Cienie Dor Feafort

Shaki

Member
Dołączył
17.3.2005
Posty
50
Ogólnie wszytsko jest ładnie. Jest jednak pewna sprawa która mnie denewruje, mianowicie chodzi o to ze hmmm.....Jakby to nazwac...Zbyt bardzo inspirujesz sie innymi ksiazkami tak ze az przepisujesz zywcem fragmenty z paru ksiązek...

Plagiatem bym tego nie nazwał ale mogłas chociaz powiedizec ze twoje opowiadania nie jest do konca zrobione przez ciebie
tongue.gif



Sugerowałbym umieszczenie w opowiadaniu informacjii o tym ze niektóre fragmenty pochodza z innych ksiązek:]

Jest też kilka błędów ortograficznych a ja niestety jetem taki dziwny ze choć sam robie takich błedów tony, to jednak strasznie mnei denerwuje gdy ktos tez je robi ;]

ogółem opowiadanie dobre, moze nawet bardzo dobre
smile.gif
smile.gif


7,5/10
 

Gucio

Member
Dołączył
23.1.2005
Posty
353
QUOTE Zbyt bardzo inspirujesz sie innymi ksiazkami

Też to zauważyłem
biggrin.gif
Tytuł jest chyba z Eragona, tytuł jakiegoś rozdziału też wzięty z Eragona (lub Najstarszego, nie pamiętam z której części
tongue.gif
) Styl pisania też się niekiedy upodabnia do Eragona i Najstarszego
smile.gif
Ale ogółem spox, akurat lubie ten właśnie sposób pisania (i po co ja sie czepiałem...
tongue.gif
)

pozdro
cool.gif
 

Shaki

Member
Dołączył
17.3.2005
Posty
50
Głównie chodizło mi o kasiazki: W tym opowiadaniu, to seria ksiazek "Los kamienia" A w tamtym drugim Opku Artemis Fowl: "Arktyczna przygoda"

W tym opku pzrepisany jest sen, a w tamtym scena nurkowania po jajoi ten kawałek z petami :]
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Zapomniałem ocenić kolejną część twojego opowiadania wiec to nadrobię. Jak zawsze bardzo mi się podobało. Błędów chyba nie ma. Na to za bardzo nie patrzę, chociaż czasami też to uwzględniam. Fabuła wspaniała a co do rozwijającej się powoli fabuły to mi to nie przeszkadza za bardzo.

Niedługo z twojego opowiadania powstanie mała książka.
smile.gif
Co do pomysłów z innych książek to też mi nie przeszkadza a nawet jest to dobry patent. Według mnie oczywiście. No i ocena 10/10. Czekam na CD.

Ci też życzę powodzenia w pisaniu. Jak każdemu.
biggrin.gif
 

Jay_Kay

Magister vitae
Dołączył
22.10.2005
Posty
589
Ominąłem kilka częsci, ale to chyba nie szkodzi
biggrin.gif
.
Częsci te trzymają równy, znakomity poziom. Błędów się nie dopatrzyłem, w ogóle nie zauważyłem inspiracji jakimikolwiek znanymi mi książkami.
Na długość też narzekać nie mogę
tongue.gif
, jak i na styl. Opo jak zwykle czyta się ciekawie, ponieważ bardzo wciąga.
Cóż mógłbym dać? 10/10
biggrin.gif
.
Aha, zapomniałem, że czekam na CD
smile.gif
.
 

Shadow27

Member
Dołączył
26.10.2005
Posty
354
Długo mnie na forum nie było ale nadrobiłem sobie czytanie CD twojego opo
smile.gif
podoba mi sie bardzo
biggrin.gif
ocena oczywiscie najwyzsza bo to jest jedno z najlepszych opowiadań jakie kiedykolwiek czytałem (10/10)

błędów nie widziałem a to wytykanie inspiracji innymi dziełami to juz szukanie dziury w całym 0_o

nie przejmuj sie tym i oczywiście czekam na CD
smile.gif


PS. chyba napisze dalszą część swojego opowiadania
biggrin.gif
zainspirowałaś mnie
tongue.gif
 

Shaki

Member
Dołączył
17.3.2005
Posty
50
QUOTE (Shadow27 @ 10-12-2005, 21:17)

błędów nie widziałem a to wytykanie inspiracji innymi dziełami to juz szukanie dziury w całym 0_o


Ty chyba mnie nie słuchałeś. Ja nie mówie o inspiracjii, ja mówie o PRZEPISANIU z innych ksiązek niektórych fragmentów.
Powiedz mi czy gdybyś napisał opko, a ktoś potem, przepisał jego fragmenty i dał je do sowjego opa nie mówiac wcale ze częsc jest przepisana z twojego, to byłbyś szczęśliwy?

Sever- Piszesz dobrze, wiec nie umieszczaj w swoich dziełach fragmentów innych książek, ponieważ to sprawia że nie są one oryginalne, traca na wartości. Uwazam ze jesteś w pisaniu na tyle dobra, ze nie potzreba ci takiego czegoś.


A przy okazji, do wszystkich oceniajacyh na 10 i mówiacych że: "Mi błedy nie przeszkadzają 10/10" "Szukanie dziury w całym 10/10" Itp. :


Nie wiem jak na to patrzy Sever, może ma inne zdanie, ale gdybym ja npisał opko, wolałbym żeby błędy w nim zostały mi wytknięte, abym mógł ich nie popełnić następnym razem, mówienie ze nie przeszkadzja i że jest 10/10 bla bla bla, jest do niczego nieprzydatne.

Ja sam kiedyś pisałem bzdurne posty i oceniałem wszystko na 10. Teraz sie troche zmieniłem. Powiem wam, że moje opko gdzieś tu umieszczone, choć nie zasługiwało nawet na 3/10, zostało ocenione przez kilka osób na 6, kilka na 8, a nawet 10. To świadczy tylko i wyłącznie o tym, że na tym forum niewiele jest osób które potrafią znaleźć błędy i kompetentnie ocenić. Dlatego- Jeśli nie macie nic do powiedzenia poza 10/10, to nie odzywajcie się, z góry dzięki.

Shaki
 

Megarion

El Presidente
Dołączył
25.9.2004
Posty
1824
QUOTE (Shaki @ 10-12-2005, 22:04) QUOTE (Shadow27 @ 10-12-2005, 21:17)

błędów nie widziałem a to wytykanie inspiracji innymi dziełami to juz szukanie dziury w całym 0_o


Ty chyba mnie nie słuchałeś. Ja nie mówie o inspiracjii, ja mówie o PRZEPISANIU z innych ksiązek niektórych fragmentów.
Powiedz mi czy gdybyś napisał opko, a ktoś potem, przepisał jego fragmenty i dał je do sowjego opa nie mówiac wcale ze częsc jest przepisana z twojego, to byłbyś szczęśliwy?

Sever- Piszesz dobrze, wiec nie umieszczaj w swoich dziełach fragmentów innych książek, ponieważ to sprawia że nie są one oryginalne, traca na wartości. Uwazam ze jesteś w pisaniu na tyle dobra, ze nie potzreba ci takiego czegoś.


A przy okazji, do wszystkich oceniajacyh na 10 i mówiacych że: "Mi błedy nie przeszkadzają 10/10" "Szukanie dziury w całym 10/10" Itp. :


Nie wiem jak na to patrzy Sever, może ma inne zdanie, ale gdybym ja npisał opko, wolałbym żeby błędy w nim zostały mi wytknięte, abym mógł ich nie popełnić następnym razem, mówienie ze nie przeszkadzja i że jest 10/10 bla bla bla, jest do niczego nieprzydatne.

Ja sam kiedyś pisałem bzdurne posty i oceniałem wszystko na 10. Teraz sie troche zmieniłem. Powiem wam, że moje opko gdzieś tu umieszczone, choć nie zasługiwało nawet na 3/10, zostało ocenione przez kilka osób na 6, kilka na 8, a nawet 10. To świadczy tylko i wyłącznie o tym, że na tym forum niewiele jest osób które potrafią znaleźć błędy i kompetentnie ocenić. Dlatego- Jeśli nie macie nic do powiedzenia poza 10/10, to nie odzywajcie się, z góry dzięki.

Shaki
Dawno sie tak nie uśmiałem
biggrin.gif
. Lol, kto tu przepisuje?
Nawiązanie to nie przepisanie, co najwyżej wzorowanie.

Jak się nie połapałesz wspóczuje, ale jak w Baldurs Gate są elfy i krasnoludy, to nikt nie mówi o zerżnięciu z dzieł Tolkiena (bo to z jego dzieł pochodzi ten fenomen) a o "nawiązaniu". Więc się zastanow co piszesz.


QUOTE Jeśli nie macie nic do powiedzenia poza 10/10, to nie odzywajcie się, z góry dzięki.

Rozkazywac to ty możesz.... sobie, a już na pewno nie mi. Bo jeśli mam zamiar dać komuś 10/10 to moja wola i wara ci od tego.

Opowiadanie jak zwykle bardzo dobre, niestety zepsół mi radość z niego pewien user
dry.gif
.

Ale dajmy temu spokój i powiedzmy, że rzeczywiście masz talent, co nie raz już mówiłem. Twoje opo tworzy świetny klimat prawdziwego fantasy i nie ździwie sie, jesli za iles tam lat pod twoim nazwiskiem ukaże sie książka.

Błędy... żebyś kogoś przypadkiem nie uszczęśliwić, to nie podam.

10/10 staje sie symbolem, jak moherowy kapelusz
biggrin.gif
.
 

Shaki

Member
Dołączył
17.3.2005
Posty
50
Przepisanie fragmentu z książki to nie nawiazanie ani wzorowanie. Jeśli chcesz moge ci podać dokładną nazwe książki i strone z której fragment jest przepisany. Nie mówie o nawiazaniu bo ten fragmencik o którym mówie jest przepisany SŁOWO W SŁOWO.

Wiec nie wyskakuj mi z tekstami o wzorowaniu, jeśli nie czytałeś książki o której mówie.
 

Megarion

El Presidente
Dołączył
25.9.2004
Posty
1824
QUOTE (Shaki @ 10-12-2005, 22:24) Przepisanie fragmentu z książki to nie nawiazanie ani wzorowanie. Jeśli chcesz moge ci podać dokładną nazwe książki i strone z której fragment jest przepisany. Nie mówie o nawiazaniu bo ten fragmencik o którym mówie jest przepisany SŁOWO W SŁOWO.

Wiec nie wyskakuj mi z tekstami o wzorowaniu, jeśli nie czytałeś książki o której mówie.
Bardzo chętnie zobaczę ten fragment, a może wszyscy zobaczą, więc podaj autora, tytuł i tekst z książki i z opa, a wtedy może przyznam ci rację, albo jak wolisz "wyskoczę".
 

Shaki

Member
Dołączył
17.3.2005
Posty
50
Fragment z opka Sever:

"Budzi się w mroku ze wspomnieniem krzyku, który niczym oślepiające światło wciąż wibruje w jej umyśle. Czuje kołatanie serca. To był koszmar. Nie wie, jak długo siedzi opatulona pierzyną, gdy wreszcie słyszy pukanie. To Massimo! Ale przecież ojciec i staruch są blisko! Jak może tak ryzykować? Jeśli go znajdą, to zabiją! Wiedziona strachem zeskakuje z łóżka.
- Massino, to ty?
- Otwórz, szybko!
Odsuwa zasłonę i widzi go w pełnym stroju, z latarnią w dłoni.
- Ubieraj się. Musimy uciekać!
- Ale mój ojciec…staruch…
- Nie przeszkodzą nam.
Patrzą na siebie bez słowa. Przybysz widzi jej twarz w blasku latarni. Dostrzega na niej zdumienie i kiełkujący strach.
- Nie lękaj się, nie jestem mordercą. Zgubiło ich własne szaleństwo.

Biegną razem korytarzem. Docierają do dużych, drewnianych drzwi, otwierają je. W nozdrza uderza ich ostra woń siarki. Przekraczają próg i zdaje im się, że słyszą głuchy śmiech, ale może to tylko wiatr…Massino widzi puste pomieszczenie. Pośrodku stoi nagi stół. Kątem oka dostrzega błysk na podłodze.
- Machina filozoficzna! – Dziewczyna wymawia te słowa starannie, z szacunkiem.- Zniszczona!
Coś jeszcze połyskuje jasno w mroku.
- Och! Kamień!
Dziewczyna zawija kamień w kawałek aksamitu, niczym bezcenne jajko. W świetle latarni widać strzaskaną posadzkę w miejscu, gdzie upadł kamień, który pozostał nietknięty. Ona unosi go, światło załamuje się i rozprasza w niezliczonych fasetkach.
- Jakiż on piękny!
Massimo pochyla się i zaczyna zbierać kawałki machiny. Są nietknięte, zupełnie jakby mechanizm sam się rozpadł.

Są teraz w jego atelier. Wciąż ściskając w rękach kamień, patrzy jak Massimo krząta się, zbierając narzędzia pracy. Porusza się szybko, pewnie, zdecydowanie. Przez chwilę stoi przed niedokończonym portretem na sztalugach. Na pustym tle spod szkarłatnego turbanu spoglądają na niego nieprzeniknione, ciemne oczy.
- Musimy go zabrać? – pyta dziewczyna.
Massimo kiwa głową.
- To dowód mojego kunsztu. Jeśli mam znaleźć nowego pana, to musze mu pokazać, co potrafię.
- A machina filozoficzna?
Massimo kreci głową.
- Jest zbyt niebezpieczna. Lepiej ją tu zostawić.
Dziewczyna przyciska do siebie kryształ.
- Ale nie Kamień! Przyrzeczno mi go, jako posag!
Patrzy na nią. Jest taka młoda, taka piękna. Nie zawsze można być mądrym.
- No dobrze, skoro ja zatrzymam obraz, ty zatrzymaj Kamień.
Pakuje portret wraz z resztą rzeczy. Następnie owija kawałki machiny filozoficznej w szmaty i ukrywa w schowku w jednej z kolumn wielkiej Sali."

Ten fragment jest przepisny, teraz o tym skąd:

Autor: John Ward
Seria: Los Kamienia część 2: kamień smutku.
Strony: 11-14 Fragment jest przepisany, jedyne co ejst zemienione to to zę niektóre rzeczy są wyciete. Dodane od siebie nic nie jest.

Na kwestionuje zdolnosci pisarskich Sever, pisze ona cudownie i przewyższa np. mnie o wiele. Chodzi o to ze jest sama w stanie napisac dobre opo, i nie musi do niego wtrącac fragmentów innych ksiązek.
Powiedziałem ze nie nazwałbym tego plagiatem gdyz tylko ten jeden jedyny kawałek jest zgapionyw tym opie i dwa w tamtym drugim. Reszta jest napisana przez Sever, i jest napisana pieknie.

Jeśli chcecie moge przepisać te 4 strony z ksiązki, jezeli dalej nie jesteście przekonani.
 

Sever Sharivar

Słodka...
VIP
Dołączył
1.5.2005
Posty
1339
Dobra koniec debaty, bo ta wasza wymiana zdań zaczyna mnie wnerwiać. Przyznaje, pomysł był z owej książki. Ale dalsza część była przekształcona i zupełnie inna. Inspiruje się innymi ksiażkami? Rowling także i co? Wielkim fanem cyklu HP nie jestem, ale znam kilkanaście książek, z których pani Rowling zaczerpneła pomysły ( Lili Potter, mugole i inne rzeczy - The Legend Of Rah and the Muggles, staruśkie ale ma to). Mozna wzorować się na komś, ale potem przekształca się daną linię fabularna na własne potrzeby i odbiega od pierwowzoru. Mówisz, że przepisałam - tak bo pomysł mi spasował, ale dalszy tekst różni się diametralnie od pierwowzoru. Tolkien też zreżnął słowo słowo z mitologii, wiem, bo rozpracowałam całą jego twórczość na częśći pierwsze.
Co do kontynuacji to jej nie będzie z dwóch powodów: pierwszy to szkoła, a drugi całkowita kasacja mojego dysku, nie ma na nim nic, pustka, ciemność itp. A były tam o wiele ważniejsze rzeczy niż pliki tekstowe
dry.gif


Konec tematu, koniec nabijania postów.
 
Do góry Bottom