- Dołączył
- 30.7.2005
- Posty
- 1062
CYTAT(Rekhan @ 25-01-2008, 22:40) [snapback]167619[/snapback]
Lol. Myślisz, że jesteś zabawny? Czy ty nie rozumiesz, że zginęli ważni ludzie. Jak już ktoś wspomniał szkolenie następnego takiego oficera trwa około 20 lat, więc śmierć takich ludzi to dla Polski wielka strata.
Czy ty myślisz co piszesz? Ważni ludzie? Kto dał ci prawo decydować kto jest ważny a kto nie? Ja też jestem ważny, ty też jesteś ważny ale nie dla wszystkich i nie wszyscy będą nosić po nas żałobe, zapewniam cie, no chyba ze zostaniesz papieżem albo wielkim odkrywcą. Moim zdaniem żałoba narodowa to przesada która powinna być wykorzystywana raz na wiele lat gdy ginie wielki polak jak Jan Paweł II, a nie co parę miesiecy jak to ostatnio bywa. Każdy człowiek jest ważny ale nie wszyscy za wszystkimi płaczą, ja np nie znałem nikogo z tych oficerów i nie czuje sie zobligowany do żałoby, tak jak nie czuje sie do niej zobligowany widząc pogrzeb kiedy przechodze koło cmentarza. Rozumiem pomoc dla rodzin, wyrazy współczucia od rządu, ale nie od razu podnoszenie żałoby narodowej.
Z wyrazami szacunku. Godfather
Lol. Myślisz, że jesteś zabawny? Czy ty nie rozumiesz, że zginęli ważni ludzie. Jak już ktoś wspomniał szkolenie następnego takiego oficera trwa około 20 lat, więc śmierć takich ludzi to dla Polski wielka strata.
Czy ty myślisz co piszesz? Ważni ludzie? Kto dał ci prawo decydować kto jest ważny a kto nie? Ja też jestem ważny, ty też jesteś ważny ale nie dla wszystkich i nie wszyscy będą nosić po nas żałobe, zapewniam cie, no chyba ze zostaniesz papieżem albo wielkim odkrywcą. Moim zdaniem żałoba narodowa to przesada która powinna być wykorzystywana raz na wiele lat gdy ginie wielki polak jak Jan Paweł II, a nie co parę miesiecy jak to ostatnio bywa. Każdy człowiek jest ważny ale nie wszyscy za wszystkimi płaczą, ja np nie znałem nikogo z tych oficerów i nie czuje sie zobligowany do żałoby, tak jak nie czuje sie do niej zobligowany widząc pogrzeb kiedy przechodze koło cmentarza. Rozumiem pomoc dla rodzin, wyrazy współczucia od rządu, ale nie od razu podnoszenie żałoby narodowej.
Z wyrazami szacunku. Godfather