5 Letnia Matka! ;/

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
O lol, serfując po sieci zobaczyłam taki artykuł na wikipedii... Opowiada o5 letniej matce :/ Nie wiem jak to możliwe, czy to prawda itd. ale chyba tak, skoro są pokazane jej fotografie w ciąży...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lina_Medina

CYTAT
pierwsza miesiączka wystąpiła u niej w wieku ośmiu miesięcy, piersi uwydatniły się w wieku czterech lat, a w wieku pięciu lat jej kość miedniczna rozszerzała się i kości dziewczyny były bardzo rozwinięte


Nie wiem jak to wytłumaczyć, przecież pierwsze miesiączki pojawiają się po około 12 roku życia :/

CYTAT
Nigdy nie pojawiły się dowody na to, że ciąża Liny Mediny powstała w inny sposób niż normalny, ale ona sama nigdy nie ujawniła tożsamości ojca, ani okoliczności, w których doszło do zapłodnienia.


A mnie sie wydaje, że nie zaszła w ciąże w normalny sposób... Nie wiem, wydaje mi się niemożliwe dostać miesiączkę w 8 miesiącu życia... Albo lekarze z nią coś zrobili, albo miała jakieś zryte geny... i jeśli faktycznie miała naturalnie miesiączkę, to do ciąży mogło dojść przez gwałt... Na ten temat można snuć różne domysły, każdy wydaje sie i tak dziwny,choć też może być prawdopodobny..

ja już sama nie wiem, co o tym myśleć.. Mam w głowie wiele pytań , na które nie potrafię odpowiedzieć..

A Wy co o tym sądzicie??
 

Kyroge

Member
Dołączył
14.4.2008
Posty
351
Ten artykuł całkowicie mnie zatkał... To niemożliwe, żeby 5-letnia dziewczynka zaszła w ciążę! Chociaż słyszałam PRAWDZIWĄ historię, jak 74 (koło tego) staruszka urodziła synka. Świat robi się coraz dziwniejszy. Najpierw ta dziewczynka, potem ta staruszka... Jak śpiewał Czesław Niemen, Dziwny jest ten świat...
Pozdro
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
Nie wierzyłem właściwie aż do momentu zobaczenia zdjęcia. Wychodzi to poza ludzkie pojęcie żeby 5 letnie dziecko było wstanie urodzić potomka. Moim zdaniem musiała wystąpić jakaś mutacja genetyczna bo innego wytłumaczenia nie widzę. Cóż wątpię żeby do zapłodnienia doszło, drogą bez przymusu. A sam pomysł posiadania przez tą dziewczynkę zarówno komórek jajowych jak i plemników wydaje mi się 100% nie dorzeczny. Absurd. Szok i przerażenie, takie emocje to we mnie wzbudziło.
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
A może to było coś w stylu "prób" manipulowania płodem w bodajże XIX w. w Rosji. Żebyście widzieli jakie te płody były nienaturalne. Jak istoty z nie tego świata. A to głowa 2 razy większa od tułowia, a to jedna ręka dłuższa od całego ciała. Szok. Wiem o tym, bo mój nauczyciel był na wycieczce i zwiedzał jakieś muzeum z tymi płodami zamkniętymi w "słoikach". Nawet robił zdjęć, choć oczywiście nie wolno było.
Może w Peru prowadzono inne, bestialskie manipulacje ludzkim organizmem. Rodzice nawet mogli nie podejrzewać co tak na prawdę robią z matką tej dziewczyny i co potem robili tej dziewczynce. Taka moja teoria spiskowa...
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Mnie to nie dziwi, bo słyszałem o tym już jakiś czas temu. Mówiąc krótko to wtedy też mnie to nie zdiwiło. Świat się zmienia, dziwne rzeczy się dzieją, nie do zrozumienia przez nas i przez perspektywe naszej obecnej wiedzy. Może gdyby owa dziewcynka zgodziła się na badania naukowcy doszli by do tego. Jednak pewnie ona ma i tak dość tego całego sumu wobec niej.

Poza tym wyobraźcie sobie minie tego jej dziecka, gdy dowiaduje się na przykład w wieku 18 lat, że jego siostra (tak mu mówiono) to jego matka. Wole nie myśleć.

Pozdro.
 

Blair

Członek #RN
VIP
Dołączył
12.11.2005
Posty
888
Brak słów poprostu, mogła dostać miesiączkę tak wcześnie, ale żeby już uprawiać sex w tym wieku? Możliwe, że to ojczulek. Ciekawi mnie to bardzo. Szkoda, że nie zgodziła się na badania (pewnie coś ukrywali).
 

Gothi

Pain Donkey
Weteran
Dołączył
22.8.2004
Posty
2717
W tym czasie były ważniejsze zmartwienia, Blair, to raz, a dwa medycyna dopiero stanęła jako tako na nogi, żeby ruszyć dalej. Wiele by nie wymyślili z takimi możliwościami jakie mieli.

A co do całej sprawy... czemu nie. Różne śmieszne rzeczy się dzieją na świecie.
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
Moim zdaniem to ściema. Nie ma podstaw aby wierzyć w takie coś a tym bardziej że jest to 5 latka. W tak młodym wieku nie da się normalnie zajść w ciąże a i wątpię by ludzie w latach 30 potrafili tak genetycznie modyfikować organizmy ludzkie by tak młodo zajść w ciąże.

Gadanie że wcale nie dziwi kogoś że 5latka zaszła w ciąże oznacza że osoba taka (bez urazy) jest chora chyba.
Dla mnie informacja że 16 latka jest w ciąży nie robi wrażenia, ale 5 latka ?!
Jak wieść że ktoś tak młody był w ciąży może nie szokować ? Rozumiem że świat się zmienia, ale to do cholery było 70 lat temu, wtedy było inaczej, gdyby to było rok temu ok, ludzie wariują i różne rzeczy potrafią wymyślić.


Nikt tego tu nie napisał, ale moim zdaniem to jest jakaś manipulacja, lub coś w ten deseń. Taka internetowa bajka żeby ludzi rozruszać bo ostatnio nudnawo się żyło.

Pozdrawiam.
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Feo mi chodzi o to (bo do mnie odnosi się to co napisałeś "chora" osoba), że dla mnie coraz mniej rzeczy jest dziwnych. Żyjemy w czasach w jakich żyjemy i jakbym się miał dziwić każdej rzeczy to bym chyba zwariował. Mnie to nie dziwi, bo wiem, że ludzie robią dziwne rzeczy, robić będą i zawsze byle jak najbardziej dziwne. Po prostu nie rusza mnie coś takiego, bo nie ma w tym nic specjalnie dziwnego w ówczesnych czasach.

Pozdro.
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
To nie było z premedytacją, ale po prostu dziwi mnie to że Ciebie to nie dziwi (ehh, masło maślane). Jak pisałem gdyby to było w latach 90, albo w 00 (znaczy sie 2000+), to nie było by to specjalnie dziwne bo jak klonować ludzie potrafią to wszystko raczej potrafią już zrobić. W latach 30 technika była jaka była, ludzie kombinowali, ale takich rzeczy raczej nie wymyślono by. Zapytajcie się nauczyciela biologii co o tym sądzi z biologicznego punktu widzenia. Na 100% powie że w tak młodym wieku narządy płciowe nie są wykształcone na tyle by móc zajść w ciąże.

Medycyna za słabo rozwinięta (ręki odciąć nie dam sobie za to, ale popraw mnie ktoś jeśli się mylę), biologicznie ciało nie rozwinięte w pełni.
Więc pozostaje tylko fakt że jest to kolejna bajka wymyślona przez ludzi (zdjęcia są w tak słabej jakości że specjalnie starać się nie trzeba by je podrobić).
Takie moje zdanie i jestem przekonany że to w tamtych czasach było nie wykonalne.
 

Dark Shadows

Active Member
Dołączył
21.10.2005
Posty
1349
Wiadomo, że możliwa jest podróbka zdjęć oraz to, że cała ta sprawa została sfałszowana. Jednak nigdy nie wiadomo. Może to był jakiś eksperyment? Dziś też są różne rzeczy o których nie mamy pojęcia i może dowiemy się za kilkanaście lat i znów będziemy się dziwić jak to było możliwe tyle lat temu. ;)

Co do biologicznego rozwinięcia się ciała. Wiesz Feo nigdy nie wiadomo. Samemu ciężko mi w to uwierzyć i sam nie wiem czy w to wierze. Nie dziwi mnie to, ale czy w to wierze to inna bajka. Teraz dzieci dojrzewają dużo szybciej, jest więcej dziwnych chorób ciała - nigdy nie wiadomo.
 

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Feo, ale nie trzeba też manipulować czyimiś genami, aby wyszłe różne rzeczy.. Przecież to mogło się wziąć samo z siebie - geny rodziców nie pasowały czy coś - nie wiem, nie znam się...
Np. jak dwoje rodzeństwa mają dziecko, to rodzi się ono "ułomne", to na pewno jest więcej genów, które nie mogą się połąćżyć czy coś...
Ja w to wierze i myśle, że to coś związane w genami jej rodziców, coś nie tak było z nimi...
 

Nameless

Szatan na kółkach
Moderator
Dołączył
30.1.2005
Posty
1774
To prosta zasada z genetyki, jeśli w genach obojga rodziców było coś nie tak, to mogło dojść do tego typu mutacji. Z drugiej strony co musiało być nie tak i dlaczego akurat ta dwójka się spotkała i spłodziła tak zadziwiające dziecko. Im dłużej nad tym myślę tym bardziej dochodzę do wniosku że to ściema, choć na angielskiej wikipedi tez to było, a ją mam za wiarygodniejsze źródło o tej polskiej.
 

Feomathar

Über Boss
Moderator
Redakcja
Dołączył
5.10.2004
Posty
5242
Ok ok, genetyka jest zbyt trudnym działem nauki aby się nad nią zastanawiać na tym forum. Ale nawet jeśli to genetyka, to kto do cholery był tak pojebany żeby zrobić dziecko, dziecku ? i to jeszcze 5latce.
Ja w to nie wierze i raczej (na 99%) nikt mnie nie przekona że to była prawda. Moim zdaniem to taka ogólnoświatowa ściema dla sensacji.
 

daria

Szejn
Weteran
Dołączył
3.3.2007
Posty
1525
Ale mnie chodzi o to, że może ona "sama z siebie" zaszła w ciąże, właśnie przez geny... Dla mnie jest to prawdopodobne i wierzę w tą cała historię ^^
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
To on wiatropylna była :)? Sama z siebie? To nie dorzeczne. Chyba nie ma takiego organizmu złożonego (nie mówię tu o bakteriach itp.), który sam się zapłodni. Do zapłodnienia potrzebne są w tym przypadku plemniki i komórka jajowa. Sądzisz, że miała ona jądra i jajniki? Co więcej, sama ze sobą odbyła stosunek xD. Heh, Daria, troszkę realizmu ;).
 

Phantom Lord

Active Member
Dołączył
9.8.2007
Posty
1351
Wiesz Rangiz, mszyce są dzieworodne, a to nie bakterie tylko zwierzęta.

No cóż, cała ta sprawa mi paskudnie śmierdzi i nie podoba się ani trochę. Powiedziałbym nawet, że to "obrzydliwe" (może użyłem złego słowa), że dziewczynka w tak młodym wieku mogła zajść w ciążę.

Kwestia samozapłodnienia byłaby cholernie dziwna i raczej niemożliwa. Jeśli jakimś cudem w organizmie tej dziewczynki znalazłoby się jądro, to wątpię, żeby wystąpiła tylko jedna taka ciąża.

Wydaje mi się też bardzo nieprawdopodobne, że pierwsza miesiączka wystąpiła w wieku 8 miesięcy. Gdyby tak się stało, rodzina powiedziałaby chyba o tym bezpośrednio lekarzowi...
 

Arven

Mr. Very Bad Guy
Weteran
Dołączył
18.5.2007
Posty
3647
Fakt, 5-letnia matka to totalny odjazd. Kiedyś coś chyba czytałem, ale nie pamiętam i nie uwierzyłem. A tu artykuł na wikipedii i zdjęcia w grafice google... jak to możliwe?

A co do mężczyzny:
CYTAT
Uczeni szybko ustalili, że w ciele Hindusa podczas życia płodowego został uwięziony jego brat- bliźniak. Teraz, kiedy zaczął zagrażać życiu mężczyzny, trzeba było go usunąć.


Nigdy nie słyszałem, że coś takiego jest możliwe. Dziwi mnie tylko, że:
- Ciążą objawiła się tak późno po wchłonięciu płodu, przecież to bliźnięta
- Dziecko przetrwało, mimo, iż nie było "kobiecych" warunków
- Dlaczego w ogóle płód pochłonął drugi?

Ciekawe... i dziwne...
 

Rangiz

Weteran
Weteran
Redakcja
Dołączył
13.11.2007
Posty
4946
I tu cię może zaskoczę Arven. Oglądałem kiedyś program o ciąży i tam był przedstawiony podobny przypadek do zaprezentowanego przez ciebie. Wchłanianie bliźniaka w macicy jest bardzo często. Nie pamiętam dokładnie ale chyba 80% z nas miało w początkowej fazie bliźniaka. Potem go wchłonęło. Czasami, gdy wchłonięty płód nie umiera, jest potrzebna operacja u noworodka, by usunąć "intruza".
Jest wiele rzeczy, o których nie wiemy...
 
Do góry Bottom