V
Vergil
Guest
Anioły się objawiają,
Z naturą cienia do nas przemawiają,
Abyśmy się ich bali,
Abyśmi swoje dusze im dali!
Czarny anioł, czarne włosy
Zniszczy ludzkie losy,
Kochaj póki możesz nędzny człowieku,
Ale miłość nie ukryje twych lęków...
Biały anioł, białe włosy
Piękny anioł, jednak bosy,
Opuścił go Bóg,
Zwalił go z nóg,
Anioł bowiem,
Nie stracił blasku swego,
Mówiono mi od małego, że jego białe włosy
Oszczędzą nasze losy...
Anioły się objawiają,
Niczym grad z nieba spadają,
Ze swym sercem smolistym,
I spojrzeniem mglistym,
Niszczą ludzi, niszczą miasta,
Koniec świata i basta!
Czarny anioł, białe włosy,
Ze swym blaskiem niszczy losy,
Jest zły, walczy ze złem,
Jest dobry, walczy z dobrem,
Ich smoliste serca,
Napełnione nienawiścią,
Rywalizują z moim czerwonym,
Napełnionym miłością
I wrogością wobec was!
Pisałem to szybko słuchając Amaranth... Oceniajcie
Z naturą cienia do nas przemawiają,
Abyśmy się ich bali,
Abyśmi swoje dusze im dali!
Czarny anioł, czarne włosy
Zniszczy ludzkie losy,
Kochaj póki możesz nędzny człowieku,
Ale miłość nie ukryje twych lęków...
Biały anioł, białe włosy
Piękny anioł, jednak bosy,
Opuścił go Bóg,
Zwalił go z nóg,
Anioł bowiem,
Nie stracił blasku swego,
Mówiono mi od małego, że jego białe włosy
Oszczędzą nasze losy...
Anioły się objawiają,
Niczym grad z nieba spadają,
Ze swym sercem smolistym,
I spojrzeniem mglistym,
Niszczą ludzi, niszczą miasta,
Koniec świata i basta!
Czarny anioł, białe włosy,
Ze swym blaskiem niszczy losy,
Jest zły, walczy ze złem,
Jest dobry, walczy z dobrem,
Ich smoliste serca,
Napełnione nienawiścią,
Rywalizują z moim czerwonym,
Napełnionym miłością
I wrogością wobec was!
Pisałem to szybko słuchając Amaranth... Oceniajcie