witam. gadałem juz z xardasem i mam teraz wybrac sciezke. chcialem wybrac ta trzecia to sie nie da zniszczyc w piecu tych artefaktow. Bezimienny mowi cos "ehkm...nie" czy cos takiego. jak chce wybrac sciezke innosa to dostalem berlo, biore je w reke, w klasztorze podchodze do tej glownej kapliczki a Bezimienny mowi "nie, nie jestem gotowy". Co to ***** ma byc?