Pewnego deszczowego dnia Paladyni wyruszyli w kierunku Gorniczej Doliny .
Po drodze postanowili rozprawic sie z buntujacymi sie farmerami.Gdy dotarli na miejsce zastali tylko zgliszcza oraz trupy. Widac bylo iz tej rzezni dokonali orkowie.
Paladyni przegrupowali sie i wmomencie gdy zamierzali ruszyc dalej uslyszeli dzwiek orkowego rogu. Lord hagen obrucil sie i ujrzal wielka orkowa armie szykujaca sie do ataku. Natychmiast ustawil lucznikow na wzgorzy i przyszykowal kawalerie do szarzy. Rycerze stali oczekujac oderzenia orkow, po ich zbrojach splywaly strugi wody. Bylo zimno jednak krolewska armia stala wytrwale . NAgle cos poruszylo sie w orczych szeregach. Dwa wojska staly na przeciwko siebie przez dlugie godziny. Gdy kolo poludnia przestalo padac Orkowie z wielkim rykiem ruszyli do ataku. Krolewski Kapitan Ighmar wydal rozkaz by kawaleria rozpoczela szarze. TAk wiec 60 jedzcow runelo pelnym cwalem na orkow . Pedzili niczym wiatr , zwyciestwo wydawalo sie nie uniknione, juz praktycznie wcinali sie w orcze szerzegi . Gdy Nagle ich konie ugrzezly w rozmoklym gruncie i wspaniali jedzcy pospadali z koni a czarne szeregi smierci ruszyly do ataku.
Paladyni nie miali zadnych szans. Gdy lord hagen zobaczyl ze ich sytuacja jest krytyczna zdecydowal sie na ryzykowny manewr.Zostawiajac czesc swoich ludzi na pewna zaglade wycofal sie do gorskiej fortecy nie opodal. Manewr powiodl sie Krolewska armia zdolala okopac sie w grodzie. Oddzial ubezpieczajacy zostal jednak totalnie rozbity!! Orkowie rozochoceni zwyciestem bezladnie ruszyli na resztki Paladynow. Krolewscy lucznicy posylali pociski smierci wkierunku wrogiej armi .Co chwile padal ork ugodzony strzala. Lord Hagen w pierwszej lini ucinal lby wielkim orzcym wojownikom!Napor orkow byl jednak zbyt duzy paladyni zaczeli sie cofac a gdy lord Hagen Padl powalony ciosem orkowego topora .W szeregi paladynow wstapila panika.W tedy orkowie dokonali do konca dziela zniszczenia!
Tak wiec resztka nadzieji krolestwa martyny zostala rozbita. Orkowie przegrupowali sie i szybkim marszem udali sie w strone miasta khorinis!!
to narazie tyle piszcie czy chccie dalej ale watpie byscie chciali bo znowu zrypala mi sie klawiatura nie mam polskich znakow :/
Po drodze postanowili rozprawic sie z buntujacymi sie farmerami.Gdy dotarli na miejsce zastali tylko zgliszcza oraz trupy. Widac bylo iz tej rzezni dokonali orkowie.
Paladyni przegrupowali sie i wmomencie gdy zamierzali ruszyc dalej uslyszeli dzwiek orkowego rogu. Lord hagen obrucil sie i ujrzal wielka orkowa armie szykujaca sie do ataku. Natychmiast ustawil lucznikow na wzgorzy i przyszykowal kawalerie do szarzy. Rycerze stali oczekujac oderzenia orkow, po ich zbrojach splywaly strugi wody. Bylo zimno jednak krolewska armia stala wytrwale . NAgle cos poruszylo sie w orczych szeregach. Dwa wojska staly na przeciwko siebie przez dlugie godziny. Gdy kolo poludnia przestalo padac Orkowie z wielkim rykiem ruszyli do ataku. Krolewski Kapitan Ighmar wydal rozkaz by kawaleria rozpoczela szarze. TAk wiec 60 jedzcow runelo pelnym cwalem na orkow . Pedzili niczym wiatr , zwyciestwo wydawalo sie nie uniknione, juz praktycznie wcinali sie w orcze szerzegi . Gdy Nagle ich konie ugrzezly w rozmoklym gruncie i wspaniali jedzcy pospadali z koni a czarne szeregi smierci ruszyly do ataku.
Paladyni nie miali zadnych szans. Gdy lord hagen zobaczyl ze ich sytuacja jest krytyczna zdecydowal sie na ryzykowny manewr.Zostawiajac czesc swoich ludzi na pewna zaglade wycofal sie do gorskiej fortecy nie opodal. Manewr powiodl sie Krolewska armia zdolala okopac sie w grodzie. Oddzial ubezpieczajacy zostal jednak totalnie rozbity!! Orkowie rozochoceni zwyciestem bezladnie ruszyli na resztki Paladynow. Krolewscy lucznicy posylali pociski smierci wkierunku wrogiej armi .Co chwile padal ork ugodzony strzala. Lord Hagen w pierwszej lini ucinal lby wielkim orzcym wojownikom!Napor orkow byl jednak zbyt duzy paladyni zaczeli sie cofac a gdy lord Hagen Padl powalony ciosem orkowego topora .W szeregi paladynow wstapila panika.W tedy orkowie dokonali do konca dziela zniszczenia!
Tak wiec resztka nadzieji krolestwa martyny zostala rozbita. Orkowie przegrupowali sie i szybkim marszem udali sie w strone miasta khorinis!!
to narazie tyle piszcie czy chccie dalej ale watpie byscie chciali bo znowu zrypala mi sie klawiatura nie mam polskich znakow :/