Za jego życia marzyłem o wyjeździe do Watykanu i spotkaniu się z nim na placu Św. Piotra. Teraz po jego śmierci pojade tam na bank odwiedzić jego grób, ale nie zobacze go juz przemawiającego z okna z tą wrodzoną pogodnością i miłością do bliźnich.

Jeśli chodzi o przyszłość... Ja chce juz euro 2012 :D
 

Archimonde

Member
Dołączył
26.4.2005
Posty
544
Ja bym się cofnął do prehistorii i zabił tego co wynalazł koło i ogień, teraz byście siedzieli w jaskini albo leżeli gdzieś zjedzeni przez jakiegoś drapieżnika.

A tak serio to nie wiem, kastracja ojca hitlera przed jego poczęciem to dobry pomysł?


A tak już zupełnie serio to może wczesne średniowiecze, zobaczyć sobie jakąś bitwę, grody i poznać dobrze tamtejsze obyczaje.
 
Do góry Bottom