QUOTE Chodzi o to że ci ludzie po prostu nie mają za co wykarmić rodzin że się tak wyraże.Nawet nie wiecie ilu ludzi jest tam w tak ciężkiej sytuacji jak np wielu u nas w Polsce.Ktoś powyżej napisał o tym wywiadzie,sorry ale tam zupełnie inaczej traktowane jetst 1000 euro.Może dla nas to dużo ale z perspektywy tych którzy tam mieszkają jest inaczej.
Dobre. Dla nich 1000 euro to co innego? Właściwie to mnie to mało obchodzi, bo nie umiem poiwedzieć czy dla nich to mało czy dużo, mnie bardziej interesuje to, że on woli kraść niż ciężko pracować. Mnie to aż w*****a kiedy myślę, że jest ktoś komu się nie chce pracować, bo mówi, że to jets niehonorowe jak się pracuje za 1000 euro miesięcznie, a inni pracuja po 600 zł w jakimś markecie, a założe się, że Ci co kradną mają często niższe wykształcenie niż Ci co pracują w markecie.
Ja nie mam zamiaru nikogo usprawiedliwiać, bo jest biedny, miał cięzkie zabawki czy do szkoły pod górkę. Przestępstwo jest przestępstwem i każdy jest równy wobec prawa.
QUOTE Zauważcie że łatwo jest tylko krytykować poczynania innych a nieco trudniej znaleźć jakieś wyjście z sytuacji.Gdyby rząd francuski już dawno rozwiązałby te kwestie taka sytuacja prawdopodobnie nigdy nie miałaby miejsca.Tymczasem wy cały impet obracacie przeciw ludziom którzy podobnie jak niektórzy z nas w Polsce żyją w nędzy i chcą coś z tym zrobić.W Polsce nigdy nie miała miejsca taka sytuacja wiec nie moge bezposrednio nic powiedziec o rozwiazaniu ale jedno jest pewne,nie wszytkiemu winni są ci ludzie któzy poprzezz wandalizm próbują coś zmienić więc nie wmawiajcie mi jacy to oni są bez serca i w ogóle,najbardziej winni są politycy ,którzy całe lata olewali ten problem.Pamiętajcie że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Ja nie wiem jak z takimi ludzmi jak ty gadać. Skoro już jesteś na tyle mądry, że odkryłeś przyczynę tego buntu to powiedz co rząd Francuski miał zobić ? Co politycy mieli zrobić ? Osobiście nie lubie Francji i Francuzów, ale wydaje mi się, że jedynym sposobem według Ciebie na rozwiązanie problemów tych ludzi jest danie im kasy. Czyli pełny socjalizm, zabieramy bogatym (bardzo bardzo, bardzo,średnio, mało, bardzo, mało - czyli prawie wszystkim) i dajemy biednym. Chciałem wam przytoczyc slowa jeszcze jednego człowieka:
- Nie lubie naszego rządu, bo na ulicach jest śmietnik.
Te słowa mniej więcej tak brzmiały i można z nich zrozumieć, że tym ludziom się NIC nie chce robić. NC.
Pozdrawiam