Ateiści!

Status
Zamknięty.

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Zakładam tego posta dla głównie ateistów, którzy sami nie wiedzą co robią i nie rozumieją wielkiej mądrości Boga. Bracia, dlaczego jesteście mało wierni? Nie rozumiecie tego, co dla was robił Bóg i dlaczego jeszcze jesteście przy życiu? Postaram się wam coś wytłumaczyć, chociaż być może jesteście zbyt bezmyślni by rozumieć coś innego poza własnym bytem.
Ktoś może powiedzieć: skoro tak grzeszymy w Boga, w którego wierzysz, to dlaczego on na nas nie ześle kataklizmów, dlaczego nas nie zabije? Powiem wam dlaczego, na podstawie słów Chrystusa Pana:
„Pewien człowiek zasadził drzewo na żyznej, dobrej ziemi. Oczekiwał że za rok najpóźniej zrodzi ona piękne, soczyste figi. Codziennie ją starannie podlewał, wypatrywał na niej owoców. Jednak nic się nie działo, drzewo nie rodziło owoców. Nawet po drugim roku nic się nie działo.
Zetnij to drzewo – rzekł człowiek do swego ogrodnika. – Zajmuje jedynie miejsce w ziemi. Jest niepotrzebne, nie zrodzi już owoców.
Błagam cię, Panie wstrzymaj się jeszcze – błagał ogrodnik. – Obłożę roślinę nawozem, będę starannie ją pielęgnował, i obiecuję, że zrodzi ona jeszcze dobry owoc.
Dobrze, nie ścinaj drzewa. – odparł po zastanowieniu człowiek. – Miejmy nadzieję, że stanie się tak, jak powiedziałeś.”
Wy jesteście drzewem. Tak Bóg ma nadzieję, że się opamiętacie.


Chciałem powiedzieć coś jeszcze. Który z was czytał Pismo Święte? Może niektórzy tak, ale mimo wszystko powtórzę słowa Jezusa o końcu świata.
„Gdy zaś usłyszycie o wojnach i rozruchach, nie lękajcie się; to bowiem musi stać się najpierw, lecz nie zaraz po tym będzie koniec.
Powstanie naród przeciw narodowi, królestwo przeciw królestwu,
I będą wielkie trzęsienia ziemi i miejscami zarazy, i głód, i straszne widoki, i znaki ogromne z nieba.
Lecz zanim to się wszystko stanie, podniosą się na was ręce i prześladować was będą i wydawać do synagog i więzień i wodzić przed królów i namiestników dla imienia mego.
To da wam możliwość złożenia świadectwa.
A będą was wydawać rodzice i bracia i krewni i przyjaciele i zabijać niektórych z was.
I będziecie znienawidzeni przez wszystkich dla imienia mego.
Lecz i włos z głowy waszej nie zginie.
Przez wytrwałość swoją zyskacie dusze wasze.
I będą znaki na słońcu, na księżycu i na gwiazdach, a na ziemi jęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale.”

„Spójrzcie na drzewo figowe i na wszystkie drzewa; gdy puszczają pąk, sami poznajecie, iż lato jest blisko.
Tak i wy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest Królestwo Boże.
Czuwajcie więc modląc się, cały czas abyście mogli ujść przed tym wszystkim co nastanie i stanąć przed Synem Człowieczym
Módlcie się i czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny”

Czyż nie widzicie, że wszystko o czym mówi Chrystus spełnia się? Niewierni, czy jesteście ślepi?
Gdy zaś usłyszycie o wojnach i rozruchach
Wojny… w Iraku, w Wietnamie, Amerykanie teraz mówią, że nie zawahają użyć siły wobec Afganistanu…
I będą wielkie trzęsienia ziemi i miejscami zarazy, i głód, i straszne widoki, i znaki ogromne z nieba.
Wielkie trzęsienia ziemi, coraz większe nawiedzają ziemię. Zarazy – HIV, AIDS, SARS, PTASIA GRYPA. Choroby, wobec których człowiek jest bezradny. Straszne widoki – pożary, kataklizmy… Znaki ogromne z nieba – dawniej nie było takich burz jak teraz, nie było huraganów, ludzie nie ginęli od wielkiego gradu, który spadał z nieba…
Lecz zanim to się wszystko stanie, podniosą się na was ręce i prześladować was będą
Czy nie widzicie, że wy sami dopełniacie słowa Jezusa? WY jesteście tymi, o których mowa! Podam przykład:
Jesteś gdzieś z klasą, na wycieczce czy gdzieś. Widzisz, że grzeszą w różny sposób – dokuczają komuś, naśmiewają się. Czy choć wiesz, że robią źle, zwrócisz uwagę? Nie! Bo gdybyś to zrobił, spotkałby cię ten sam los. Prześladowali by cię, dokuczali, być może nawet by was pobili najbardziej chamscy rówieśnicy. Zastanówcie się czy nie jesteście czasem właśnie nimi. Ale złóżcie świadectwo w ręce Pana. Dajcie się bić, prześladować, Pan Cię widzi! Czeka Cię u niego w domu wielka nagroda!
Tutaj chciałem dodać coś jeszcze. Mówię mianowicie o samobójczych zamach, które na całym świecie mają miejsce. Zauważcie, iż dokonują ich tylko muzułmanie! Te samobójcze zamachy nie mają na celu zmusić do czegoś władze. Głównym celem samobójców jest ich religia. Oni oczekują wielkiej nagrody od Allacha! Nie mają zamiaru umrzeć za koniec wojny, czy za swoje państwo, lecz za swoje bóstwo. Zabijają nas - europejczyków, chrześcijan. Swoich nawet kijem nie tkną. Czyż nie jest zabijanie za to, że się jest (nawet tylko z pozoru) chrześcijaninem?
Przez wytrwałość swoją zyskacie dusze wasze.
Bądźcie wytrwali w wierze… Bóg to widzi.
Jęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale.
Tsunami w Azji! Nikt się tego nie spodziewał, jęk i płacz. Dopełnia się Słowo Boże!

Nawróćcie się do Boga! On czeka na was pełen miłości i przebaczenia!
Spójrzcie na Pawła z Tarsu… prześladował wyznawców Chrystusa, a ostatecznie został jednym z największych apostołów głoszących na świecie Dobrą Nowinę! Wiele wycierpiał, jego również prześladowano, ale droga do Pana idzie poprzez cierpienie.
Mówię: nawróćcie się, póki jeszcze możecie. Bo gdy nadejdzie Dzień Sądu, dla tych, którzy tego nie zrobili będzie już za późno…
 

Sever Sharivar

Słodka...
VIP
Dołączył
1.5.2005
Posty
1339
Wybacz, ale czegoś tutaj nie rozumię. Z twojego postu wywnioskowałąm, że jesteś osobą głęboko wierzącą, jeśli nie to mnie popraw (ale chyba wiem cos za jeden). Nie rozumiem toku twojego rozumowania. Czu uważasz ateistów za ludzi gorszych od siebie? Czy uważasz ich niegodnych zbawienia? Wykrzykujesz: " nawróćcie się, póki jeszcze możecie. Bo gdy nadejdzie Dzień Sądu, dla tych, którzy tego nie zrobili będzie już za późno…". Wybacz, ale od dziecka uczono mnie że Bóg kocha wszystkich ludzi jednakowo, nieważne czy jesteś chrześcijaninem czy muzłumanem. Może każdy z tych ateistów miał powód aby przestać wierzyć? Nie wiesz tego, więc dlaczego ich osądzasz? Co ci zrobili? Istnieje coś takiego jak tolerancja, chrześcijanie nie powinni pisać takich rzeczy, na siłę nikogo nie nawrócisz. Bóg mówił o tolerancji, przebaczeniu. Jezus wybaczał niewierzącym. Pewnie uznasz, że się nie znam i pisze głupoty. Ale ty także zastanów się nad tym co napisałeś. Jakbyś sie poczuł na ich miejscu czytając taki tekst?
 

Jodełko

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
28.9.2004
Posty
2362
nie będę cię krytykowął a nawte cię popre ... ataiści jescze może i są niektórzy religijni .. jeżeli jakaś osoba przestrzega dobrze zasad swojej religi to pójdzie do nieba , nie da się na siłe nakazać zmiany religi ... więc ateiści dostać się mogą do neiba jeżeli nie będą wcale łamać zasad swojej religi .. tak jak i inni ...

PS: Sever pisaliśmy w tym samym czasie
wink.gif
 
S

Storm_

Guest
Ateiści do nieba? Chyba żartujesz..przecież ci ludzie w Boga niewierzą wiec jakim sposobem mają sie znaleźć z samym Bogiem ?
tongue.gif
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
Pochodzę z bardzo wierzącej rodziny, i choć przez całe życie wpajano mi chrześcijańskie wartości, ja jestem ateistą, a ty Lordzie Viqux nie masz prawa mnie oceniać, bo nie wiesz jakim jestem człowiekiem, nigdy nikogo nie skrzywdziłem, nigdy nikt nie miał do mnie uzasadnionych pretensji, więc czy jestem gorszy od ciebie chrześcijanina? Ja nie prubuję nikogo nawracać na ateizm bo wiem że każdy ma swoją wiarę i swoje przekonania których nie da się zmienić, więc proszę nie prubój już nikogo nawracać bo to nie jest dla tego kogoś dobre, każdy sam musi wybrać własną drogę.

Pozdro. Godfather

Ps. Jestem Ateistą i nie boję się tego wyznać.
Ps2. Sory Storm ale jeśli Bóg istnieje i jest taki dobry ja wy chrześcijanie mówicie to każdego dobrego człowieka do siebie przyjmie nie tylko katolików.
 
S

Storm_

Guest
Co do Godfathera : oczwyiscie ze tak ale wy w Boga niewierzycie wiec do nieba nie pojdziecie! Pogodz sie z tym ;]
 

Lord Bezimienny

Weteran
Weteran
Dołączył
30.1.2005
Posty
1092
Lord Vigux z tego co wiem kiedyś był ateistą, ale się nawrócił, więc wie jak to jest. Nie rozumiem was, co wy mówicie? Po pierwszę Vigux nikogo nie ocenia tylko, hmmm... ostrzega. Chyba oczywiste jest, że ateista nie pójdzie do nieba. Oczywiście można dyskutować o tym, że ateiści nie pójdą do nieba, bo w nie nie wierzą, ale w tym przypadku powinniśmy pisaćpod względem religi chrześcijańskiej. Według mnie to nie jest złe, że Lord Vigux próbuję przekazać swoje uczucia, bo może niektórych naprawdę to przekona. Nie kapuję co to znaczy mnie od zawsze wpajano zasadę, że Bóg kocha każdego chrześcijanina, muzułmanina itp. ? Bóg kocha jasne, ale to nie znaczy, że ma wynagradzać. Wiem, że to jak zwykle temat w którym niektórzy nie wytrzymają i będą wykrzykiwać swoje racje w bardzo nie dyplomatyczny sposób, ale tak to jest w tematach poruszających sprawę czegoś tak osobistego jak wiara.

Aaaaaa ,przepraszam coś mi się po*****o !!! Vigux nie był ateistą !!! Źle go wcześniej zrozumiałem
tongue.gif
. Serdecznie przepraszam.

Pozdrawiam
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
QUOTE (Storm_ @ 17-08-2005, 18:58) Co do Godfathera : oczwyiscie ze tak ale wy w Boga niewierzycie wiec do nieba nie pojdziecie! Pogodz sie z tym ;]
Nie wierze w Boga to nie wierze i w niebo a co się ze mną stanie po śmierci to sie dopiero przekonam. Nie mam złudzeń że pójde do nieba bo dla mnie jako takie ni istnieje. A to co napisałem wcześnie to było o dobroci waszego Boga a nie o tym że łudzę się że pójde do nieba.
 

Lord Sado

Member
Dołączył
12.8.2005
Posty
398
Lord Viqux nikogo nie ocenia, według mnie robi bardzo dobrze pisząc ten temat, ja jestem człowiekiem głeboko wierzącym w Boga, czytałem Biblię, lecz myślę że Bóg może wybaczyć ludziom niewierzącym lub wierzącym w innego bożka. Lecz tak naprawdę niewiem co Bóg myśli, ale według mnie Stwórca Zbawi osoby dobre, nieważne od religii, lecz nie Zbawi osób złych nawet jeśli są Chrześcijanami.


Pamiętajmy O Janie Pawle II
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
QUOTE Ps. Jestem Ateistą i nie boję się tego wyznać.

W dzisiejszych czasach trudniej jest sie akurat ludzią przyznać do wiary [choć niekoniecznie na for00m]. Osobiście jestem ciekaw ilu z tych "dobrych" katolików którzy "nawracaja" tłumnie ludzi na for00m n prawdziwym życiu też tak robi, ba! choćby się przyznaje.
Choćby taki przykład dam: mam takiego "qmpla" który niby jest taki super wierzący. Była wycieczka klasowa. Chciałem się pomodlić jak co wieczór więc powiedziałem wprost, że chce sie pomodlić więc niech będą przez chwilę cicho. Później jak rozmawiałem z tym kolesiem który tak apeluje o swej wierze, powiedział, że nigdy by się nieodważył tak powiedzieć [w pokoju było jeszcze kilka innych osób i jak się okazało kilka później poszło za moim przykładem co mało ważne akurat jest]. A więc się zastanawiam ilu z tych religijnych zapaleńców poza forem też tak czyni.
Nieważna jest dla mnie wiara, ważne, żeby ktoś miał powody by wierzyć w to co wierzy[lub nie wierzy]. Bo jeśli ich nie, to choćby i był "najgorliwszym" katolikiem jest dla mnie gorszy od każdego ateisty który wie czemu nie wierzy i co mu przeszkadza w tym by uwierzyć.

Kto pójdzie do nieba, kto do piekła tego wiedzieć nie możemy więc nie ma się co kłócić.

A topic proponuje zamknąć. Idiotyczny jest jego domyślny cel.
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
QUOTE (Gothi @ 17-08-2005, 19:17) W dzisiejszych czasach trudniej jest sie akurat ludzią przyznać do wiary
Może i tak Gothi, ale to nie tyczy się małych miasteczek i wsi, a ja właśnie w takiej wsi mieszkałem i kiedy ludzie dowiedzieli się że jestem ateistą było mi bardzo trudno. W mieście ateizm dla niektórych jest to sposób na szpan, dla mnie jest to sposób na życie i jeśli sie mnie ktoś nie zapyta o wiarę to nie i jescze raz nie będę latał i popisywał się swoją niewiarą, dla szpanu, bo to żaden szpan.

Pozdro. Godfather
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Gothi, jeśli myślisz, że boję sie przyznać przed ludźmi do Boga, to jesteś w wielkim błędzie. Podajesz przykłady, jednak co mają one na celu? Chcesz przez to powiedzieć, że ja nie przyznaję się do wiary?
QUOTE Nieważna jest dla mnie wiara, ważne, żeby ktoś miał powody by wierzyć w to co wierzy
Czy ty jesteś nie normalny? Ludzie mordowali dla swoich bożków, uważali że to jest dobre. I to był dla nich powód! To jest dla Ciebie ważne?
Chciałem powiedzieć słówko do Sharivara. Mówisz, że Bóg jest miłosierny, a jesteś ateistą? Coś tu jest nie tak. Ja was nie potępiam - ja was ostrzegam.
Ktoś powiedział że jest ateistą, i nikgo nie nawraca na swą wiarę. Pytanie: jaką wiarę? Ateizm nie ma nic.
Mówicie, że Bóg przyjmuje ludzie dobrych, nawet nie chrześcijan. Muszę was rozczarować: czcicieli Balaa w Starym Testamencie Bóg potępia.
Przykazanie:
"Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną"
A jeśli nie masz Boga, i nawet w niego nie wierzysz, to czego oczekujesz?
 

Shrat

Przywódca Magów
Dołączył
1.2.2005
Posty
1018
Nie możesz straszyć ateistów że maja uwieżyć bo idzie koniec świata, jakby Bóg kochał by tylko wiezacych pozabijałby niewiezących to chyba logiczne
wink.gif
. Pozatym jakbys tak mówił ludzią że nielubisz ateistów można że jesteś rasistą. I jeszcze jedno skąd masz pewnosć że istnieje ten Bóg z Pisma Świetego może istnieje Alach albo Budda niewiesz tego i to jest największa zagadka która z religi ma racje. Ja osbicsie uważam się za chrześcijanina chociaż nie chodze za czesto do kościoła, wkącu poszłem do bierzmowania a gdybym nie wieżył zrezygnowałbym jak niektórzy.
 

paniscus

Member
Dołączył
28.4.2005
Posty
375
Hejże hej!!
Nie macie nigdy dość?! Co nie?
Znowu prowadzicie dysputy o religii, nie mając zielonego pojęcia o jej głównych zasadach, m.in. TOLERANCJI...
Nie mogę was zrozumieć co parę tygodni powtarza się ten sam temat, nawróćcie się bo umrzecie... (strasznie to zabrzmiało)
mad.gif
.

Lord Viqux napisał:

QUOTE Zakładam tego posta dla głównie ateistów, którzy sami nie wiedzą co robią i nie rozumieją wielkiej mądrości Boga. Bracia, dlaczego jesteście mało wierni? Nie rozumiecie tego, co dla was robił Bóg i dlaczego jeszcze jesteście przy życiu? Postaram się wam coś wytłumaczyć, chociaż być może jesteście zbyt bezmyślni by rozumieć coś innego poza własnym bytem.
Ktoś może powiedzieć: skoro tak grzeszymy w Boga, w którego wierzysz, to dlaczego on na nas nie ześle kataklizmów, dlaczego nas nie zabije? Powiem wam dlaczego, na podstawie słów Chrystusa Pana:

Stary ty się opanuj, bo ty nie dostąpisz zbawienia. "Nie sądź innych bo sam będziesz sądzony"- słowa Jezusa Chrystusa, "Jeśli sam jesteś bez grzechu to pierwszy rzuć kamień".
Proszę cię nie cytuj mi tu Pisma Świętego, nie wiedząc co oznaczają dane przypowieści, bo czuję się jakbym rozmawiał z jakąs sektą, np.: Świadków Jehowych. To nie średniowiecze tu nie ma krucjat i palenia na stosie, na szczęście, to nie ta epoka.
Ja jestem chrześcijanem praktykującym przez 7 lat byłem ministrantem, ale cenie każdą religię. Chociaż ateiści jako tacy nie istnieją, jest to zaledwie 1% całej społeczności, nie rozumiem ich to prawda. Większość z nich nie ma praw moralnych, ale jedna trzecia to ludzie żyjący wg zasad chrześcijańskich (nie wiem czy świadomie czy nie, ale żyją), i praw państwowych.


QUOTE Wojny… w Iraku, w Wietnamie, Amerykanie teraz mówią, że nie zawahają użyć siły wobec Afganistanu...

Coś ci się popieprzyło, USA grozi Iranowi, bo akcja w Afganistanie już była. Słuchaj dokładniej wiadomości.


QUOTE Tutaj chciałem dodać coś jeszcze. Mówię mianowicie o samobójczych zamach, które na całym świecie mają miejsce. Zauważcie, iż dokonują ich tylko muzułmanie! Te samobójcze zamachy nie mają na celu zmusić do czegoś władze. Głównym celem samobójców jest ich religia. Oni oczekują wielkiej nagrody od Allacha!

Mam prośbę... NIE PISZ TU TAKICH BREDNI!! Nie szkanuj innych nie wiedząc nic o ich religii! Radykalista jesteś?? Za dużo Radia Maryi.
Samobójcy- terroryści, to są fanatycy, nie prawdziwi muzułmanie, to jest zaledwie cząstka całej społeczności religijnej Islamu. Oni są jak katolicy, wrogami przemocy. Przecież Mahomet jest spadkobiercą Jezusa wg Islamu.
Tak samo jak żydzi są określaniu braćmi starszymi w wierze dla chrześcijan, tak samo chrześcijanie są określani jako starsi bracia w wierze dla muzułman.


QUOTE Jesteś gdzieś z klasą, na wycieczce czy gdzieś. Widzisz, że grzeszą w różny sposób – dokuczają komuś, naśmiewają się. Czy choć wiesz, że robią źle, zwrócisz uwagę? Nie! Bo gdybyś to zrobił, spotkałby cię ten sam los. Prześladowali by cię, dokuczali, być może nawet by was pobili najbardziej chamscy rówieśnicy.

Racja! To są ludzie mocni tylko z gęby. Gdyby sami byli szkanowani to błagali by o pomoc, a sami nie pomagają. niestety...


QUOTE Ateiści do nieba? Chyba żartujesz..przecież ci ludzie w Boga niewierzą wiec jakim sposobem mają sie znaleźć z samym Bogiem ? 

Pytanie numer 1 kim dla ciebie i innych jest Bóg? Zastanów się i odpowiedz w duszy, nie musisz tu pisać. Szczerze nad tym pomyśl.

Godfather napisał:


QUOTE Nie mam złudzeń że pójde do nieba bo dla mnie jako takie ni istnieje. A to co napisałem wcześnie to było o dobroci waszego Boga a nie o tym że łudzę się że pójde do nieba.

No to co jest po śmierci, czy zatem życie ma sens?

Czy Jezus Chrystus nie mówił o tolerancji? Czy nie głosił, byśmy nawet wrogów traktowali z szacunkiem.
Powiem szczerze nie jestem do końca tolerancyjny i może to nie ja powinien mówić o tolerancji, ale też nie mam zamiaru atakować ze względu na ich wyznanie, no chyba że mi zadepną na odcisk (to zabrzmiało jakbym był następcą LAVeY'a
biggrin.gif
). Ateiści zostaną zbawieni jeśli są dobrzy tak samo jak muzułmanie i inni. Bo co było z tymi wszystkimi ludźmi w III wieku w innych kontynentach, gdzie nie dotarli misjonarze?
Nikt nie wie co jest po śmierci, więc trochę ostrożniej z tą zagładą i zbawieniem.

Wrzuccie na luz.

NaRka

EdIT


QUOTE Czy ty jesteś nie normalny? Ludzie mordowali dla swoich bożków, uważali że to jest dobre. I to był dla nich powód! To jest dla Ciebie ważne?

Wybacz, a czy Święte Oficjum nie?? Czy nie zabijaliśmy w imię miłosiernego Boga, albo inaczej czy pretekstem nie było nawracanie, a celem bogactwa pogan?
 
S

Storm_

Guest
[qoute]Stary ty się opanuj, bo ty nie dostąpisz zbawienia. "Nie sądź innych bo sam będziesz sądzony"- słowa Jezusa Chrystusa, "Jeśli sam jesteś bez grzechu to pierwszy rzuć kamień".[/QUOTE]
Moze i masz racje ale on tylko poucza
Ja jestem chrześcijanem praktykującym przez
a powiedziałeś że interesuje cie Satanizm..ciekawe że jesteś chrzescijaninem praktykującym a jednocześnie ateistą-satanistą.
Radykalista jesteś?? Za dużo Radia Maryi.
przynajmniej sie modlą i odmawiają różaniec.
[/QUOTE]Samobójcy- terroryści, to są fanatycy, nie prawdziwi muzułmanie, to jest zaledwie cząstka całej społeczności religijnej Islamu. Oni są jak katolicy, wrogami przemocy. Przecież Mahomet jest spadkobiercą Jezusa wg Islamu.
Tak samo jak żydzi są określaniu braćmi starszymi w wierze dla chrześcijan, tak samo chrześcijanie są określani jako starsi bracia w wierze dla muzułman.
Pytanie numer 1 kim dla ciebie i innych jest Bóg? Zastanów się i odpowiedz w duszy, nie musisz tu pisać. Szczerze nad tym pomyśl.
Kim jest Bóg dla mnie? Ojcem,stworzycielem wszytkich ludzi których kocha i pragnie aby byli zbawieni.
[qoute]Ateiści zostaną zbawieni jeśli są dobrzy tak samo jak muzułmanie i inni.
Tego niewiadomo.[qoute]
JOKE
tongue.gif
 

Lord Viqux

Member
Dołączył
29.6.2005
Posty
316
Ludzie! Po raz kolejny powtarzam! JA NIKOGO NIE POTĘPIAM!
QUOTE Stary ty się opanuj, bo ty nie dostąpisz zbawienia. "Nie sądź innych bo sam będziesz sądzony"- słowa Jezusa Chrystusa, "Jeśli sam jesteś bez grzechu to pierwszy rzuć kamień".
Jestem człowiekiem grzesznym, ale myślisz że ja wyzywam, przeklinam ateistów!? Jak śmiesz mówić takie rzeczy! Czy mam Ci nie przypomnieć słów Chrystusa?
"Idźcie do miast i głoście słowo Boże. Jak ktoś wyrzuci was, otrzepcie z nóg swoich proch, przeciw temu miastu, a w Dniu Sądu będzie miał gorzej niż Sodoma"
Głoszę Ci słowo Boże, a ty uważasz, że potępiam ateistów, że ich osądzam?! Ja ich OSTRZEGAM!
Mówisz, że nie rozumiem przypowieści. Muszę Cię rozczarować, wygląda na to że rozumiem o wiele więcej niż ty.
Kirduj się słowamni Pisma, a w piśmie nikt nie mówi o Mahomedzie jako spatkobiercy Chrystusa.
Jesteś śmieszny! Wrogowie przemocy, mówisz! Wrogowie przemocy podkładają bomby i rozrywają na kawałki niewinnych ludzi?!
Oglądałem dokumentalny program, w którym wypowiadali się muzułmanie na tema Osamy. Oni uważają, że zrobił coś wspaniałego i jest wielkim wojownikiem! I ty uważasz, że coś wiesz?!
Nie atakuję ateistów, po raz ostatni mówię! Ja OSTRZEGAM, CZYTAJCIE!
 

Godfather

Maruda Di Tutti Capi
Weteran
Dołączył
30.7.2005
Posty
1062
QUOTE (Lord Viqux @ 17-08-2005, 19:46) Oglądałem dokumentalny program, w którym wypowiadali się muzułmanie na tema Osamy. Oni uważają, że zrobił coś wspaniałego i jest wielkim wojownikiem! I ty uważasz, że coś wiesz?!

A co mają pokazywać w tv, co?? Przecież Polska nie pokarze ludzi którzy są przeciw Osamie Ben Ladenowi bo to byłoby nie po myśli Amerykanów (których to Polska wspomagała w działaniach w Iraku) którzy chcą pokazać muzułmanów jako krwiożerczych wojowników bez czci. Hitler też miał tysiące, jeśli nie miliony zwolenników którzy uważali że robi coś wspaniałego, a to przecież nie znaczy że całe Niemcy się z tym zgadzały, prawda??
 

Lord Vader

Member
Dołączył
8.7.2005
Posty
191
No dobra ostrzegasz, ale...

QUOTE chociaż być może jesteście zbyt bezmyślni by rozumieć coś innego poza własnym bytem.

Czy ty mi tu coś insynuujesz?!
Jeżeli sądzisz że ateiści to debile, którzy dla wygody wyrzekli się Boga to chyba ich nie znasz.
Denerwuje mnie ktoś kto na siłe próbuje kogoś nawrócić. Po twoich postach wnoskuje, że jesteś wrogo nastawiony do swoich przeciwników. Nie chcesz chyba trochę pomyśleć nad sensem słów tych, którzy chcą ci coś uświadomić. Każdy nie ma racji, tylko ty. Myślę że powinieneś zluzować. Bo tu zaczyna się rodzić sekta maniaków religijnych. Niedobrze mi od tego. Więc poprzestań tylko na ostrzeganiu innych, a nie wtrącaniu się w ich zdania. Nie skacz na każdego. Jak ktoś ma swoje racje to nie zmieniaj ich.

Wiem, że teraz niektórzy napiszą, że od tego jest forum, ale zgadzam się z Gothim na to by topic zamknąć. Nic z tego nie wyniknie. Po rzucaniu się Lorda Viquxa nikt się nie nawróci.
 

Nekromanta Boom

Dzika Karta
Weteran
Dołączył
1.10.2004
Posty
3777
Szczerze powiedziawszy nie wiem czy wierzę w Boga. Jednak prowadzona powyżej dyskusja zmusiła mnie to zareagowania. Nie można powiedzieć, że nie wierzący w Boga pójda do piekła. Nie! Otóż w piśmie świętym napisane jest, że ci co wierzą siedzieć Boga będa bliżej a ci co nie wierzyli dalej. Jeżeli ktos jest dobrym człowiekiem: pomaga innym, daje biedniejszym, nie mści się, nie ma w nim złość a nie jest wierzącym to nie możemy powiedzieć, ze jest złym człowiekiem. Bóg - jeśli istnieje to napewno to wie i doceni to po jego śmierci zsyłając go do nieba.
 

Kacperex

KacŚpioszek
Dołączył
26.10.2004
Posty
6508
Nie będę się wypowiadał na ten temat, gdyż nie ma to sensu!
A temat zamykam, gdyż może on obrazić uczucia innych!
Po co mają tu być burzliwe spory?
wink.gif
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom