ja jestem szarym obywatelem, nie wyróżniam się z tłumu. Ubieram się w zwykły t-shirt, bluza rozpinana z kapturem, taka aby była trochę szeroka, ale nie za długa (byle nie była obcisła jak u jakiegoś pedała) jeansy albo jakiś dresik luźny, szeroki, ale żebym nie wyglądał jak taki typowy "dres"...