Witam.
Jestem na cmentarzysku orków. Dałam dwie połówki pergaminu Balowi Lukorowi. Wytłukłam orków z dużej komnaty i nic:/ Bal Lukor nie chce do mnie zagadać o telepotacji. (Wcześniej zagadał do mnie, że jest ono magiczne itp itd). Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje? Czy ma na to wpływ, że po przekazaniu pergamimnu nie poszłam od razu do dużej komnaty tylko zwiedziałam świat? A co do Lukora, to on cały czas stoi w komnacie, gdzie znalazłam drugi pergamin i nic go nie rusza. Nie da się z nim zagadacć, zabić, a tym bardziej nie chece za mna nigdze iść.
Pozdrawiam.
Jestem na cmentarzysku orków. Dałam dwie połówki pergaminu Balowi Lukorowi. Wytłukłam orków z dużej komnaty i nic:/ Bal Lukor nie chce do mnie zagadać o telepotacji. (Wcześniej zagadał do mnie, że jest ono magiczne itp itd). Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego tak się dzieje? Czy ma na to wpływ, że po przekazaniu pergamimnu nie poszłam od razu do dużej komnaty tylko zwiedziałam świat? A co do Lukora, to on cały czas stoi w komnacie, gdzie znalazłam drugi pergamin i nic go nie rusza. Nie da się z nim zagadacć, zabić, a tym bardziej nie chece za mna nigdze iść.
Pozdrawiam.